[Relacja] Kamaz 5511 z ADW Model
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Witajcie szanowni modelarze.
Nadszedł czas na pochwalenie się dalszymi osiągnięciami.
Nawet nie sądziłem że będzie mi to tak wolno szło.
Ciągle siedzę nad przednim zawieszeniem. Jak już wcześniej pisałem, chcę Kamazika zwaloryzować, lecz jako mało doświadczony modelarz coraz bardziej zalewają mnie wątpliwości. Gdy w grę wchodzi zrobienie jakiejś nowej części, to jakoś jestem w stanie to przejść, ale gdy muszę poprawiać błędy autora to już nie jest takie proste.
Wziąłem się za robienie oś przednią, okazało się, że autor zrobił ją za krótką. Na szczęście na swojej stronie udostępnił arkusz części, które były źle rozrysowane.
Wydrukowałem na drukarce laserowej (tylko taką posiadam) podkleiłem czarnym brystolem i jakoś poszło.
Po przeanalizowaniu rysunków montażowych odkryłem prze oślepiającą w świetle prawdę, iż autor nie wziął pod uwagę, że koła obracają się a przednie nawet skręcają. Zresztą na zdięciu powyżej widzicie jak autor zaprojektował przednią oś. Wszystko sztywne jak .....
Zacząłem więc tworzyć zwrotnice;
Coby koła się obracały stworzyłem coś na podobiznę piasty i bębna hamulcowego.
Całość skleiłem i podłączyłem do ramy.
Na pierwszy rzut okiem wygląda nie najgorzej, lecz przede mną jeszcze małe przeróbki. Pewnie autor nie przewidział skrętnych kół i teraz amortyzatory zaczepiają o dźwignie zwrotnicy. Na koniec pokarzę jak wygląda całość, choć zdjęcia wyszły kiepsko. Model sklejam wieczorami przy lampce, więc pewnie w tym tkwi problem ze zdjęciami.
Do zobaczenia za parę dni.
Nadszedł czas na pochwalenie się dalszymi osiągnięciami.
Nawet nie sądziłem że będzie mi to tak wolno szło.
Ciągle siedzę nad przednim zawieszeniem. Jak już wcześniej pisałem, chcę Kamazika zwaloryzować, lecz jako mało doświadczony modelarz coraz bardziej zalewają mnie wątpliwości. Gdy w grę wchodzi zrobienie jakiejś nowej części, to jakoś jestem w stanie to przejść, ale gdy muszę poprawiać błędy autora to już nie jest takie proste.
Wziąłem się za robienie oś przednią, okazało się, że autor zrobił ją za krótką. Na szczęście na swojej stronie udostępnił arkusz części, które były źle rozrysowane.
Wydrukowałem na drukarce laserowej (tylko taką posiadam) podkleiłem czarnym brystolem i jakoś poszło.
Po przeanalizowaniu rysunków montażowych odkryłem prze oślepiającą w świetle prawdę, iż autor nie wziął pod uwagę, że koła obracają się a przednie nawet skręcają. Zresztą na zdięciu powyżej widzicie jak autor zaprojektował przednią oś. Wszystko sztywne jak .....
Zacząłem więc tworzyć zwrotnice;
Coby koła się obracały stworzyłem coś na podobiznę piasty i bębna hamulcowego.
Całość skleiłem i podłączyłem do ramy.
Na pierwszy rzut okiem wygląda nie najgorzej, lecz przede mną jeszcze małe przeróbki. Pewnie autor nie przewidział skrętnych kół i teraz amortyzatory zaczepiają o dźwignie zwrotnicy. Na koniec pokarzę jak wygląda całość, choć zdjęcia wyszły kiepsko. Model sklejam wieczorami przy lampce, więc pewnie w tym tkwi problem ze zdjęciami.
Do zobaczenia za parę dni.
