[Relacja] częściowa, częściowo waloryzowanego Bf109E-4 od AH
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
[Relacja] częściowa, częściowo waloryzowanego Bf109E-4 od AH
Serdecznie witam zgromadzone tu szanowne grono modelarskie
Silnik i ogon
Płat nośny
Poszycie prawego płatu nośnego
Trochę ogólnie po całości ;)
Stan łajby na dzień dzisiejszy:
Specjalnie na prośbę Rowina zakładam na tym forum relację z budowy mojego 4-tego w życiu kartoniaka. Najnowszy Bf109 E-4 od Hala, wraz z pełnym wyposażeniem komory silnika i Mg. Obecnie moim największym problemem jest poszycie samej komory. To problem wynikający z mojej niekonsekwencji. Zaczynając budowę nie do końca byłem pewien czy chcę odsłaniać MG przed kabiną. Nie mniej jednak jestem zdeterminowany pokroić złożony wcześniej kadłub:
Tę część muszę odciąć (zielony), a następnie skleić kawałki poszycia by przychodziły w ten sposób (czerwony). Gdy rozwiążę ten problem przytwierdzę też płat nośny. Czekam na Wasze propozycje. Wypowiadajcie się bo bardzo jestem ciekaw co Wy na to w takiej sytuacji. Przez weekend wykonałem także pompę paliwa. Z góry przepraszam za jakość fotek. Zdjęcia przy braku światła dziennego nie są moją domeną.
W następnej kolejności zajmę się lotkami głównego skrzydła oraz pokrywami zaworów. Kolejna odsłona już jutro. Serdecznie zapraszam do udziału w relacji.
Silnik i ogon
Płat nośny
Poszycie prawego płatu nośnego
Trochę ogólnie po całości ;)
Stan łajby na dzień dzisiejszy:
Specjalnie na prośbę Rowina zakładam na tym forum relację z budowy mojego 4-tego w życiu kartoniaka. Najnowszy Bf109 E-4 od Hala, wraz z pełnym wyposażeniem komory silnika i Mg. Obecnie moim największym problemem jest poszycie samej komory. To problem wynikający z mojej niekonsekwencji. Zaczynając budowę nie do końca byłem pewien czy chcę odsłaniać MG przed kabiną. Nie mniej jednak jestem zdeterminowany pokroić złożony wcześniej kadłub:
Tę część muszę odciąć (zielony), a następnie skleić kawałki poszycia by przychodziły w ten sposób (czerwony). Gdy rozwiążę ten problem przytwierdzę też płat nośny. Czekam na Wasze propozycje. Wypowiadajcie się bo bardzo jestem ciekaw co Wy na to w takiej sytuacji. Przez weekend wykonałem także pompę paliwa. Z góry przepraszam za jakość fotek. Zdjęcia przy braku światła dziennego nie są moją domeną.
W następnej kolejności zajmę się lotkami głównego skrzydła oraz pokrywami zaworów. Kolejna odsłona już jutro. Serdecznie zapraszam do udziału w relacji.
Pozdrawiam!
Maciek
Maciek
No i witam na tym forum
Wszystko jest ok, ale widać na tych częściach które dorabiasz, że tektura Ci się mechaci i to dosyć mocno. Zaimpregnuj to glutem lub BCG i po wyschnięciu zeszlifuj. W tej chwili jak pomalujesz te elementy będzie widać dużo włosków, a o bardzo popsuje efekt Twojej pracy.
Wszystko jest ok, ale widać na tych częściach które dorabiasz, że tektura Ci się mechaci i to dosyć mocno. Zaimpregnuj to glutem lub BCG i po wyschnięciu zeszlifuj. W tej chwili jak pomalujesz te elementy będzie widać dużo włosków, a o bardzo popsuje efekt Twojej pracy.
FW-190 D-9 FW-190 A-4 Spitfire mk.Vb Spitfire mk.Vc Spitfire mk.XVIe PZL P.11c JU-88D-1 B-239 P-40E Jak-1b P-47D-11 Spitfire LF.IX Spitfire mk.Ia Hawker Hurricane
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
Rowin spróbuje coś z tym zrobić. Jak widzisz sam element jest b. mały. Był impregnowany kilka razy bo inaczej nie dał bym rady go obrobić. Szlifuje papierem o ziarnistości 800. Jeżeli dobrze rozumiem to włoski powstały na górnej i przedniej części obiektu. Bez zdjęcia ich nie widziałem, a nie mam lupy.
Pozdrawiam!
