Witam po długiej nieobecności na forum.
Wędrując ostatnio po Sudetach, skuszony bliskością ciekawych obiektów militarnych, wybrałem się na zwiedzanie czeskich fortyfikacji ( ćeske opevneni) w okolicach Nachodu.
Mam nadzieję, że ta skrótowa foto relacja Was zainteresuje i zachęci w przyszłości do odwiedzenia tych bunkrów, a być może , okaże się przydatna przy budowie dioram.
Do bunkra „Brezinka” dotarłem na pieszo , zielonym szlakiem prowadzącym przez sporą część grupy warownej zdewastowanych schronów ukrytych w lesie. Między innymi bunkier
„Lom”, a właściwie jego pozostałości.
Tuż przed „Brezinką”, krzyżaki zapory przeciwczołgowej.
A oto i główny cel, srub (bunkier) „ Brezinka” z grupy KVH Nachod. Widoczne dzwony pancerne to niestety tylko betonowe makiety. Oryginalne stalowe , zostały wywiezione i przetopione przez Niemców.
Po zapłaceniu za wstęp 40 kcs, udałem się w ślad za sympatycznym przewodnikiem na zwiedzanie obiektu. Na wstępie przewodnik zapytał mnie, czy „ rozumite trośku po ćesku ?”
Uzyskał odpowiedź twierdzącą, bo rzeczywiście rozumiałem tylko” trośku”.
Bunkier posiada dwa piętra pomieszczeń dla trzydziestodwuosobowej załogi. Jego budowę rozpoczęto w 1937 roku, a ukończono już rok później. Koszt budowy, to 5 mln ówczesnych koron. Był jednym z wielu obiektów obronnych, całego pasa umocnień w Sudetach, który miał zagrodzić drogę wojskom niemieckim, nacierającym od strony Nachodu. Jednak, główną zaporą dla Niemców, miał być potężny fort artyleryjski TVRZ Dobrośov, znajdujący się w odległości 2 km od „Brezinki”. Postaram się go przedstawić w oddzielnej relacji.
Oględziny srubu zacząłem od dolnej kondygnacji . Oto pomieszczenie sypialne załogi. Po czesku,” Ubikace poddustojniku”. Mogło tutaj odpoczywać 12 ludzi. Na stojakach przechowywano czeskie karabiny wz 24
Oryginalny, dieslowski generator prądotwórczy o mocy 8 kW, zasilał bunkier, oprócz oczywiście energii elektrycznej, system wentylacyjny pomieszczeń. Pompował wodę ze studni pod bunkrem z głębokości 61,75m, która służyła min, do chłodzenia generatora, a dalej systemem rurek ogrzewała wszystkie komory załogi.
Przy generatorze, na ścianie autentyczna gaśnica
Kolejne pomieszczenie, to system filtracyjny, przeciwdymny i przeciwchemiczny. Był wyposażony w ręczny, awaryjny system napędu. Demonstracja poniżej. Całość pieczołowicie odrestaurowana działa do dziś. Producentem urządzeń była firma Otto Podhajskiego z Pragi.
Pokój dowództwa. Dowódca bunkra, por piechoty Jaroslav Pivonka zmarł w 1942 w obozie w Oświęcimiu.
Pomieszczenia łączności. Telefon oraz tzw, „zemni telegraf”.
Magazyn granatów ręcznych i amunicji.
Klatka schodowa prowadząca do dzwonu pancernego. Dzwon odlewany ze stali pancernej ważył 20,2 t. Grubość ścian , 20 cm. Wnętrza betonowej kopii dzwonu, jeszcze nie odtworzono.
Wchodzę na górne typowo już forteczne piętro, najeżone ciekawymi „ puśkami i kanonami”.
Lekki karabin wz 26. Jak widać na zdjęciu to pochodna brytyjskiego Brena.
Oto jeden z dwóch ciężkich karabinów wz 37, kal 7,92mm mieszczących się w kazamacie pancernej. Nad karabinem widoczna jest plansza panoramiczna terenu przed bunkrem. Ułatwiała wstrzelenie się w cel w nocy. Dane celu spływały z dzwonów obserwacyjnych przez system rur do kazamaty. Pod karabinem widoczna jest rura spiro, którą w dół zsypywały się łuski pocisków.
Na ścianie po lewej, zestaw głośnomówiący.
I oto duma opiekunów i restauratorów bunkra, Klubu vojenske historie Nachod.
