No.. zły Sicorze ...Kadzić Ci nie ma co , bo będziesz jeszcze bardziej zły , ale odrobinkę kadzenia każdy lubi . Wygląda obłędnie , dopiero teraz wyczaiłem linki których użyłeś , wcześniej brałem te stalowe z RB model , ale one to się raczej nadają na przypon do spiningu na szczupaki . Widzę , że te miedziane idzie ukształtować . Zapewne pragniesz , żebym Ci napisał : "oby tak dalej " , "już nie mogę się doczekać efektu końcowego "
Mam koledze postawić taboret w pierwszym rzędzie?
Dzięki za ogromne ożywienie w relacji, przez co mamy trzecią stronę i następne sto zdjęć z kolejengo roku prac, będzie na nowej.
Te stalowe linki to chyba jakieś nieporozumienie, jeśli chodzi o modelarstwo. Przecież to nie ma wogóle plastyczności. Ludki coś tam próbowali wypalać je by odpuścić, ale to dalej nie było to.
Jak pisałem, na wyciągarce jest lina 1,3mm, czyli dość gruba. Mimo to udało się ją owinąć na gotowej wyciągarce. Cieńsze się kształtują jak z plasteliny i co najważniejsze, niemal nie sprężynują.
To jest po prostu niesamowite. To co zrobiłeś z układem jezdnym, a w szczególności z likwidacją tej paskudnej waloryzacji na podwoziu, to przechodzi wszelkie pojęcie. Chylę czoła przed Twoimi umiejętnościami i podpatruję dalej, bo część technik brudzenia chcę zaadoptować do E-10.
W wycinance ( wóz pomocy technicznej ) przewidziano , w ramach malowania uwzględniającego ślady eksploatacyjne , obicia farby na krawędziach . Te szarego koloru obicia nie powinny się kończyć przed samą krawędzią która jest wyretuszowana na żółto . W tych miejscach retusz powinien być szary .
Zwróć uwagę np. na zdjęcie skrzyni przkładniowej wyciągarki , zrozumiesz o co biega . Podobne niedociągnięcia retuszu widać również w podstawowej wersji Pantery . Przepatrz uważnie resztę zdjęć .
Myślę że powinieneś to poprawić aby za czas jakiś nie trafił na osobnika który stwierdzi że "są to podstawowe i dyskwalifikujące model/modele braki techniczne w umiejętności retuszowania ... "
Wiem że oba modele nie są jeszcze gotowe i to się da zmienić .
A to... Myślałem, że coś poważniejszego.
Takie poprawki będę robił, jak już model będzie gotowy. Teraz nie z prostego powodu, jak mówiłem kleje w pracy, więc nie chce wozić ze sobą za dużo materiałów i chemii. Bo w końcu mnie zatrzymają na lotnisku ha ha ha. Mam ze sobą tylko podstawowe kolory kamuflażu, czarną, jakiś metalik, a inne kolory jak wiem, że będę potrzebował.
Z resztą od kiedy zacząłem brudzić pancerkę, dochodze do wniosku, że super dobrany i dokładny retusz nie jest już tak ważny.
Sicore, a chciało by Ci się zrobić taki poglądowy wpis jak się za to zabrać. Coś zbliżone do tego co ostatnio pokazywał QN. Nie koniecznie na modelu. zawsze co zobaczyć i przeczytać to znacznie więcej niż sam tekst.
A za co się zabrać? Bo zaraz się zabiorę za placki ziemniaczane. Tylko nie wiem co mody na to.
A tak na poważnie, jeśli pytasz o brudzenie, to pewnie jest o tym cała masa na forach ropopochodnych.
. Wygląda obłędnie 
I tak wychodzisz lepiej 