Nieżle ci idzie..tez zabrałem się za ten model chociaż powinienem najpierw nyse skończyć ;-/
Mam pytanie odnośnie ramy głównej: czy mógłbyś pokazać zdjęcie na którym dokładnie widać jak zwęża się ona ku przodowi?
Dokładnie chodzi mi o to czy trzeba wyginać lub naciąć główną podłużnicę ceownika(cz.1)? w instrukcj budowy jest to bardzo niejasne...
Mam pytanie odnośnie ramy głównej: czy mógłbyś pokazać zdjęcie na którym dokładnie widać jak zwęża się ona ku przodowi?
Dokładnie chodzi mi o to czy trzeba wyginać lub naciąć główną podłużnicę ceownika(cz.1)? w instrukcj budowy jest to bardzo niejasne...
Witam szanownych modelarzy.
Po paru dniach przerwy nadszedł czas znowu się pochwalić, niewiele posunąłem model do przodu, jak zwykle brak czasu na wszystko. Nad modelikiem spędzam ze dwie może trzy godziny dzienne, więc nie ma co się dziwić, że trudno dostrzec zadowalające efekty.
Dobra do rzeczy.
Skończyłem piasty przednie
Dopiero teraz dotarło do mnie, że utrudniłem sobie życie. Powinienem raczej zrobić koła z piastami, niż wszystko oddzielnie, bo za chorobę nie wiem jak teraz przykleję koła do piast i bębnów. No cóż będę kombinował, jak zrobię koła, na razie mam jeszcze czas.
Wracając do tematu budowy.
Oto siłowniki hamulcowe
Teraz oś tylna, autor strasznie namieszał, nie co że rysunki niewiele wniosły, to sposób montaży był dla mnie tak nie logiczny, że musiałem ją zrobić po swojemu od podstaw.
A tak to wygląda w oryginale.
Teraz budowa wózków tylnych (mocowanie resorów)
Mosty tylne, wraz z mechanizmami różnicowymi. Autor zapomniał rozrysować drugi most, więc trzeba było sobie wyciąć samemu z kartonu.
Na chwilę obecną to tyle.
Mam nadzieję, że Wam się podoba.
Pozdrawiam.
Michał
(Mam nadzieję, że nie macie mi za złe, że nawet słowem nie zareagowałem na pytania kolegi Busza, lesz wszystko wyjaśniłem w wiadomości prywatnej.)
Po paru dniach przerwy nadszedł czas znowu się pochwalić, niewiele posunąłem model do przodu, jak zwykle brak czasu na wszystko. Nad modelikiem spędzam ze dwie może trzy godziny dzienne, więc nie ma co się dziwić, że trudno dostrzec zadowalające efekty.
Dobra do rzeczy.
Skończyłem piasty przednie
Dopiero teraz dotarło do mnie, że utrudniłem sobie życie. Powinienem raczej zrobić koła z piastami, niż wszystko oddzielnie, bo za chorobę nie wiem jak teraz przykleję koła do piast i bębnów. No cóż będę kombinował, jak zrobię koła, na razie mam jeszcze czas.
Wracając do tematu budowy.
Oto siłowniki hamulcowe
Teraz oś tylna, autor strasznie namieszał, nie co że rysunki niewiele wniosły, to sposób montaży był dla mnie tak nie logiczny, że musiałem ją zrobić po swojemu od podstaw.
A tak to wygląda w oryginale.
Teraz budowa wózków tylnych (mocowanie resorów)
Mosty tylne, wraz z mechanizmami różnicowymi. Autor zapomniał rozrysować drugi most, więc trzeba było sobie wyciąć samemu z kartonu.
Na chwilę obecną to tyle.
Mam nadzieję, że Wam się podoba.
Pozdrawiam.
Michał
(Mam nadzieję, że nie macie mi za złe, że nawet słowem nie zareagowałem na pytania kolegi Busza, lesz wszystko wyjaśniłem w wiadomości prywatnej.)
Witam wszystkich.
Wybaczcie tak długą przerwę, lecz była niezależna ode mnie. Przez ten czas niewielkie nastąpiły postępy, gdyż dopiero od paru dni wróciłem do Kamazika.
