KW-1 - skala 1/72. Figurki z kilku różnych zestawów, skala również 1/72.
Czołg KW-1 m.41 to oczywiście produkt Italeri (nr. kat. 7049) nie nadający się właściwie do niczego.
Leżakował u mnie w szafce przez ponad rok, ale w przeciwieństwie do wina okres leżakowania nie wpłynął korzystnie na jakość tego modelu.
Jest po prostu fatalny, w szczególności te pękające przy każdej okazji gumowe gąski.
Jednak musiałem zrobić w szafce trochę miejsca na nowe modele i konieczne stało się sklejenie wynalazka.
Tak wyglądał po sklejeniu, pomalowaniu, nałożeniu kalek, zrobieniu śladów eksplo i obsypaniu śniegiem.
Po obejrzeniu tego modelu krytycznym okiem doszedłem do wniosku, że konieczne jest zrobienie czegoś, chociaż z częścią niedostatków.
Stwierdziłem że czołg trafi na mini-dioramkę z kilkoma radzieckimi tankistami, bałwanem i masą śniegu (wersja końcowa).
Scenka ma przedstawiać czołg (zepsuty/bez paliwa) stojący pośrodku drogi, obsypywany przez śnieg. Do tego załoga czekająca przy drodze, w miejscu wycinki drzew, na jakiś wóz naprawczy/zaopatrzenie.
Celem całego projektu było oczywiście zamaskowanie jak największej liczby baboli jakimi uraczył mnie producent (szczególnie te gąski).
Po kilku godzinach pracy całość prezentuje się tak:
Dioramkę robiłem na szybko, nie udało się jej dopracować, jutro święta więc czasu brakuje praktycznie na wszystko.
W początkowej wersji miało być ognisko, choinka z czerwoną gwiazdą na czubku , oraz paru żołnierzy toczących zażartą bitwę na śnieżki o ostatnie 0,5 litra i puszkę tuszonki .
Zabrakło czasu, paru figurek, może trochę chęci. Niemniej mam nadzieję, że komuś się spodoba ten niewielki zimowo - świąteczny akcent z mojej strony.
Pozdrowienia. Zdrowych i Wesołych Świąt.
[Galeria] KW-1. Italeri, skala 1/72.
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
[Galeria] KW-1. Italeri, skala 1/72.
"Lewatywa to fundament cesarstwa" - Szwejk