*[Relacja/Kolej] Precyzyjny parowóz towarowy Ty2 -Dodatek

[*ROBERT*]

Zdzichu_m napisał:
„Może się wyraziłem mało dokładnie. Pisząc "robienie modeli na takim poziomie jak Precyzyjny i pokazywanie ich na tym forum jest bezcelowe" nie chodziło mi o to, żeby zaniżać jakość modeli, tylko o sens robienia tak dokładnej relacji z budowy modelu, który bardzo odbiega od pierwowzoru z wycinanki z jakością nieosiągalną dla przeciętnego modelarza.”

Dla ciebie niema, ale dla wielu ma. Ta relacja pokazuje, co można zbudować z wycinanki przy własnej inwencji, wyobraźni, własnych umiejętnościach. Do budowy takiego modelu modelarze szykują się po kilka lat zbierając dokumentację i zdobywając doświadczenie, a ty byś chciał od razu? To, co pokazał Precyzyjny to najwyższy poziom modelarskiej sztuki, do którego trzeba dążyć. To jest po prostu Mistrzostwo przez duże M. Przed Tobą długa droga i zaczęła się od wpadki, wielkiej wpadki. Przepraszanie nie wystarczy, bo obraziłeś wielu, o czym świadczą te wpisy. Załóż relację i pokaż jak powinna wyglądać relacja, z której można czegoś się nauczyć. Pokaż, co potrafisz. Jeżeli chodzi tylko o instrukcję to jest w wycinance, a my umiemy czytać.

Zdzichu_m napisał:
„To czemu ma służyć ta relacja, jaki jest jej walor edukacyjny, jeżeli nie ma nikogo kto by z niej skorzystał ? Bo jakoś nie widzę innego modelarza, który chciałby zrobić ten parowóz na takim poziomie jak Precyzyjny, a do innych modeli jakoś nie specjalnie chyba to może być pomocne.”

Ma wielki walor edukacyjny i dzięki tej relacji wielu czegoś się nauczyła, i nie dotyczy to tylko budowy parowozu Ty 2. Wiedza, którą przekazał, pomoc, którą udzielił, zdjęcia, które udostępnił, ludzi, których zaraził swoją pasją to mało? Rzadko, kto tak postępuje. Ty do tego musisz dorosnąć i może kiedyś zrozumiesz, co On zrobił.

[antanas]

Czytam ten forum od paru lat.Napisałem tylko kilku raz.Ale nauczyłem się bardzo dużo.Osobiście przy pomoc relacji taki modelarzy jak Precyzyjny, QN, Wujek Andrzej, Syzyf i inni.Jak v Polsce tak i Litwie mamy ten samy problem.Mnóstwo ludzi przedstawia, ze modelarstwo to sklejanie element A do elementu B i nic więcej. A jakaś tam waloryzacja to po prostu pomysł jakiego tam wariata. Precyzyjny jest wspaniałym modelarzem i ten model jest moim kompasem v modelarstwie. Jak i innych Litewskich modelarz.A to potwierdzenie: http://www.modelizmas.lt
Pozdrawiam.

[Precyzyjny]

Kilka dni tu nie zaglądałem, relacja była gdzieś tam na drugiej stronie, a tu proszę taka dyskusja.

Po Waszej reakcji niewiele mogę mądrego i oryginalnego napisać w odpowiedzi na wpis Zdzicha_M. Poprzez swoje relacje starałem się zwrócić uwagę na tematykę kolejową, bo takich modeli było jak na lekarstwo na forum. Techniki przeze mnie prezentowane mogą być zastosowane także i w innych modelach.

Zdzichu pisze, że nikt nie zamierza zrobić Teigreka z podobną jakością jak ja. Skąd on to wie, czyżby jasnowidz? Może ktoś nie od razu zrobi taki model, ale za kilka lat może zobaczymy lepszy. Przy mojej Ol49 też były zachwyty, pisanie, że wysoko postawiłem poprzeczkę, a tu proszę Kolega Niki zrobił jeszcze dokładniej taki model.

Są już pierwsi modelarze, którym moja relacja pomaga w budowie swoich Teigreków. Na czeskim forum papirovemodelarstvi Kolega Barthe robi model BR52 (niemiecki pierwowzór Ty2) wzorując się na mojej relacji. Podobnie na francuskim forum Forumenpapier Kolega MauricePoisson robi swojego Teigreka, często pytając mnie na maila o radę (tłumaczy Kolega Aarat) nawet mu pliki wysłałem do laserowego wycinania kilku elementów. Na polskim forum Modelwork Kolega Tornado, robiąc swojego plastikowego Ty2, spogląda na moją relację. A ile jest bezimiennych modelarzy, którzy czytają takie relacje i po cichu, bez rozgłosu i udziału w konkursach, sklejają swoje modele ? Ja przez rok obserwowałem różne fora, podpatrywałem najlepszych i w domowym zaciszu robiłem próby na modelu parowozu OKz32 i wagonie BCi.

Relacja moja została obejrzana 62000 razy (dzięki Wam za to), chyba jednak inni modelarze nie podzielają zdania Zdzicha_M. Większość z nich zapewne nie zna się na parowozach, ani ich nie klei. A mimo to zaglądają, choćby po to, by nacieszyć oko. Mnie przynajmienej cieszy, gdy mogę podziwiać dzieło jakiegoś innego modelarza, zawsze się można czegoś nauczyć.

