SKOT R3M Orlik 1/2006, czyli powtórka z rozrywki...
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Witam po dość długiej przerwie, złożyło się na nią kilka czynników; dorywcza praca, załatwianie studiów, a swoją drogą że musiałem troszkę odpocząć od tego modelu.
Udało mi się zmontować wahacze wraz z sprężynami i amortyzatorami zaprojektowane są tak szczegółowo, że do czasu montażu myślałem że wszystko będzie ruchome a tymczasem ruchomy będzie tylko układ kierowniczy, ramiona wahaczy są przyklejone na stałe, jak już wspomniałem zawieszenie jest bardzo szczegółowo zaprojektowane do tego każdy z wahaczy jest inny trzeba przed przyklejeniem każdej części sięgać do instrukcji i się upewniać a wahacze różnią się tak nieznacznie że o pomyłkę nie trudno, jak to ma miejsce dość rzadko z mojego warsztatu można było usłyszeć soczystą "wiązankę", kiedy zrobiłem 3 części, przyklejam 4-tą i 3 poprzednie do kosza Na szczęście jakoś się udało, mogło być o wiele lepiej...
Tak to wygląda; kolejne etapy powstawiania
Co do poradnika to nie bardzo miałem pomysł na dzisiejszą aktualizację, może Wy coś zaproponujecie ?
Jeszcze się pochwalę; udało mi się dostać na studia, które chciałem, zatem od 1 października będę studentem I roku Budownictwa na wydz. Inżynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej.
Pozdrawiam
Udało mi się zmontować wahacze wraz z sprężynami i amortyzatorami zaprojektowane są tak szczegółowo, że do czasu montażu myślałem że wszystko będzie ruchome a tymczasem ruchomy będzie tylko układ kierowniczy, ramiona wahaczy są przyklejone na stałe, jak już wspomniałem zawieszenie jest bardzo szczegółowo zaprojektowane do tego każdy z wahaczy jest inny trzeba przed przyklejeniem każdej części sięgać do instrukcji i się upewniać a wahacze różnią się tak nieznacznie że o pomyłkę nie trudno, jak to ma miejsce dość rzadko z mojego warsztatu można było usłyszeć soczystą "wiązankę", kiedy zrobiłem 3 części, przyklejam 4-tą i 3 poprzednie do kosza Na szczęście jakoś się udało, mogło być o wiele lepiej...
Tak to wygląda; kolejne etapy powstawiania
Co do poradnika to nie bardzo miałem pomysł na dzisiejszą aktualizację, może Wy coś zaproponujecie ?
Jeszcze się pochwalę; udało mi się dostać na studia, które chciałem, zatem od 1 października będę studentem I roku Budownictwa na wydz. Inżynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej.
Pozdrawiam
Ufff zakończyłem budowę przedniego zawieszenia wraz z układem kierowniczym, jednym słowem masakra, ta część modelu daje "popalić", przy układzie kierowniczym należy wykonać prawie 20 ruchomych zawiasów, układ kierowniczy w całości jest ruchomy, choć nie wyszedł mi tak jak powinien, powinno być tak, żę poruszając jedno koło skręcają również 3 pozostałe, nie wiem dlaczego to nie "działa" u mnie skręca koło znajdujące się na tej samej osi a dwa znajdujące się na drugiej osi tylko troszeczkę. Co jest dość denerwujące to to, że niektórych elementów jest za mało (chyba że są gdzieś rozrzucone po arkuszach). Jeden element został moim zdaniem troszkę w sposób nieprzemyślany. Pewnie niektóre osoby bez problemu by taki element wykonały ale ja miałem problem otóż rozchodzi się o pręt o średnicy ok 2 mm i długości 7 cm, który należy zwinąć z cienkiego papieru, próbowałem zwinąć ten pręt w całości, nie potrafiłem równo i rozciąłem na 2 krótkie.
Wał napędowy wraz z końcówką:
Gotowe przednie zawieszenie:
Tutaj zdjęcie elementów, które zostały wykorzystane przy wałach
Tips & tricks
Tym razem może coś o zwijaniu tulejek, ja robię to tak:
Wycinam, retuszuje, następnie przeciągam element na krawędzi stołu lub na ostrzu nożyczek, następnie zwijam element na pręcie o średnicy większej niż zadana (zwijam w obydwie strony), następnie zwijam na pręcie o właściwej średnicy i sklejam.
Teraz zabieram się za koła
Pozdrawiam
Wał napędowy wraz z końcówką:
Gotowe przednie zawieszenie:
Tutaj zdjęcie elementów, które zostały wykorzystane przy wałach
Tips & tricks
Tym razem może coś o zwijaniu tulejek, ja robię to tak:
Wycinam, retuszuje, następnie przeciągam element na krawędzi stołu lub na ostrzu nożyczek, następnie zwijam element na pręcie o średnicy większej niż zadana (zwijam w obydwie strony), następnie zwijam na pręcie o właściwej średnicy i sklejam.
Teraz zabieram się za koła
Pozdrawiam
Ukończyłem "buciki", wykorzystałem bieżniki wycinane laserowo, przed malowaniem zastosowałem szpachlę w płynie Mr. Base White 1000, na to farba Gunze Tire Black nakładane aerografem.
Tak to wygląda:
po szlifowaniu, przed przyklejeniem bieżnika, bieżnik jest za długi, bezpośrednio przed naklejeniem bieżnika koło okleiłem paskiem papieru jak do drukarki.
Gotowe opony:
Aktualnie pracuję nad tylnym zawieszeniem.
Pozdrawiam
Tak to wygląda:
po szlifowaniu, przed przyklejeniem bieżnika, bieżnik jest za długi, bezpośrednio przed naklejeniem bieżnika koło okleiłem paskiem papieru jak do drukarki.
Gotowe opony:
Aktualnie pracuję nad tylnym zawieszeniem.
Pozdrawiam
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8