Maciek
Maciek
Lupy nie trzeba gołym okiem pewnie też widoczne Wydaje mi się, że wiem co źle robisz. Postaraj sie nałożyć bardzo rzadkiego gluta, on wsiąknie w karton, niech wyschnie i zrób to jeszcze raz. Dopiero teraz szlifuj. Papier 1200-1500, może być nawet na mokro. Jeżeli zauważysz, że za dużo zeszlifowałeś i starłeś klej, a kształt elementu nie jest nadal taki jak powinien, to połóż następną warstwę kleju. I tak do skutku. Aha...objawem zbyt dużego starcia kleju, oprócz włosków będzie jeszcze inna barwa tektury. Tam gdzie zaimpregnowane powinna być ciemniejsza, a tam gdzie starłeś klej to jaśniejsza.
Może stwierdzisz, że się czepiam, ale w szczegółach diabeł siedzi czy jak to się tam mówi, a pomalowany i zmechacony element wygląda tragicznie na gotowym modelu!! Także warto popracować nad tym
Może stwierdzisz, że się czepiam, ale w szczegółach diabeł siedzi czy jak to się tam mówi, a pomalowany i zmechacony element wygląda tragicznie na gotowym modelu!! Także warto popracować nad tym
FW-190 D-9 FW-190 A-4 Spitfire mk.Vb Spitfire mk.Vc Spitfire mk.XVIe PZL P.11c JU-88D-1 B-239 P-40E Jak-1b P-47D-11 Spitfire LF.IX Spitfire mk.Ia Hawker Hurricane
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
Wiem o co Ci chodzi. Pracuję nad tym. Myślę, że jeżeli będzie źle to zmienię materiał na zwykłą tekturę, a nie tę ściskana 1 czy 0,5 mm. To powinno w dużym stopniu pomóc. Powiedz w jakim sklepie szukać takiego papieru? w castoramie czy obi 800 to najmniejszy jaki znalazłem. Choć marzy mi się tak drobny jak wskazujesz. Na tapetę wchodzę powoli z ambitniejszym projektem, choć myślę, że ten jest już wymagający. Powiedz jak rozcieńczył byś klej BCG. Mam duże wrażenie, że włoski to w dużej mierze wina mojego od firmy UHU. Pod palcami nic nie czuje. to już za delikatna rzecz bym mógł ją wyczuć. Czy jeżeli zaimpregnuję to wikol woda w proporcji 1:1, to efekt będzie odpowiedni? Inna sprawa jest taka iż maluje pędzlem. Nie posiadam aero. Włoski mogą dziki temu zginąć (?) Choć mi się to nie podoba to pokrywy zaworów i pompę zrobię od nowa. Na samą myśl mnie idą ciarki. To wymagające części. Sklejony brystol potraktowany klejem mniej się włoskuje?
Pozdrawiam!
Maciek
Maciek
ojej mnóstwo pytań i nie ogarniam!!
papieru ściernego szukaj w sklepach samochodowo-lakierniczych, tam mają papiery nawet powyżej 2500.
Klej BCG nie wiem czym rozcieńczyć, używałem go dosłownie kilka razy ostatnio i jestem laikiem w tej kwestii, ale na forum są zawodowcy jeżeli chodzi o ten klej, więc na pewno Ci ktoś pomoże.
To, że nie czujesz włosków pod palcami to nie jest żaden wyznacznik, na palcach jest gruby naskórek, więc ciężko wyczuć nawet te włoski, które widać dobrze gołym okiem. Zdaj się właśnie na oczy i bądź w miarę surowy dla tego co widzisz, oczywiście bez przesady
Wikol z wodą zaimpregnują, ale do szlifowania takich części jak te dorabiane, moim zdaniem jest najlepszy rzadki superglue, który kupisz w modelarskim w dużej buteleczce. Ja używam takiego: http://riku.pl/#product_cat:135 rzadki z czarną nakrętką za 7,21.
Pędzelek trochę zakryje Twoje niedociągnięcia, ale ja na przyszłość polecałbym Ci aero. Ma tą przewagę nad pędzlem (oprócz oczywiście jakości powierzchni farby nałożonej na element), że możesz skleić jakiś zespół drobnych elementów włącznie z kablami i innymi takimi, później tryskasz aero i wszystko pięknie pomalowane. Pędzlem jest to baaaardzo trudne.
papieru ściernego szukaj w sklepach samochodowo-lakierniczych, tam mają papiery nawet powyżej 2500.
