[RELACJA] MM BISMARCK 1:300
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
-
- Posty: 1000
- Rejestracja: pt gru 09 2005, 14:34
- Lokalizacja: GDYNIA
- x 1
- 19zbyniu95
- Posty: 453
- Rejestracja: wt kwie 28 2009, 17:52
- Lokalizacja: Tychy
Re: [RELACJA] MM BISMARCK 1:300
co prawda nie zajmuję się sklejaniem okretów ale zauważyłem że chcesz uzyc pianki, jesli mógłbym cos doradzic to lepsza by była pianka z pistoletu, no ale do tego trzeba by było kupic jeszcze pistolet, najtańszy około 30zł ale pianka z pistoletu ma dużo mniejszy współczynik rozprężania w porównaniu z pianką która kupiłeś, ona podczas schnięcia będzie wyginac Ci model . .Obecnie jestem na etapie testowania pianki to trochę potrwa , w tym celu skonstruuje jakiś prototyp szkieletu i zobaczę jak się w nim będzie zachowywać kupiona przeze mnie pianka mam nadzieję że będzie ok później załączę fotki z prób wytrzymałości na skręcanie modelu:)
wybrałem taką piankę na testy:)
WITAM WIDZĘ, ŻE NIEKTÓRZY SĄ MAŁEJ WIARY A JA MAM DUŻE SERCE I DAM RADĘ UKOŃCZYĆ MOJEGO BANANA-- OD TERAZ TAK BĘDĘ NAZYWAŁ MÓJ MODEL:)
powiem tak, przemyślałem uwagi i już prawie się zgodziłem robić to cudo od nowa --- jednak po chwili natchnęła mnie myśl, iż nawet jak kupię wycięte laserowo wręgi to i je mogę źle skleić - w końcu to mój pierwszy model
tak więc będę kontynuował prace dalej mam nadzieję że nikogo tym nie obrażam bo BISMARCK MUSI ZOSTAĆ UKOŃCZONY
19zbyniu95 -- wydaje mi się, że karton ma nieco inne właściwości niż drewno ciężko będzie to wygiąć ale w ostateczności może spróbuje dzięki:)
cris1111 -- jak się nie uda z tą pianką zaatakuję jak radzisz tą z pistoletu:)
HEHEH Z TYM CHUCKIEM TO SIĘ UŚMIAŁEM DOBRE:)
KONTYNUUJĄC WŁAŚNIE STWORZYŁEM "NIBY SZKIELET" DO TESTÓW PIANKI ZARAZ ZAMIESZCZE FOTKI:)
ZOSTAŁ STWORZONY SZKIELET - Z LOSOWO WYBRANYCH WRĘG ZNAJDUJĄCYCH SIĘ OBOK SIEBIE - PROSZĘ NIE OCENIAĆ JEGO WYKONANIA -- SŁUŻYĆ ON BĘDZIE DO TESTÓW
CEL: ZALANIE PIANKĄ POLIURETANOWĄ I SPRAWDZENIE CZY KONSTRUKCJA WYTRZYMA TAK SILNĄ PIANKĘ UŻYWANĄ DO USZCZELNIANIA DRZWI
ETAPY:
1) zalanie około 20% każdej z wolnych przestrzeni "wręgowych' (komór)
2) w międzyczasie nawilżanie wodą
3) pozostawienie kilka dni samemusobie:)
4) kontrola jakości:)
Trzymajcie kciuki ta pianka kosztuje 16,48 pln w castoramie:)
OTO FOTKI KONSTRUKCJI DO TESTOWANIA:)
SZCZEGÓŁOWE DANE PIANKI KTÓRĄ WYBRAŁEM WPROST OD
PRODUCENTA:
http://www2.selena.pl/cms/?__page_id=27&sid=10
doczytałem że jest odporna na grzyby:) to dobrze jak będę parę lat kleił ten model to się sprzyda
no i "- łączenie element‚w w konstrukcjach szkieletowych" heheh czyli na szkielet modelu jak znalazł:)
powiem tak, przemyślałem uwagi i już prawie się zgodziłem robić to cudo od nowa --- jednak po chwili natchnęła mnie myśl, iż nawet jak kupię wycięte laserowo wręgi to i je mogę źle skleić - w końcu to mój pierwszy model
tak więc będę kontynuował prace dalej mam nadzieję że nikogo tym nie obrażam bo BISMARCK MUSI ZOSTAĆ UKOŃCZONY
19zbyniu95 -- wydaje mi się, że karton ma nieco inne właściwości niż drewno ciężko będzie to wygiąć ale w ostateczności może spróbuje dzięki:)
cris1111 -- jak się nie uda z tą pianką zaatakuję jak radzisz tą z pistoletu:)
