[Relacja] Parowóz OL-49 "Modelik"
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2215
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 170
@projectps - dzięki za zainteresowanie. Dwa dni temu znów odwiedziłem panów w białych kitlach i... pół reklamówki nowych leków. Już nawet śniadania nie muszę jeść bo wystarcza mi tej chemii. Mam jednak nadzieję dobrnąć do końca. Polak potrafi. Pozdrawiam.
----
O naturo przebrzydła, o losie niesprawiedliwy, teraz! Kiedy skleiłem wszystko do kupy! @kierowniku, nie dobija się koni...
To wykonanie oparłem na wycinance i relacjach @precyzyjnego oraz @nikiego68...
...a to wersja podpowiedziana przez @kierownika. Różnice widać, ech...
W rezultacie podłoga oraz dwa dni pracy kończą w koszu. I ktoś kiedyś powiedział, że modelarstwo to frajda...
Z rozpędu przygotowałem też deski na sufit, i tu pytanie (ponoć nie wolno mi się denerwować ), @kierowniku, czy teraz też czeka mnie jakaś niespodzianka? Deski chcę nakleić tak jak wskazuje wzór z wycinanki, a następnie przybrudzić kolorem siwym (tak jak wnętrze kabiny) oraz czarnym.
A tak ogólnie dziękuję wszystkim za opinie i pomoc. I mimo, że niektóre rady są naprawdę stresujące, to dzięki i za nie. W końcu nie robię tego na wyścigi, tylko dla przyjemności i... żona pilnuje niczym klawisz. Już nawet miejsce wybrała gdzie postawi model. Tak więc dzięki wszystkim za uwagi i czekam na kolejne. Pozdrawiam...
----
O naturo przebrzydła, o losie niesprawiedliwy, teraz! Kiedy skleiłem wszystko do kupy! @kierowniku, nie dobija się koni...
To wykonanie oparłem na wycinance i relacjach @precyzyjnego oraz @nikiego68...
...a to wersja podpowiedziana przez @kierownika. Różnice widać, ech...
W rezultacie podłoga oraz dwa dni pracy kończą w koszu. I ktoś kiedyś powiedział, że modelarstwo to frajda...
Z rozpędu przygotowałem też deski na sufit, i tu pytanie (ponoć nie wolno mi się denerwować ), @kierowniku, czy teraz też czeka mnie jakaś niespodzianka? Deski chcę nakleić tak jak wskazuje wzór z wycinanki, a następnie przybrudzić kolorem siwym (tak jak wnętrze kabiny) oraz czarnym.
A tak ogólnie dziękuję wszystkim za opinie i pomoc. I mimo, że niektóre rady są naprawdę stresujące, to dzięki i za nie. W końcu nie robię tego na wyścigi, tylko dla przyjemności i... żona pilnuje niczym klawisz. Już nawet miejsce wybrała gdzie postawi model. Tak więc dzięki wszystkim za uwagi i czekam na kolejne. Pozdrawiam...
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2215
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 170
Śledzę przebieg prac z dużym zainteresowaniem i z (bardzo) sporą dawką empati.
Zajrzyj dla pewności po prostu jeszcze do planów!
http://plany.zonk.pl/Ol49/album03/pg.132.png
Serdeczne pozdrowienia.
Zajrzyj dla pewności po prostu jeszcze do planów!
http://plany.zonk.pl/Ol49/album03/pg.132.png
Serdeczne pozdrowienia.
@Heinrich Kosmala - wielkie dzięki! Z tego co widzę to dach obłożony jest krótkimi deseczkami, a nie długimi jak to chciałem zrobić. Czyli w porę uniknąłem błędu. A masz może więcej takich schematów? Można je znaleźć gdzieś w sieci? Dzięki i pozdrawiam.
A tak przy okazji zobaczcie o czym pisaliśmy w naszej gazecie.. jak myślicie co jest na głównym zdjęciu?
A tak przy okazji zobaczcie o czym pisaliśmy w naszej gazecie.. jak myślicie co jest na głównym zdjęciu?