Klej BCG nie wiem czym rozcieńczyć, używałem go dosłownie kilka razy ostatnio i jestem laikiem w tej kwestii, ale na forum są zawodowcy jeżeli chodzi o ten klej, więc na pewno Ci ktoś pomoże.
To, że nie czujesz włosków pod palcami to nie jest żaden wyznacznik, na palcach jest gruby naskórek, więc ciężko wyczuć nawet te włoski, które widać dobrze gołym okiem. Zdaj się właśnie na oczy i bądź w miarę surowy dla tego co widzisz, oczywiście bez przesady
Wikol z wodą zaimpregnują, ale do szlifowania takich części jak te dorabiane, moim zdaniem jest najlepszy rzadki superglue, który kupisz w modelarskim w dużej buteleczce. Ja używam takiego: http://riku.pl/#product_cat:135 rzadki z czarną nakrętką za 7,21.
Pędzelek trochę zakryje Twoje niedociągnięcia, ale ja na przyszłość polecałbym Ci aero. Ma tą przewagę nad pędzlem (oprócz oczywiście jakości powierzchni farby nałożonej na element), że możesz skleić jakiś zespół drobnych elementów włącznie z kablami i innymi takimi, później tryskasz aero i wszystko pięknie pomalowane. Pędzlem jest to baaaardzo trudne.
FW-190 D-9 FW-190 A-4 Spitfire mk.Vb Spitfire mk.Vc Spitfire mk.XVIe PZL P.11c JU-88D-1 B-239 P-40E Jak-1b P-47D-11 Spitfire LF.IX Spitfire mk.Ia Hawker Hurricane
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
Cześć!
Co by Was nie nudzić foty na początek:
Dłuuuugo nic nie działo się w relacji. Czas więc na zapowiedziany up. Jak zawsze z dużym opóźnieniem.
Zaczyna to trochę przypominać samolot. Co będzie z tego dalej to się okaże. Najtrudniejszy (jak mi się zdaje) element zlepianki za mną. Skrzydła zostały przytwierdzone. Popełniłem wiele błędów. Dużą część z nich dało się jakoś zamaskować. Ostatecznie efekty są średnio/marnie satysfakcjonujące. Na fotach nie ma natomiast ciosanego przeze mnie koła prawej goleni, powierzchni sterowych, gotowego i prezentowanego już steru ogonowego oraz kilku drobiazgów. Retuszowałem też kolor zabrudzeń. Subtelna różnica, ale może uda Wam się dostrzec. Wszystkich, którzy liczą na silnik muszę zawieść. Brak postępów w tej dziedzinie spowodowany ... brakiem pactry gunmetal w sklepikach modelarskich w Bydgoszczy. Nie ruszę się tu dalej dopóki nie sprawdzę gotowych już części jak prezentują się po pomalowaniu. Wszak te brutalnie ukazuje niedociągnięcia, o czym zdążyłem się nareszcie przekonać sam. Powstał również problem, który na pewno zauważyliście. Mianowicie fleja ze mnie :-/ na zdjęciach widoczne plamy po superglue. Nie wiem czy da się coś z tym zrobić. Zastanawiała mnie technika retuszu prezentowana przez Łukasza K. w jego relacji ze Supermarine Spitfire Vb (Kartonowy Arsenał 1/2005). Wyrównywał powierzchnię do białości w miejscach krytych przez farbę drukarską, a po retuszu nie było różnicy widać. Genialne, choć myślę, że nie na moje umiejętności. Tu zwracam się do Was. Może potraficie mi jakoś pomóc.
Oprócz samego silnika waloryzuję też elementy podwozia:
Dla zainteresowanych
Jeszcze zdjęcie porównawcze goleni z AH i tej waloryzowanej:
Skorzystałem tu z rezerwy papieru udostępnionej w wycinance.
Lewa goleń będzie bez koła, tak aby odsłonić tarczę hamulca oraz zacisk. Skłaniam się powoli ku dioramie do modelu. Co z tego wyniknie to się okaże. W kolejności wykonam teraz: podwozie do końca (lecz go nie przykleję), silnik, pokrywy silnika i zapełnię wszystkie białe plamy, które pozostały.
Wycinanka się kurczy...
Mam nadzieję na Wasze odpowiedzi i życzę miłego oglądania.
Co by Was nie nudzić foty na początek:
Dłuuuugo nic nie działo się w relacji. Czas więc na zapowiedziany up. Jak zawsze z dużym opóźnieniem.