HEHEH Z TYM CHUCKIEM TO SIĘ UŚMIAŁEM DOBRE:)
KONTYNUUJĄC WŁAŚNIE STWORZYŁEM "NIBY SZKIELET" DO TESTÓW PIANKI ZARAZ ZAMIESZCZE FOTKI:)
ZOSTAŁ STWORZONY SZKIELET - Z LOSOWO WYBRANYCH WRĘG ZNAJDUJĄCYCH SIĘ OBOK SIEBIE - PROSZĘ NIE OCENIAĆ JEGO WYKONANIA -- SŁUŻYĆ ON BĘDZIE DO TESTÓW
CEL: ZALANIE PIANKĄ POLIURETANOWĄ I SPRAWDZENIE CZY KONSTRUKCJA WYTRZYMA TAK SILNĄ PIANKĘ UŻYWANĄ DO USZCZELNIANIA DRZWI
ETAPY:
1) zalanie około 20% każdej z wolnych przestrzeni "wręgowych' (komór)
2) w międzyczasie nawilżanie wodą
3) pozostawienie kilka dni samemusobie:)
4) kontrola jakości:)
Trzymajcie kciuki ta pianka kosztuje 16,48 pln w castoramie:)
OTO FOTKI KONSTRUKCJI DO TESTOWANIA:)
SZCZEGÓŁOWE DANE PIANKI KTÓRĄ WYBRAŁEM WPROST OD
PRODUCENTA:
http://www2.selena.pl/cms/?__page_id=27&sid=10
doczytałem że jest odporna na grzyby:) to dobrze jak będę parę lat kleił ten model to się sprzyda
no i "- łączenie element‚w w konstrukcjach szkieletowych" heheh czyli na szkielet modelu jak znalazł:)
Ostatnio zmieniony sob lip 18 2009, 0:44 przez SZERYF, łącznie zmieniany 5 razy.
OBYM SKLEIŁ BISMARCKA DO KOŃCA KOŃCA
-
- Posty: 1000
- Rejestracja: pt gru 09 2005, 14:34
- Lokalizacja: GDYNIA
- x 1
Szeryfie, zapału ci nie brakuje, to dobre podejście. Nestety, jeżeli zostawisz ten szkielet, to potem będziesz tego żałował, bo błędy, które popełniłeś do tej pory zemszczą się okrutnie.
Posłuchaj dobrych rad kolegów, i zacznij od początku, bo po potem nie będziesz z modelu zadowolony. A klejenie na siłę, bo model musi zostać ukończony nic ci nie da. Chyba, że zamierzasz skleić model a potem wywalić go do kosza.
Posłuchaj dobrych rad kolegów, i zacznij od początku, bo po potem nie będziesz z modelu zadowolony. A klejenie na siłę, bo model musi zostać ukończony nic ci nie da. Chyba, że zamierzasz skleić model a potem wywalić go do kosza.
Witam , właśnie zakończyłem wstępne próby piankowania
Test trwa od około godz. 11 .
Już wstępne wyniki są zdumiewające ale od początku
Próbę realizowałem zgodnie ze wstępnymi założeniami (patrz. wyżej "ETAPY")
Jako urozmaicenie troszkę sobie urozmaiciłem tą próbę tzn.
z jednej strony zalewałem komory pianką odpowiednio ( oczywiście na "oko" jak ktoś bawił się pianka w "sprayu" to wie że to nie proste:) :
5% , 20% , 20 % oraz 10 %
a z drugiej strony zalewałem wszystkie komory około 70 %
Już wstępne założenie prostej mechaniki zakłada że naprężenia w takim "kadłubie" będą ogromne ' gradienty' , ble ble itd
ALE UWAGA !!!
okazało się że deformacji uległy komory które wypełniłem 20 % oraz 10 % tylko te dwie obok siebie a CO DZIWNE!!! cała druga strona wypełniona po 75% nie zdeformowała szkieletu !!!!
kolejnym ciekawy wniosek to : po upływie czasu deformacja się "cofnęła" -- oczywiście pozostawiła małą lukę
WNIOSKI NA 1 DZIEŃ PRÓBY
1) Minimalnie należy wlać do komory około 40 % pianki lub bardzo mało w okolicach 5 % , bo wtedy przy 40 % pianka wylewa się na zewnątrz, natomiast w 5% mieści się w środku ( ryzykowne ale bez deformacji)
2) mój szkielet testowy był w niektórych miejscach celowo słabiej sklejony-- tam oczywiście pianka go wygięła, natomiast w sąsiednich komorach mocno sklejonych nie ma praktycznie deformacji serio!!
