*[Relacja/Samolot] SBD-3 Dauntless by ZŁO SQUAD
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
lubię wracać do domu, włączać komputer i oglądać takie perełki, robota najwyższych lotów, nawet nie ma się czego przyczepić, pomimo oglądania zdjęć kilkukrotnie, bo wszystko wykonane perfekcyjnie.
kabelki może i dodałyby czegoś tej kabinie, ale masz rację, że nie są niezbędne i ze zdjęć wynika, że wystarczający kocioł panuje w kabinie.
gratuluję umiejętności i cierpliwości, teraz czekam na kolejną odsłonę
kabelki może i dodałyby czegoś tej kabinie, ale masz rację, że nie są niezbędne i ze zdjęć wynika, że wystarczający kocioł panuje w kabinie.
gratuluję umiejętności i cierpliwości, teraz czekam na kolejną odsłonę
FW-190 D-9 FW-190 A-4 Spitfire mk.Vb Spitfire mk.Vc Spitfire mk.XVIe PZL P.11c JU-88D-1 B-239 P-40E Jak-1b P-47D-11 Spitfire LF.IX Spitfire mk.Ia Hawker Hurricane
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
Lipton jak zwykle. Koledzy "kadłub w dwa wieczory" musieli posiedzieć tydzień nad kokpitem, i już stali się tytanami pracy. Poklejcie jakieś tanki, to się nauczycie cierpliwości i zobaczycie, co to znaczy, w ch... roboty ha ha ha.
To była część niemerytoryczna, merytorycznej nie będzie.
To była część niemerytoryczna, merytorycznej nie będzie.
Ostatnio zmieniony wt lut 24 2009, 22:57 przez Sicore, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 103
- Rejestracja: ndz lut 13 2005, 13:59
Wiem Andrzeju, ale ten model podoba mi się tak bardzo, że nie mogłem pójść na skróty. Mi tez będzie szkoda to zamykać. Wstępny plan zakładał oszklenie kabiny pilota zamknięte, a strzelca otwarte, żeby nie psuć za bardzo linii samolotu, ale po złożeniu tego do kupy coraz bardziej przekonuję się, ze chyba jednak oba przedziały będą otwarte, żeby chociaż cokolwiek było tam widać. No i dobrze że przynajmniej zdjęcia zostaną...
Pozdrawiam również.
Pozdrawiam również.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Laszlo a nie myślałeś nad takim rozwiązaniem jak Rowin w swoim Hurricani'e?? Jest to chyba najlepszy sposób żeby nie zakrywać tych wszystkich cudeniek.
No i cała misterna dłubanina jest już "poszyta" poszyciem.
Poszycie tej części kadłuba jest elementem krytycznym modelu, tzn prawidłowość jego położenia określa dalsze jego losy. Im dokładniej się to zrobi, tym model będzie mniej zwichrowany. Miałem więc niezłego stracha przed rozpoczęciem "poszywania". No ale jakoś poszło. Z tego co widzę, to chyba nawet prosto to wyszło i nie powinno być problemów przy dalszej budowie. Szczególnym elementem tej sekcji jest zdecydowanie spływ oprofilowania nasady skrzydła. Każda strona składa się z sześciu elementów, które dosyć starannie i uważnie należy ukształtować i dopasować. Ja miałem niespasowanie ostatnich dwóch najmniejszych elementów tego oprofilowania (te najbardziej z tyłu po obu stronach) i musiałem je zmniejszać. Poza tym wszystko ok.
Element jeszcze nie jest w 100% dopieszczony. Będą jeszcze poprawki retuszu no i oczywiście inaczej będzie to wyglądało po finalnym lakierowaniu. Póki co miejscami odznacza się CA.
Oto co wyszło:
Dodać tu muszę że model był ze mną w podróży służbowej do miasta Gdańska, co oczywiście zaowocowało piwnym spotkaniem z dobrze wszystkim znanym osobnikiem Łukaszem K, który to nawiedził mnie ze swoim pięknym Spitem. Poza tym że to nad wyraz sympatyczna jednostka i dobry kolega, to spotkania z takimi ludźmi zawsze wzbogacają o wiedzę modelarską nawet pomimo tego że dzielą się nią oni na forum. Serdecznie pozdrawiam i mam nadzieję że się jeszcze spotkamy.
Jest jeszcze jeden osobnik modelarski z Gdańska, który regularnie zagląda na to forum, a którego chciałbym zmobilizować żeby się zarejestrował i pokazał Burzę, nad którą pracuje. Wojtek, do Ciebie mówię! Śmiało!
Również pozdrawiam i dzięki jeszcze raz za pomoc z samochodem (Wojtek wie o co chodzi).
Poszycie tej części kadłuba jest elementem krytycznym modelu, tzn prawidłowość jego położenia określa dalsze jego losy. Im dokładniej się to zrobi, tym model będzie mniej zwichrowany. Miałem więc niezłego stracha przed rozpoczęciem "poszywania". No ale jakoś poszło. Z tego co widzę, to chyba nawet prosto to wyszło i nie powinno być problemów przy dalszej budowie. Szczególnym elementem tej sekcji jest zdecydowanie spływ oprofilowania nasady skrzydła. Każda strona składa się z sześciu elementów, które dosyć starannie i uważnie należy ukształtować i dopasować. Ja miałem niespasowanie ostatnich dwóch najmniejszych elementów tego oprofilowania (te najbardziej z tyłu po obu stronach) i musiałem je zmniejszać. Poza tym wszystko ok.
Element jeszcze nie jest w 100% dopieszczony. Będą jeszcze poprawki retuszu no i oczywiście inaczej będzie to wyglądało po finalnym lakierowaniu. Póki co miejscami odznacza się CA.
Oto co wyszło:
Dodać tu muszę że model był ze mną w podróży służbowej do miasta Gdańska, co oczywiście zaowocowało piwnym spotkaniem z dobrze wszystkim znanym osobnikiem Łukaszem K, który to nawiedził mnie ze swoim pięknym Spitem. Poza tym że to nad wyraz sympatyczna jednostka i dobry kolega, to spotkania z takimi ludźmi zawsze wzbogacają o wiedzę modelarską nawet pomimo tego że dzielą się nią oni na forum. Serdecznie pozdrawiam i mam nadzieję że się jeszcze spotkamy.
Jest jeszcze jeden osobnik modelarski z Gdańska, który regularnie zagląda na to forum, a którego chciałbym zmobilizować żeby się zarejestrował i pokazał Burzę, nad którą pracuje. Wojtek, do Ciebie mówię! Śmiało!
Również pozdrawiam i dzięki jeszcze raz za pomoc z samochodem (Wojtek wie o co chodzi).
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
- Przemek W.
- Posty: 360
- Rejestracja: wt sie 31 2004, 11:02
- Lokalizacja: Nysa
- x 7