Zdzichu_M twój wpis mnie nie obraził, bo żeby kogoś obrazić trzeba mieć świadomość co się mówi lub pisze. Tobie chyba tej świadomości brakuje. Polecam jakiś słownik języka polskiego wyjaśniającego takie wyrazy jak: hobby, pasja, zamiłowanie, ambicja. Nie liczę na przeprosiny, ale dam Ci radę: jak masz zamiar znowu coś głupiego napisać, to lepiej daj sobie z tym spokój.

PS. Niektórzy z Was napisali o mnie w czasie przeszłym "zrobił", "pomagał", "odpowiadał", "pytał". Poczułem się trochę nieswojo, jednak jeszcze żyję, mam się dobrze i zamierzam dalej Was dręczyć swoimi relacjami.

[kierownik]

Ja rozumiem intencje kolegi, który dyskusję wywołał. Jednak z drugiej strony - jeżeli chce robić model, jak to nazywa "bez udziwnień" - to wystarczająca jest przecież instrukcja z wycinanki.
Naszego kolegę Mariusza - czyli Precyzyjnego miałem przyjemność poznać osobiście, pogadaliśmy trochę. Reprezentuje własny styl modelarstwa - bez pośpiechu, dokładnie, stara się wyciągać z modelu maksimum, nie stroni od eksperymentów, lubi pokazywać sposoby dochodzenia do modelarskiego celu. I dobrze!
Tak samo dobrze potraktuję klejących w standardzie lub w sposób jakoś mieszany. Najważniejsze jest zadowolenie sklejacza i ciekawie spędzony czas.
A wszystkim Wam powiem jeszcze, że Mariusz jest w zasadzie modelarzem ... początkującym! Kleił dawno temu jak każdy, potem przerwa "życiowa" (skąd to znamy !?), teraz zaczął znowu. Efekty możemy oglądać, z czego się cieszymy.

[zremb]

Proponuję przenieść relację do archiwum.
Wtedy kolejne / następne tego rodzaju wpisy / prowokacje (oby ten był ostatni), jak niejakiego Zdzicha się skończą.
Pozdrawiam i Wszystkim udanego sezonu 2009 życzę.

[Zdzichu_m]

Nie liczę na przeprosiny, ale dam Ci radę: jak masz zamiar znowu coś głupiego napisać, to lepiej daj sobie z tym spokój.

No to mam nadzieje, że tym razem nic głupiego nie palnę. Przeczytałem wszystkie wpisy, jakie się pojawiły po mojej wypowiedzi i przyznaję się bez bicia, że to ja nie miałem racji. Teraz rozumiem (przynajmniej tak mi się wydaje) o co tu chodzi, czym jest pasja i zamiłowanie.

Przepraszam Precyzyjnego i innych modelarzy, których uraziłem swoją wypowiedzią. Myślałem. co napisać na swoje usprawiedliwienie, ale nic sensownego nie przyszło mi do głowy. Może tylko wyjaśnię, że bezpośrednim impulsem do napisania niefortunnego tekstu, było niezrozumienie przeze mnie rysunków z instrukcji i nie znalezienie rozwiązania w relacji Precyzyjnego.

Mam nadzieję, że w przyszłości będę miał odwagę, by zrobić relację z budowy i tam prosić o pomoc, jak nie będę czegoś wiedział, a nie atakować innych modelarzy, za to że są lepsi ode mnie.

[Precyzyjny]

Witam

Wszystkich oczekujących na moją następną relację muszę poprosić o jeszcze odrobinę cierpliwości, ponieważ z powodu przeprowdzki do nowego mieszkania wszelkie prace modelarskie zostały wstrzymane na kilka miesięcy. Relacja pojawi się prawdopodobnie w maju, o ile żona nie będzie zbyt wymagająca przy urządzaniu mieszkania.

[Malczan]

no byle szybko powstała jakaś nowa relacja:))
już sie nie mogę doczekać:
sam zamierzam skleić coś kolejowego ale jeszcze nabieram doświadczenia na modelu z MM Su22 po tym modelu zabiorę się za coś kolejowego:)) jakiś parowozik niestety nie mam cyfrówki żeby zdjęcia robić:/ ale końcowy efekt myśłe że pokaże na tym forum:)
pozdrawiam

[Malkontent]

Witam, ja jeszcze o wypowiedzi Zdzicha_m. Ja na ten przykład skorzystałem z relacji Precyzyjnego. Też kleję ten parowóz i powiem, że bez wglądu w relację nie byłbym w stanie skleić niektórych elementów. Np. belki stawidła, rysunki są raczej kiepskie, a na zdjęciach Precyzyjnego wszystko było dokładnie widac. To tylko jeden przykład, a mógłbym przytoczyć ich więcej. Tak trzymać kolego Precyzyjny. Pozdrawiam.

[kek]

To ja proponuję relację z przeprowadzki... Już widzę tą waloryzację mieszkania, w "precyzyjnym" stylu...
Pozdrawiam i szybkiego końca przemieszczenia