[Relacja] Mi - 14 PS
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Witam ponownie!
Kabina została już ukończona. Części jakie wykonałem samodzielnie to drążki sterownicze i gaśnica. Drążki zrobiłem z metalowych spinaczy natomiast gaśnicę z kawałka drewna owiniętego miedzianym drutem. Po sklejeniu foteli okazało się że, są pomalowane tylko ze strony wewnętrznej, stronę zewnętrzną pokryłem suchą pastelą o kolorze zbliżonym do reszty elementów. Niestety wklejone do środka fotele zakryły miejsca wyznaczone przez autora na drążki w związku z czym musiałem je zamontować dalej. Całość wyretuszowałem na brzegach suchą pastelą o kolorze czarnym. Poniżej zamieszczam fotki :
Teraz przyszedł czas na przyklejenie poszycia, zastanawiam się czy nie opłacałoby się wcześniej jakoś przygotować do tego szkielet np. poprzez naklejanie nań skrawków papieru.
Innym pomysłem jest (i do niego bym się raczej skłaniał) zabawa z pianką:
Zdjęcie pochodzi z relacji budowy ORP Wicher przez Jhradcę. Jedyny problem tkwi w tym że, nie za bardzo wiem jaki to rodzaj pianki, gdzie ją można zakupić i czym wyciąć jej nadmiar ażeby otrzymać owalne kształty szkieletu?
Pozdrawiam
Kabina została już ukończona. Części jakie wykonałem samodzielnie to drążki sterownicze i gaśnica. Drążki zrobiłem z metalowych spinaczy natomiast gaśnicę z kawałka drewna owiniętego miedzianym drutem. Po sklejeniu foteli okazało się że, są pomalowane tylko ze strony wewnętrznej, stronę zewnętrzną pokryłem suchą pastelą o kolorze zbliżonym do reszty elementów. Niestety wklejone do środka fotele zakryły miejsca wyznaczone przez autora na drążki w związku z czym musiałem je zamontować dalej. Całość wyretuszowałem na brzegach suchą pastelą o kolorze czarnym. Poniżej zamieszczam fotki :
Teraz przyszedł czas na przyklejenie poszycia, zastanawiam się czy nie opłacałoby się wcześniej jakoś przygotować do tego szkielet np. poprzez naklejanie nań skrawków papieru.
Innym pomysłem jest (i do niego bym się raczej skłaniał) zabawa z pianką:
Zdjęcie pochodzi z relacji budowy ORP Wicher przez Jhradcę. Jedyny problem tkwi w tym że, nie za bardzo wiem jaki to rodzaj pianki, gdzie ją można zakupić i czym wyciąć jej nadmiar ażeby otrzymać owalne kształty szkieletu?
Pozdrawiam
Tempest ma rację z tą pianką, może podczas rozprężania konkretnie powykręcać Ci model.
Skoro jednak bierzesz to pod uwagę, to może użyj pianki takiej, jak Witek do budowy swojego Yamato. W jego relacji znajdziesz wyczerpujący materiał na ten temat
Skoro jednak bierzesz to pod uwagę, to może użyj pianki takiej, jak Witek do budowy swojego Yamato. W jego relacji znajdziesz wyczerpujący materiał na ten temat
Pozdrawiam
Paweł
-------------------------------------
Ponowny rozruch czyli zamieszanie w stoczni
Paweł
-------------------------------------
Ponowny rozruch czyli zamieszanie w stoczni
Jak chcesz użyć pianki to nie musisz "piankować" bezpośrednio szkieletu. Możesz np do nie wielkiego pudełka np po butach wcisnąć piankę gdy jeszcze pianka jest w postaci mokrej zakryj pudełko i obklei taśma, aby nadmiernie nie wypłynęła. Na drugi dzień pudełko rozetnij z gotowej kostki panki wycinaj na wymiar kostki pianki miedzy wręgi. Po ich przyklejeniu zeszlifuj nadmiar pianki papierem ściernym.
A kupisz ja w sklepie z materiałami budowlanymi.
A kupisz ja w sklepie z materiałami budowlanymi.
Nie oszczędzaj na piance kup najlepszą. Te tanie z nomi praktikera obi są kiepskiej jakości po wyschnięciu mają duże pory których ty nie potrzebujesz. Najlepiej kup piankę w firmie która specjalizuje się w montażu Okien tylko kup z własną dyszą bo jej nie wystrzelisz. Styrodur jest ok ale wymaga więcej cierpliwości przy obróbce. Piankę łatwiej obrobić papierem
Macie rację, jednak zrezygnowałem z piankowania. Powodem tego jest to że, jestem początkującym modelarzem więc praca włożona w piankowanie może nie dać zadowalacych efektów, więc nakleje poszycie na "czysty" szkielet lub ewentualnie wcześniej nakleje skrawki papieru aby wszystko lepiej pasowało. : )
Pozdrawiam - niedługo dalsza część
Pozdrawiam - niedługo dalsza część
To że jesteś początkującym modelarzem powinno Cię raczej zniechęcać od stosowania pianki. To wcale nie jest jakiś cudowny materiał który zagwarantuje ze Twój model będzie wyglądać tak ładnie jak Wicher Jhradcy. Pianka jest agresywnym środkiem chemicznym, kontakt ze skórą jest niebezpieczny, strasznie sie lepi, może nieodwracalnie pobrudzić model, może go też pognieść przy rozprężaniu. Zauważ że doświadczeni modelarze nie stosują metody piankowania nigdzie poza modelami okrętowymi w których jest mocny i stabilny szkielet. Jest jeszcze wiele innych metod wzmacniania szkieletu, np wklejanie pasków tektury. A jak już tak bardzo chcesz czymś wypełniać to użyj styropianu.
Pozdrawiam
Pozdrawiam