Witam
Widzisz ... kolega Mariusz miał rację. W każdym modelu można zawsze zrobić coś lepiej. Budując Ol - kę miałem taką wiedzę o parowozach, jak Ty o pingwinach cesarskich (a może masz?). A poważnie ... to, co robisz, to właśnie bakcyl kolejowy. Dociekanie, dociekanie i jeszcze raz dociekanie. Brawo.
Przyznasz, że ta sprawa z budką dobrze świadczy o Kierowniku. Mógł przecież przemilczeć, a sam korektorował. Wszyscy się cały czas uczymy.
Trzymaj tak dalej to dostaniesz świra kolejowego ...
3maj się
Widzisz ... kolega Mariusz miał rację. W każdym modelu można zawsze zrobić coś lepiej. Budując Ol - kę miałem taką wiedzę o parowozach, jak Ty o pingwinach cesarskich (a może masz?). A poważnie ... to, co robisz, to właśnie bakcyl kolejowy. Dociekanie, dociekanie i jeszcze raz dociekanie. Brawo.
Przyznasz, że ta sprawa z budką dobrze świadczy o Kierowniku. Mógł przecież przemilczeć, a sam korektorował. Wszyscy się cały czas uczymy.
Trzymaj tak dalej to dostaniesz świra kolejowego ...
3maj się
Ol49;Cid21;Od2;Px48;Coalbrookdale Loc. - R. Trevithicka; Tyn6 - modele ukończone.
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
Link do pełnych planów oelki masz tutaj:
http://plany.zonk.pl/Ol49/
Ale nie przejmuj się niczym. Najważniejsza jest przecież radocha ze sklejania
A swoja drogą. Już kiedyś mówiłem, że ta korekta pierwotnej wycinanki z oelką dotyczyła strony edycyjnej. Uporządkowałem, poprawiłem najbardziej dotkliwe nieprawidłowości, uzupełniłem części brakujące. Starałem się nie wchodzić w stronę konstrukcyjną. Sam kleiłem z tej pierwszej i wyszło, już sam zaczynam zapominać :
http://zabawa.kartonwork.pl/GPK/laureaci.html
A zdrówko jest najważniejsze!
http://plany.zonk.pl/Ol49/
Ale nie przejmuj się niczym. Najważniejsza jest przecież radocha ze sklejania
A swoja drogą. Już kiedyś mówiłem, że ta korekta pierwotnej wycinanki z oelką dotyczyła strony edycyjnej. Uporządkowałem, poprawiłem najbardziej dotkliwe nieprawidłowości, uzupełniłem części brakujące. Starałem się nie wchodzić w stronę konstrukcyjną. Sam kleiłem z tej pierwszej i wyszło, już sam zaczynam zapominać :
http://zabawa.kartonwork.pl/GPK/laureaci.html
A zdrówko jest najważniejsze!
Witam po dłuższej przerwie, ale sami rozumiecie... praca, choroba, obowiązki. To już nie 20 lat aby zawsze na wszystko mieć czas bez potrzeby wypoczynku.. "to se ne wrati..."
@niki68 - masz rację, zawsze wszystko można zrobić lepiej lub... (według mojej teorii) - spieprzyć
Oczywiście, @kierownik niczego mi nie nakazywał, zgłosił tylko luźną uwagę, którą ja (po przemyśleniu) zaakceptowałem, czego rezultat zobaczysz poniżej.
No i dzięki za dodanie otuchy.
@kierowniku, moja wdzięczność nie zna granic! Te plany to istny skarb. Co ja gadam, są BEZCENNE! Żałuję tylko, że nie mogłem ich wcześniej przejrzeć. Jednak "Show Mast Go On ". Najchętniej to wrzuciłbym swoją OL-kę do kosza i zaczął wszystko od nowa. Zdobyłem doświadczenie, narzędzia, plany... teraz na pewno wszystko robiłbym inaczej. Jednak taka zmiana jest ponad moje siły, a szkoda...
Wracając do modelu, podłoga została zrobiona od nowa.
Idąc za ciosem, wykonałem też drewniany sufit...
a za namową żony dorobiłem rozsuwany szyberdach.
Zamontowałem też zbiorniki ciśnieniowe na ostoi.
Wstępna przymiarka potwierdza, że wszystko pasuje.
Zebrałem też materiały do wykonania podstawki - torów. Najwyższa chyba pora aby nie uszkodzić kół.
