[Relacja] Parowóz OL-49 "Modelik"

[milocha]

.... przeraża mnie ilość kół do wycięcia, masakra! ...

Nie wiem czy posiadasz taki cyrkiel tnący ale bardzo polecam, warto zainwestować parę złoty, naprawdę przyśpiesza pracę. Dobre sklepy papiernicze i www powinny go mieć w ofercie.
Pozdrawiam i powodzonka.

[kek]

Tak @milocha - do tej pory tylko myślałem o wycinaniu kół, a właśnie dziś dostałem przesyłkę: nożyk, cyrkiel (!) i mata do wycinania. Przydałby się jeszcze metalizer i farby np. Humbrola, ale niestety nie starczyło finansów.



Mam nadzieję, że teraz będzie mi trochę wygodniej...
Kolejne godziny męczarni i kolejne elementy wykonane. Oglądając różne wersje wykonanych OL-ek nie mogłem się zdecydować czy hamulce pomalować na biało, czy na srebrno. Postanowiłem pogodzić zwolenników oby malowań i uchwyty zrobiłem czarne, a okładziny srebrne. Jeszcze tylko imitacja śrub i niech czekają w kolejce (na koła ).



Poza tym dziękuję wszystkim za słowa otuchy. To forum, to na prawdę niezła mobilizacja.
-- ---------------------
PS Oczywiście trzeba było zaraz wypróbować nowy sprzęt:



Nieźle jak na początek. Myślę, że trochę treningu i coś z tego będzie. Nożyczkami nie do pomyślenia

[kek]

No i znów udało się trochę zrobić. Ostatnio do gromadki leków dołączyłem słynny "Sok Noni" i może coś to daje, bo jak na razie łapki trochę bolą, ale pracować można!
Kolejne części napędu wykonane.



Następnie poskładałem część elementów w całość:



I tu, po wstępnej analizie odkryłem błąd, o którym wcześniej nigdzie nie wyczytałem (lub przegapiłem ). Chodzi mianowicie o części 7 i 7a. Według moich wstępnych przymiarek, wycięcie na ostoję jest w wycinance za płytkie i to o jakieś 4 mm. Prawdopodobnie będę musiał dokonać dewastacji modelu i na nowo uformować część 7, a wówczas nawet przestrzeń na dźwignię hamulca dochodzącą do cylindra hamulcowego będzie większa.



Na razie chyba jednak odpocznę od ostoi i wezmę się za kółka.

[Precyzyjny]

Ja w tym miejscu nic nie obcinałem. Jeżeli dolna krawędź część 7+7a jest na równi z ostoją, to jest dobrze. Za głęboko wkleiłeś natomiast następną rozpórkę na zdjęciu zaznaczona strzałką. Dolna krawędź powinna być na równi z krawędzią boku ostoi, a u Ciebie wystaje około 4 mm.

[kek]

Witam, no to w takim razie mam dwie części do poprawki. Część 7 od dołu w stosunku do ostoi ma różnicę ok. 1 mm, natomiast 6 wystaje jakieś 4 mm. Bez demolki się nie obejdzie, ale to potem. Brakuje mi na razie do tego natchnienia...

Tymczasem zrobiłem pomosty:



Imitację blachy wykonałem według metody podanej przez @Precyzyjnego (dzięki za pomysł). Malowałem farbą z napisem na etykiecie "Półmat" ale na zdjęciach widać to inaczej

Jeśli macie jakieś uwagi, to słucham...

[kek]

Zbierając siły na naprawę ostoi wyprodukowałem kółka do wózków. (Ależ te farby nitro dają czadu...) Może nie są pierwszej jakości lecz jak dla mnie są dobre. Na tapecie koła jezdne :-O



Nikt nie mówił, że będzie łatwo. Szkoda tylko, że nie zacząłem tego modelu kilka lat wcześniej kiedy oczy nie bolały, a ręce robiły to co ja chciałem... Rękawy do góry i do pracy. Pomarudzę jak skończę. Czekam na opinie.

[niki68]

Witam
No ... widzę, że praca wre. Muszę powiedzieć, że idzie Ci całkiem dobrze. Ja w Oleńce robiłem koła wycinane laserowo. Masz zdecydowanie trudniej. Gratulacje. Zastanawia mnie tylko grubość tych kół. Czy aby trzymałeś się dokładnie wycinanki w grubości podklejeń (cz. 71). Może te zdjęcia przekłamują. Zastosował bym również metalizer H 27003 i polerowanie (patrz relacja Precyzyjnego). Nawet jeśli nie masz szlifierki szybkoobrotowej to całkiem przyzwoicie można zrobić to ręcznie. Jedno z kół w Ol-ce tak zrobiłem. Generalnie uważam, że każda kolejna odsłona pokazuje Twoją determinację i chęć do pracy. Tak trzymaj. A jeśli chodzi o komentarze ... Chyba każdemu ich trochę brakuje. Jeśli rzeczowe i konkretne - to są motywujące ... tylko pewnie trzeba na nie zapracować ... No to pracujmy ... może się doczekamy
Ostoją się nie przejmuj. Popraw i będzie dobrze. Każdy z nas coś tam zawsze zbaboli ... tylko nie każdy się do tego przyznaje.

Pozdrawiam

[kek]

Dzięki @niki68 za dobre słowo. Myślałem o laserowych częściach, ale raz - cena, dwa - nie chcę iść na łatwiznę. Niech będą brzydsze lecz wykonane własnoręcznie. Co do wymiarów, to nawet suwmiarkę sobie kupiłem aby mierzyć karton, więc chyba jest dobrze. Zresztą cały model próbuję kleić według wycinanki, ale tam sporo błędów. Teraz np. znalazłem, że część 59 b (w kole napędowym) oznaczona jest aby podkleić brystolem (2), a 4 części aby nie podklejać. Chyba rzucę monetą...
O metalizerze myślałem, ale nigdzie w okolicy nie ma, a zamawiać przez internet jednej puszki po prostu się nie opłaca.

[lajkonik]

Witam mam na imie Piotr i mam pytanie zwiazane z wstawieniem relacji na forum jakie kroki musze poczynic aby to zrobic ,szukałem w FAQ ale chyba mi to nie idzie za dobrze,przegladam twoja rlacje ze djeciami z budowy OL-ki i nie ukrywam ze chciałbym tez pokazac co ja zdziałałem przy budowie swojej OL-ki która własnie zaczynam budowac .Zgory dziekuje.

[kek]

Witaj @lajkonik - przejrzyj kilka relacji, jak to robią inni, przeczytaj dział "Zanim napiszesz pierwszy post - poradnik" i zaczynaj. Ja traktuję to forum jak spotkanie z kolegami , którzy mogą doradzić, pomóc, skrytykować ( ).

Tymczasem aby nikt nie pomyślał, że się obijam wstawiam zdjęcie z moich obecnych poczynań. Od wycinania kółek juz mi się w głowie kręci...



Pozdrawiam i szykuję się do sklejania.