Przedstawię teraz postępy z pracy.
Zacząłem od zdemontowania tylnej osi. Uznałem, że nie uda mi się zrobić tylnego zawieszenia z przyklejoną osią.
Przykleiłem resory i mosty. W zamierzeniu miałem zrobić ruchome zawieszenie, lecz okazało się to tylko stratą czasu, gdyż po przyklejeniu drążków reakcyjnych wszystko się usztywniło.
Zrobiłem siłowniki hamulca, dźwignie rozpieraków i tarcze kotwiczne.
Zrobiłem także bębny hamulcowe.
Na razie tyle. Zacząłem pracę nad kołami, sądzę że za parę dni pochwalę się postępami.
Do zobaczenia.
Wybaczcie tak długą przerwę, lecz była niezależna ode mnie. Przez ten czas niewielkie nastąpiły postępy, gdyż dopiero od paru dni wróciłem do Kamazika.
Przedstawię teraz postępy z pracy.
Zacząłem od zdemontowania tylnej osi. Uznałem, że nie uda mi się zrobić tylnego zawieszenia z przyklejoną osią.
Przykleiłem resory i mosty. W zamierzeniu miałem zrobić ruchome zawieszenie, lecz okazało się to tylko stratą czasu, gdyż po przyklejeniu drążków reakcyjnych wszystko się usztywniło.
Zrobiłem siłowniki hamulca, dźwignie rozpieraków i tarcze kotwiczne.
Zrobiłem także bębny hamulcowe.
Na razie tyle. Zacząłem pracę nad kołami, sądzę że za parę dni pochwalę się postępami.
Do zobaczenia.
Wiem, że długo się nie odzywam, ale mam trochę innych problemów. W modelu stanąłem na dość nudnym etapie i brak mi sił aby pchnąć to dalej. Jestem w trakcie klejenia kół i czeka mnie żmudny etap wycinania bieżnika. Może jak się uda to w następnym tygodniu pochwalę się dokonaniami.
Pozdrawiam szanownych oglądających.
Pozdrawiam szanownych oglądających.
Części samochodowe, opony i inne. http://autosklep-serwis.cba.pl/
Witam wszystkich po bardzo długiej przerwie.
Miałem trochę problemów i zmian w życiu osobistym, co skutecznie mnie odsunęło od Kamazika.
Po paru miesiącach nierobienia nic ciężko mi było powrócić do prac, ale udało mi się jakoś zebrać w sobie. Efekty są mało imponujące, ale przynajmniej coś ruszyło. Sądzę, że teraz pójdzie szybciej i efekty zaczną być bardziej widoczne.
Na chwile obecną zrobiłem kółka, musiałem je trochę przeskalować, gdyż rozmiar w modelu na pewno nie był w skali 1:25. Mam nadzieję, że będą pasować do całości, w końcu średnica zmniejszyła się o parę milimetrów.
O to efekty;
Mam nadzieję, że podoba się Wam efekt moich robótek ręcznych.
Sądzę, że już niedługo będzie ciąg dalszy.
Miałem trochę problemów i zmian w życiu osobistym, co skutecznie mnie odsunęło od Kamazika.
Po paru miesiącach nierobienia nic ciężko mi było powrócić do prac, ale udało mi się jakoś zebrać w sobie. Efekty są mało imponujące, ale przynajmniej coś ruszyło. Sądzę, że teraz pójdzie szybciej i efekty zaczną być bardziej widoczne.
Na chwile obecną zrobiłem kółka, musiałem je trochę przeskalować, gdyż rozmiar w modelu na pewno nie był w skali 1:25. Mam nadzieję, że będą pasować do całości, w końcu średnica zmniejszyła się o parę milimetrów.
O to efekty;
Mam nadzieję, że podoba się Wam efekt moich robótek ręcznych.
Sądzę, że już niedługo będzie ciąg dalszy.