A tak poza tym, to chyba wezmę się teraz za tender.
Za oknem wiosna, ciepełko, a przede mną tyle elementów do sklejenia... Pozdrawiam i nie gańcie mnie za bardzo
Zobaczcie też co ustawiłem sobie jako tapetę na komputerze w pracy...
I jeszcze jedno. Na Discovery World od kilu tygodni o godz. 11.00 w sobotę pokazują program o angielskiej kolei. Obejrzałem tam całe mnóstwo starych parowozów. Piękna sprawa. Nie wiem czy za tydzień też będzie bo dziś było coś w rodzaju podsumowania wszystkich odcinków. Jednak jak znam telewizję, to zaraz zobaczymy powtórki tych programów.
@niki68 - masz rację, zawsze wszystko można zrobić lepiej lub... (według mojej teorii) - spieprzyć
Oczywiście, @kierownik niczego mi nie nakazywał, zgłosił tylko luźną uwagę, którą ja (po przemyśleniu) zaakceptowałem, czego rezultat zobaczysz poniżej.
No i dzięki za dodanie otuchy.
@kierowniku, moja wdzięczność nie zna granic! Te plany to istny skarb. Co ja gadam, są BEZCENNE! Żałuję tylko, że nie mogłem ich wcześniej przejrzeć. Jednak "Show Mast Go On ". Najchętniej to wrzuciłbym swoją OL-kę do kosza i zaczął wszystko od nowa. Zdobyłem doświadczenie, narzędzia, plany... teraz na pewno wszystko robiłbym inaczej. Jednak taka zmiana jest ponad moje siły, a szkoda...
Wracając do modelu, podłoga została zrobiona od nowa.
Idąc za ciosem, wykonałem też drewniany sufit...
a za namową żony dorobiłem rozsuwany szyberdach.
Zamontowałem też zbiorniki ciśnieniowe na ostoi.
Wstępna przymiarka potwierdza, że wszystko pasuje.
Zebrałem też materiały do wykonania podstawki - torów. Najwyższa chyba pora aby nie uszkodzić kół.
A tak poza tym, to chyba wezmę się teraz za tender.
Za oknem wiosna, ciepełko, a przede mną tyle elementów do sklejenia... Pozdrawiam i nie gańcie mnie za bardzo
Zobaczcie też co ustawiłem sobie jako tapetę na komputerze w pracy...
I jeszcze jedno. Na Discovery World od kilu tygodni o godz. 11.00 w sobotę pokazują program o angielskiej kolei. Obejrzałem tam całe mnóstwo starych parowozów. Piękna sprawa. Nie wiem czy za tydzień też będzie bo dziś było coś w rodzaju podsumowania wszystkich odcinków. Jednak jak znam telewizję, to zaraz zobaczymy powtórki tych programów.
Tylko niczego nie wyrzucaj Model będzie przecież piękny. Powtarzam, że najważniejsza jest radość z klejenia, a jakieś tam ewentualne niezgodności z oryginalnymi planami będą motywacją do ... sklejenia następnego parowozu! Gdybyś teraz zaczął z najgrubszej rury potem byłoby trudniej
Jeszcze coś powiem o modelu: sam tez zrobiłem odsuwany "szyberdach". Po lakierowaniu modelu wystarczało go dmuchnąć by się przesuwał. Kiedyś wyjmowałem model przed wystawą w jednej szkole, dmuchnął wiaterek i szyberek poleeeeeciał ... Nie znalazłem go już. Jeżeli przewidujesz jakąś mobilność z modelem, a szyberek chodzi lekko - dorób ogranicznik, na przykład w postaci małego języczka doklejonego do szyberka od środka budki.
Jeszcze coś powiem o modelu: sam tez zrobiłem odsuwany "szyberdach". Po lakierowaniu modelu wystarczało go dmuchnąć by się przesuwał. Kiedyś wyjmowałem model przed wystawą w jednej szkole, dmuchnął wiaterek i szyberek poleeeeeciał ... Nie znalazłem go już. Jeżeli przewidujesz jakąś mobilność z modelem, a szyberek chodzi lekko - dorób ogranicznik, na przykład w postaci małego języczka doklejonego do szyberka od środka budki.