RP IV: Czyli katamaran na prezent

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita

Edmund_Nita
Posty: 2058
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

A co, masz jakieś problemy z teściową :?: :chytry:
Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1077
Rejestracja: wt sty 11 2005, 19:17
Lokalizacja: Warszawa
x 12

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Piterski »

Teściowa jest kochana ale na odległość (ponad 140km) już wystarcza. Ewentualnie jak nas odwiedzi raz na pół roku :lol:
W budowie: Halny;
Edmund_Nita
Posty: 2058
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Cześć Piterski i inne orły tudzież ogromniaste albatrosy... :lol:

Kontynuujemy wątek aproposikowy... Pisałem w innym wątku o sroczkach, które tuż za moim oknem budują sobie małżeńskie gniazdeczko... :lol: Parę zdjątek, żeby nie było, że nawijam makaron na uszy... :lol: :

Obrazek Obrazek Obrazek

Na tym ostatnim wypięła się na mnie, ale jakoś to zniosę. A dalej będę podglądał co zaś robią. Dziś na przykład, z rana trochę snieżek prószył (a miała być już wiosna :twisted: ) i nic nie robiły. Ale jak się przejaśniło, jak się wzięły do roboty..., jakby chciały koniecznie opóźnienie w pracach budowlanych nadrobić... :lol:

Ale jak to mówią, nie samymi ptaszkami człowiek żyje... :lol:
Zatem małe co nieco w sprawie dwukabłubówki. Trochę roboty stanęły w miejscu ze względów logistycznych - nie dotarł bowiem na miejsce w odpowiednim czasie materiał na fokgrotbezanżagiel. Mimo to udało się wystrugać odpowiednie wiosełko sterowe...:

Obrazek

Wyparzone nad parą drzewca poziome musiały jednak czekać wygięte w pałąk w poczekalni... :lol:

Obrazek

Bez obawy, nic im nie będzie. I tak muszą się w takiej pozycji prezentować publiczności... :lol: :lol: :lol:

W związku z tym, że długa przerwa była - dwa aproposiki:

- Kobiety biorą wszystko dosłownie. Dziś, wkurzony, powiedziałem do żony : "Idź do cholery!"... I proszę sobie wyobrazić, że natychmiast się ubrała i poszła do swojej mamuśki... :lol:

I drugi:

Gospodarz do gospodarza:
- Wracajcie, Macieju, pędem do domu, bo pies się wściekł i napadł na teściową!
- Eee..., to on już na pewno nie żyje... :lol:

I jeszcze jeden aproposik: c.d.n. :lol:
Awatar użytkownika
zxcvbnm1971
Posty: 413
Rejestracja: pn lut 13 2006, 23:31

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: zxcvbnm1971 »

Edmund_Nita pisze:Ale jak to mówią, nie samymi ptaszkami człowiek żyje... :lol:
Fakt, wieprzowinka też potrzebna, np. świński aproposik :D
Obrazek
"Trochę więcej wiedzy oświeci naszą drogę" Yoda
Edmund_Nita
Posty: 2058
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Cześć ptaszyska wszelkiej maści. W tym czarno-białe sroki. Piękne one są... :lol:

Zx....71, znaczy się o teściowej na czworakach przy korycie... :?: :lol:

Nie obijałem się. Żagielek sporządził:

Obrazek Obrazek Obrazek

Może dzisiaj zawieszę na patyku... :lol:

No to aproposik:

Teściowa do zięcia:
- Tak się uśmiałam wczoraj w teatrze na tej sztuce, że wróciłam do domu półżywa...
- Powinnaś pójść na tę sztukę jeszcze raz... :lol:

c.d.n. :lol:
Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1077
Rejestracja: wt sty 11 2005, 19:17
Lokalizacja: Warszawa
x 12

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Piterski »

No nie znam się na tym, ale cosik mi ten kolorek ni jak nie pasuje.
O żagielku mowa, rzecz jasna.
W budowie: Halny;
Awatar użytkownika
zxcvbnm1971
Posty: 413
Rejestracja: pn lut 13 2006, 23:31

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: zxcvbnm1971 »

A propos sroki, widziałem dzisiaj u mnie w ogrodzie dzierzbę srokosza (Lanius excubitor). Piękny ptaszek i nie widuję go zbyt często. Trochę większy od popularniejszego kuzyna gąsiorka.
Obrazek
"Trochę więcej wiedzy oświeci naszą drogę" Yoda
Edmund_Nita
Posty: 2058
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Cześć wszystkie srokopodobne... :lol:

Pesieprasiam, że toszku zaniedbał wątiek, ale ciekawu litieraturu dorwał... :lol:

Piterski, dlaczego sądzisz, że kolorek żagla coś nie tak... Może jakieś uzasadnionko... :lol:

Co prawda nie ma nowości, ale nie zaszkodzi trochę starości, znaczy się teściowości aproposikowej, ma się rozumieć:

Teściowa do zięcia:
- Teraz, gdy krótko podcięłam sobie włosy, chyba już nie wyglądam jak starucha?
- Jasne, że nie! Teraz wyglądasz jak starzec... :lol:
Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1077
Rejestracja: wt sty 11 2005, 19:17
Lokalizacja: Warszawa
x 12

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Piterski »

No właśnie z tym uzasadnionkiem jest trochę krucho :lol:

Przemysł włókienniczy to nie moja branża, ale żagiel był robiony pewnie z płótna więc powinien być jakiś taki szaro bury a nie taki ciemno szary ale jak sam wiesz każda teoria w tym wypadku ma te sama wagę :lol:

Niech wiec już zostanie taki jak jest ;-)
W budowie: Halny;
Edmund_Nita
Posty: 2058
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Cześć Piterski. Sztuczka polega na tym, że kolorów żagli dwukadłubowców z Polinezji było całe mnóstwo (od białych do ciemno-brunatnych), były tkane, ale też i szyte z kawałków materiału, materiały też były różne różniste. Mój żagielek, musisz uwierzyć, mieści się w przedstawionych "gabarytach". Jak wrzucisz do "gugla - grafika" hasełko np. "Tonga canoes" i sobie troszeczkę poszperasz, to się przekonasz jaka to róznorodność te łódki... :lol:

Aproposik? A proszę bardzo:

Teściowa do zięcia:
- Dlaczego wszystkie bajki, które opowiadasz naszemu Maciusiowi, kończą się jednakowo: "... i żyli długo i szczęśliwie, ponieważ ona była sierotą..." :?: :lol:
ODPOWIEDZ