Zaczyna to trochę przypominać samolot. Co będzie z tego dalej to się okaże. Najtrudniejszy (jak mi się zdaje) element zlepianki za mną. Skrzydła zostały przytwierdzone. Popełniłem wiele błędów. Dużą część z nich dało się jakoś zamaskować. Ostatecznie efekty są średnio/marnie satysfakcjonujące. Na fotach nie ma natomiast ciosanego przeze mnie koła prawej goleni, powierzchni sterowych, gotowego i prezentowanego już steru ogonowego oraz kilku drobiazgów. Retuszowałem też kolor zabrudzeń. Subtelna różnica, ale może uda Wam się dostrzec. Wszystkich, którzy liczą na silnik muszę zawieść. Brak postępów w tej dziedzinie spowodowany ... brakiem pactry gunmetal w sklepikach modelarskich w Bydgoszczy. Nie ruszę się tu dalej dopóki nie sprawdzę gotowych już części jak prezentują się po pomalowaniu. Wszak te brutalnie ukazuje niedociągnięcia, o czym zdążyłem się nareszcie przekonać sam. Powstał również problem, który na pewno zauważyliście. Mianowicie fleja ze mnie :-/ na zdjęciach widoczne plamy po superglue. Nie wiem czy da się coś z tym zrobić. Zastanawiała mnie technika retuszu prezentowana przez Łukasza K. w jego relacji ze Supermarine Spitfire Vb (Kartonowy Arsenał 1/2005). Wyrównywał powierzchnię do białości w miejscach krytych przez farbę drukarską, a po retuszu nie było różnicy widać. Genialne, choć myślę, że nie na moje umiejętności. Tu zwracam się do Was. Może potraficie mi jakoś pomóc.
Oprócz samego silnika waloryzuję też elementy podwozia:
Dla zainteresowanych
Jeszcze zdjęcie porównawcze goleni z AH i tej waloryzowanej:
Skorzystałem tu z rezerwy papieru udostępnionej w wycinance.
Lewa goleń będzie bez koła, tak aby odsłonić tarczę hamulca oraz zacisk. Skłaniam się powoli ku dioramie do modelu. Co z tego wyniknie to się okaże. W kolejności wykonam teraz: podwozie do końca (lecz go nie przykleję), silnik, pokrywy silnika i zapełnię wszystkie białe plamy, które pozostały.
Wycinanka się kurczy...
Mam nadzieję na Wasze odpowiedzi i życzę miłego oglądania.
Ostatnio zmieniony sob lut 28 2009, 11:11 przez CutMe, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!
Maciek
Maciek
Jako Maćku, że prowadzimy tutaj jak na razie dialog tylko we dwóch pozwolę sobie zabrać głos
Widzę, że wzorujesz się na relacji sebola z budowy plastikowego E-3, fakt geniusz jakich mało. I dobrze, że tak robisz, ułatwia to prace, bo można podpatrzeć wiele rozwiązań. Poza tym widać wtedy, że jednak te relacje które prowadzą modelarze na coś się jednak przydają
Nie wiem dlaczego uparłeś się na gun metal do silnika, one były malowane czarną farbą, tryskał na nie olej, jakiś brud i odrapania i tyle. Ja wykonując silnik użyłbym jednak czarnego, a resztę starałbym się osiągnąć za pomocą brudzenia itd. Zastanów się nad tym, ale wybór i tak należy do Ciebie.
Łukasz użył techniki którą "wynalazł" Marcin Grygiel (Marcin G.), poszukaj jego relacji na forum tym, albo konradusie, można się z nich wiele nauczyć. Daje ona doskonały efekt, ale niestety jest trudna. Lepiej na początku poćwiczyć ją na czymś innym, dopiero później wprowadzić w "duże projekty" tak jak ten.
Ślady po CA znikną jak polakierujesz model.
Diorama świetny pomysł, może napisz coś więcej jak to teraz widzisz, może będziesz się wzorował na jakimś zdjęciu wojennym?
powodzenia w dalszej budowie
Widzę, że wzorujesz się na relacji sebola z budowy plastikowego E-3, fakt geniusz jakich mało. I dobrze, że tak robisz, ułatwia to prace, bo można podpatrzeć wiele rozwiązań. Poza tym widać wtedy, że jednak te relacje które prowadzą modelarze na coś się jednak przydają
Nie wiem dlaczego uparłeś się na gun metal do silnika, one były malowane czarną farbą, tryskał na nie olej, jakiś brud i odrapania i tyle. Ja wykonując silnik użyłbym jednak czarnego, a resztę starałbym się osiągnąć za pomocą brudzenia itd. Zastanów się nad tym, ale wybór i tak należy do Ciebie.
