Model na telewizor - czyli Px48
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Zgadzam się w 100%
z ostatnim postem:
"uważam iż wiele modeli kartonowych jest bardziej realistycznych od tych najbardziej realistycznych wśród realistycznych .
Uwazam także że wykonanie realistycznego modelu kartonowego jest o niebo , ba o dwa albo trzy nieba , trudniejsze od innych . "
Chwilę wcześniej przeczytałem, że lustra w modelach kartonowych muszą być z kartonu, a co za tym idzie stożkowe. Jeśli dobrze rozumiem to napisałeś wcześniej, że karton nie daje się inaczej kształtować w reflektorach, a teraz piszesz że można z niego zrobić wszystko. Ale o gustach co z czego się nie dyskutuje, proszę więc zakończmy te dywagacje, ponieważ nie mają one żadnego sensu. Napisałem co i jak w moich odczuciach można by poprawić, jako sugestie(konstruktywną krytykę).
Jeszcze raz PODKREŚLAM, modele są piękne.
" ... Cóż nie zajmuję się modelami kartonowymi, a realistycznymi ... "
Zdanie wyrwane z kontekstu, realistycznymi, czyli nie koniecznie kartonowymi, co nie oznacza, że kartonowe nie mogą być realistyczne(patrz Ty2 Precyzyjny).
Dla mnie materiał jest środkiem, a nie celem.
z ostatnim postem:
"uważam iż wiele modeli kartonowych jest bardziej realistycznych od tych najbardziej realistycznych wśród realistycznych .
Uwazam także że wykonanie realistycznego modelu kartonowego jest o niebo , ba o dwa albo trzy nieba , trudniejsze od innych . "
Chwilę wcześniej przeczytałem, że lustra w modelach kartonowych muszą być z kartonu, a co za tym idzie stożkowe. Jeśli dobrze rozumiem to napisałeś wcześniej, że karton nie daje się inaczej kształtować w reflektorach, a teraz piszesz że można z niego zrobić wszystko. Ale o gustach co z czego się nie dyskutuje, proszę więc zakończmy te dywagacje, ponieważ nie mają one żadnego sensu. Napisałem co i jak w moich odczuciach można by poprawić, jako sugestie(konstruktywną krytykę).
Jeszcze raz PODKREŚLAM, modele są piękne.
" ... Cóż nie zajmuję się modelami kartonowymi, a realistycznymi ... "
Zdanie wyrwane z kontekstu, realistycznymi, czyli nie koniecznie kartonowymi, co nie oznacza, że kartonowe nie mogą być realistyczne(patrz Ty2 Precyzyjny).
Dla mnie materiał jest środkiem, a nie celem.
- Wujek Andrzej
- Posty: 1900
- Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
- Lokalizacja: Tychy
- x 2
Jeżeli czytam że wykonanie modelu kartonowego z kartonu to kwestia gustu a moje rozumienie modelarstwa kartonowego to dywagacje i mam ich zaprzestać to ... mam ostatnią prośbę .
Nie udzielaj w debiucie na Forum bzdurnych rad nazywając je w dodatku konstruktywną krytyką , pokaż próbkę swojego realistycznego modelarstwa i traktuj ją jako wizytówkę i sposób przywitania . Wtedy będziesz traktowany poważnie .
Wujek .
Nie udzielaj w debiucie na Forum bzdurnych rad nazywając je w dodatku konstruktywną krytyką , pokaż próbkę swojego realistycznego modelarstwa i traktuj ją jako wizytówkę i sposób przywitania . Wtedy będziesz traktowany poważnie .
Wujek .
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
I zawsze powód do uśmiechu.
Wujku "don't worry, be happy", jeszcze ci żyłka pęknie i co my bez ciebie poczniemy
Kierowniku, podziwiam twoje modele. Małego kierownika też
Napisz jak rozpędziłeś lokomotywę sklejania, bo wydajesz się nie do zatrzymania z tymi modelami.
Zazdroszczę skuteczności klejenia - nie wspominając już o projektowaniu...
Wujku "don't worry, be happy", jeszcze ci żyłka pęknie i co my bez ciebie poczniemy
Kierowniku, podziwiam twoje modele. Małego kierownika też
Napisz jak rozpędziłeś lokomotywę sklejania, bo wydajesz się nie do zatrzymania z tymi modelami.
Zazdroszczę skuteczności klejenia - nie wspominając już o projektowaniu...
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
To Ty nie wiesz lehcyfer, że Kierownik to stary "złodziej" - kradnie czas. Sam mi się kiedyś przyznał Nie zdradził mi tylko, jak to robi - tajemnica zawodowa. Dlatego moje relacje tak się ślimaczą, jak muchy w nosie, albo jak flaki w oleju, albo jak ruski miesiąc, albo... ...bo nijak czasu nie umię kraść. Mało tego nie potrafię go w ogóle znaleźć...
A Kierownik potrafi i dlatego tyle czasu ma na roboty modelarskie... I bardzo dobrze...
P.S.: Szkoda tylko, że Janek nie projektuje okrętów - bez zastanawiania bym skleił...
A Kierownik potrafi i dlatego tyle czasu ma na roboty modelarskie... I bardzo dobrze...
P.S.: Szkoda tylko, że Janek nie projektuje okrętów - bez zastanawiania bym skleił...
Edmundzie, próbowałem projektować kajak. Doszedłem jednak do wniosku, że lepiej prezentuje się balia z masztem
Co do czasu - trzeba koniecznie odnieść telewizor do utylizacji. Trzeba jeść proste dania - na przykład makaron z jajkiem. I tyle.
Mnie czasu wystarczyło w tym roku nawet na napisanie i wydanie książki (historycznej!). Druga na ukończeniu, kolejny model zresztą też
Co do czasu - trzeba koniecznie odnieść telewizor do utylizacji. Trzeba jeść proste dania - na przykład makaron z jajkiem. I tyle.
Mnie czasu wystarczyło w tym roku nawet na napisanie i wydanie książki (historycznej!). Druga na ukończeniu, kolejny model zresztą też
- herbaciany
- Posty: 670
- Rejestracja: czw lis 04 2004, 23:22
- Lokalizacja: Strzegom
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Herbatniku drogi, trochę rąbniętego Ci czasu podarowałem synowi
Jak go wykorzystał? Pobierz sobie samolocik Jak-17, RWD albo Albatrosa na świąteczny odpoczynek:
http://www.orlik-models.pl/download.html
Jak go wykorzystał? Pobierz sobie samolocik Jak-17, RWD albo Albatrosa na świąteczny odpoczynek:
http://www.orlik-models.pl/download.html