Działo forteczne wz 36, kal 47mm, które w założeniu miało powstrzymać niemieckie kolumny pancerne , gdyby usiłowały zdobyć dolinę rzeki Metuji. Działo jest sprzężone z ciężkim karabinem wz 37, a jego donośność wynosiła 5,8 km. Zostało wyprodukowane w zakładach Śkody w Pilźnie , armia czeska zakupiła je za 360 tys koron. Była to w pełni czeska konstrukcja i owym czasie jedna z najnowocześniejszych na świecie. W listopadzie 1938, działo zostało zdemontowane przez Niemców i umieszczone na Wale Atlantyckim. W roku 2000, zawędrowało do norweskiego muzeum-fortu, a stamtąd drogą wymiany na UAZ-a! Klub odzyskał je od Norwegów w 2002 r. Ręczne systemy naprowadzania, elementy optyczne itd., są w pełni sprawne.
Widok „ Brezinki” od strony Nachodu.
Zasieki przeciw piechotne.
Kazamata pancerna z działem wz 36 Śkoda.
Po zwiedzeniu bardzo ciekawych i jak pokazuje przykład Brzezinki, doskonale odrestaurowanych czeskich fortyfikacji, naszła mnie pewna refleksja. Gdyby nie hańbiący Układ monachijski, Hitler połamałby sobie na tyle dużo zębów na umocnieniach Czech, że straciłby apetyt na Polskę.
W opisie danych technicznych, opierałem się na broszurze „ Brezinka a ostatni objekty w peći KVH Nachod”. Autorem zdjęć jest Mateusz Ruszczyk.
Robert Ruszczyk.
[Galeria] Schron piechoty NS-82 Brezinka*
Moderatorzy: kartonwork, Rafal N.
[Galeria] Schron piechoty NS-82 Brezinka*
Modelarz niedzielny.
Zapraszam do odwiedzenia bloga, małe formaty
Zapraszam do odwiedzenia bloga, małe formaty
Re: Wyprawa do Czech. Bunkier piechoty NS-82 Brezinka
Akurat jest dokładnie na odwrót.Robcio pisze:Lekki karabin wz 26. Jak widać na zdjęciu to pochodna brytyjskiego Brena.
Ciekawa relacja.
Tak, masz rację LGR. Dowiedziałem się o tym później po napisaniu tej relacji, ale moje lenistwo nie pozwoliło mi tego poprawić.
Z określeniem " schron", nie do końca mogę się zgodzić. Bardziej adekwatna wydaje mi się ta nazwa w odniesieniu do schronów dla ludności cywilnej, ale tutaj w przypadku Brzezinki, czy twierdzy artyleryjskiej Dobrośov, nazwa schron, nijak mi nie pasuje. Choć taka jest oficjalna terminologia.
Wujku, sam nie wiem , jak się to stało, że umieściłem to w tym dziale. Powiedz jak to teraz odkręcić ? Ale gafa, albo raczej gapa ze mnie.
Z określeniem " schron", nie do końca mogę się zgodzić. Bardziej adekwatna wydaje mi się ta nazwa w odniesieniu do schronów dla ludności cywilnej, ale tutaj w przypadku Brzezinki, czy twierdzy artyleryjskiej Dobrośov, nazwa schron, nijak mi nie pasuje. Choć taka jest oficjalna terminologia.
Wujku, sam nie wiem , jak się to stało, że umieściłem to w tym dziale. Powiedz jak to teraz odkręcić ? Ale gafa, albo raczej gapa ze mnie.
Modelarz niedzielny.
Zapraszam do odwiedzenia bloga, małe formaty
Zapraszam do odwiedzenia bloga, małe formaty
Re: Wyprawa do Czech. Bunkier piechoty NS-82 Brezinka
Racja, Brytyjczycy wykupili licencje od Czechosłowaków, do produkcji tej Brena, którego jeszcze zmodyfikowaliLGR76 pisze:Akurat jest dokładnie na odwrót.Robcio pisze:Lekki karabin wz 26. Jak widać na zdjęciu to pochodna brytyjskiego Brena.
Ciekawa relacja.
W budowie:
Christie 1921, HMS Victory, MM Chwilowa przerwa
Skończone:
Budynek bliźniaczy, 4TP (PZInż.140) MM
Christie 1921, HMS Victory, MM Chwilowa przerwa
Skończone:
Budynek bliźniaczy, 4TP (PZInż.140) MM