Łukasz użył techniki którą "wynalazł" Marcin Grygiel (Marcin G.), poszukaj jego relacji na forum tym, albo konradusie, można się z nich wiele nauczyć. Daje ona doskonały efekt, ale niestety jest trudna. Lepiej na początku poćwiczyć ją na czymś innym, dopiero później wprowadzić w "duże projekty" tak jak ten.
Ślady po CA znikną jak polakierujesz model.
Diorama świetny pomysł, może napisz coś więcej jak to teraz widzisz, może będziesz się wzorował na jakimś zdjęciu wojennym?
powodzenia w dalszej budowie
FW-190 D-9 FW-190 A-4 Spitfire mk.Vb Spitfire mk.Vc Spitfire mk.XVIe PZL P.11c JU-88D-1 B-239 P-40E Jak-1b P-47D-11 Spitfire LF.IX Spitfire mk.Ia Hawker Hurricane
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
Rowin bardzo mnie cieszy Twoja aktywność. Na ogół ludzie wchodzą na moją relację, oglądają i się nie wypowiadają. Nie wiem co robię źle. Zdanie innych się dla mnie liczy gdyż jestem początkującym. Doceniam Twoje wypowiedzi ;)
Świetny materiał dał mi Sebol. Tu w jego stronę głębokie ukłony i respekt. Nie jest to papier ale daje duże pojęcie o wyglądzie elementów i stanowi świetne zaplecze.
Zastanawia mnie to malowanie. Kombinuję. Również z brudzeniem i suchym pędzlem. Słyszałem, że CA usuwa się lakierem jednak boję się, że zniszczę sobie lakierowaniem swoją pracę. Nie mam aero. Nigdy tego nie robiłem.... jak mnóstwa innych rzeczy. Tu robię to po raz pierwszy więc wszystko jest na 1. strzał, widać mam dobrego cela.
Co do dioramy myślałem o jakimś warsztacie z plamą cieczy pod silnikiem (kawałek lustra by odbijał silnik dla oglądającego). Trzymaniem dla samolotu, gdyż nie będzie koła na lewej goleni. Dam ze 2 ociekające beczki i to jakoś ładnie wykończę. Nie wiem niestety jak luftwaffe przeprowadzało takie operacje musieli mieć jakieś podpory dla maszyny. Pewnie nijak to będzie się miało do zgodności historycznej. Nie mam dostępu do zdjęć tego egzemplarza w jakimś otoczeniu. Myślę jednak, że jestem w stanie to wszystko zrobić na efektowne.
Marcin G. ma rewelacyjny warsztat. Jednak tak jak napisałeś jest to stopień doświadczenia nieosiągalny przeze mnie. Powoli z czasem dojdę do wszystkiego. Samo forum to jak bezdenny kufer wiedzy. Zadziwiające i szokujące relacje mistrzów....
Pozdrawiam Cię
Świetny materiał dał mi Sebol. Tu w jego stronę głębokie ukłony i respekt. Nie jest to papier ale daje duże pojęcie o wyglądzie elementów i stanowi świetne zaplecze.
Zastanawia mnie to malowanie. Kombinuję. Również z brudzeniem i suchym pędzlem. Słyszałem, że CA usuwa się lakierem jednak boję się, że zniszczę sobie lakierowaniem swoją pracę. Nie mam aero. Nigdy tego nie robiłem.... jak mnóstwa innych rzeczy. Tu robię to po raz pierwszy więc wszystko jest na 1. strzał, widać mam dobrego cela.
Co do dioramy myślałem o jakimś warsztacie z plamą cieczy pod silnikiem (kawałek lustra by odbijał silnik dla oglądającego). Trzymaniem dla samolotu, gdyż nie będzie koła na lewej goleni. Dam ze 2 ociekające beczki i to jakoś ładnie wykończę. Nie wiem niestety jak luftwaffe przeprowadzało takie operacje musieli mieć jakieś podpory dla maszyny. Pewnie nijak to będzie się miało do zgodności historycznej. Nie mam dostępu do zdjęć tego egzemplarza w jakimś otoczeniu. Myślę jednak, że jestem w stanie to wszystko zrobić na efektowne.
Marcin G. ma rewelacyjny warsztat. Jednak tak jak napisałeś jest to stopień doświadczenia nieosiągalny przeze mnie. Powoli z czasem dojdę do wszystkiego. Samo forum to jak bezdenny kufer wiedzy. Zadziwiające i szokujące relacje mistrzów....
Pozdrawiam Cię
Pozdrawiam!
Maciek
Maciek