3) naklejenie na tekturę - kartki z modelem- powoduje że tylko ona się wygina - nie karton!!, pianka nie rusza kartonu ( w tym wypadku 1mm) czyli zachowuje kształt!!
OCZYWIŚCIE W ODPOWIEDZI NA KOMENTARZE:
1) Potrzeba więcej czasu na takie wnioski
2) szkielet troszkę może miejscowo odbiegać od linii prostej ( hm ale to jest zawsze możliwe nawet w wypadku innych pianek)
3) jedna próba nic nie znaczy:)
oto fotki zaraz dołączę rysunek opisujący co widzicie:)
5% , 20%, 20%, 10 %
całość 75%
deformacja w okolicach 20% i 10%
Czyli zalewamy niedługo banana pianką:)
JUŻ SIĘ NIE MOGĘ DOCZEKAĆ KOMENTARZY SERIO!!!!!!!!!!
CHYBA SADO MASO JESTEM:)
No na dziś wolne a od jutra jedziemy z nadbudówką:)
kriztozz --- no cóż będzie to banan bismarck ukończony , ale już następny bismarck to będzie perełka modelarstwa
Ps
Jak ktoś ma jakieś pomysły na testy to zostało mi jeszcze parę
elementów i mogę "ukulać" jakiś niby szkielecik na szybko i możemy znów go zaatakować tą pianką mam jej spory zapas:)
Test trwa od około godz. 11 .
Już wstępne wyniki są zdumiewające ale od początku
Próbę realizowałem zgodnie ze wstępnymi założeniami (patrz. wyżej "ETAPY")
Jako urozmaicenie troszkę sobie urozmaiciłem tą próbę tzn.
z jednej strony zalewałem komory pianką odpowiednio ( oczywiście na "oko" jak ktoś bawił się pianka w "sprayu" to wie że to nie proste:) :
5% , 20% , 20 % oraz 10 %
a z drugiej strony zalewałem wszystkie komory około 70 %
Już wstępne założenie prostej mechaniki zakłada że naprężenia w takim "kadłubie" będą ogromne ' gradienty' , ble ble itd
ALE UWAGA !!!
okazało się że deformacji uległy komory które wypełniłem 20 % oraz 10 % tylko te dwie obok siebie a CO DZIWNE!!! cała druga strona wypełniona po 75% nie zdeformowała szkieletu !!!!
kolejnym ciekawy wniosek to : po upływie czasu deformacja się "cofnęła" -- oczywiście pozostawiła małą lukę
WNIOSKI NA 1 DZIEŃ PRÓBY
1) Minimalnie należy wlać do komory około 40 % pianki lub bardzo mało w okolicach 5 % , bo wtedy przy 40 % pianka wylewa się na zewnątrz, natomiast w 5% mieści się w środku ( ryzykowne ale bez deformacji)
2) mój szkielet testowy był w niektórych miejscach celowo słabiej sklejony-- tam oczywiście pianka go wygięła, natomiast w sąsiednich komorach mocno sklejonych nie ma praktycznie deformacji serio!!
3) naklejenie na tekturę - kartki z modelem- powoduje że tylko ona się wygina - nie karton!!, pianka nie rusza kartonu ( w tym wypadku 1mm) czyli zachowuje kształt!!
OCZYWIŚCIE W ODPOWIEDZI NA KOMENTARZE:
1) Potrzeba więcej czasu na takie wnioski
2) szkielet troszkę może miejscowo odbiegać od linii prostej ( hm ale to jest zawsze możliwe nawet w wypadku innych pianek)
3) jedna próba nic nie znaczy:)
oto fotki zaraz dołączę rysunek opisujący co widzicie:)
5% , 20%, 20%, 10 %
całość 75%
deformacja w okolicach 20% i 10%
Czyli zalewamy niedługo banana pianką:)
JUŻ SIĘ NIE MOGĘ DOCZEKAĆ KOMENTARZY SERIO!!!!!!!!!!
CHYBA SADO MASO JESTEM:)
No na dziś wolne a od jutra jedziemy z nadbudówką:)
kriztozz --- no cóż będzie to banan bismarck ukończony , ale już następny bismarck to będzie perełka modelarstwa
Ps
Jak ktoś ma jakieś pomysły na testy to zostało mi jeszcze parę
elementów i mogę "ukulać" jakiś niby szkielecik na szybko i możemy znów go zaatakować tą pianką mam jej spory zapas:)
OBYM SKLEIŁ BISMARCKA DO KOŃCA KOŃCA