[RELACJA] MM BISMARCK 1:300
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
no właśnie skończyłem drugi element wyszedł ciut lepiej ale jeszcze to nie to:( hm... chyba porobię jeszcze pare takich może przy którymś się uda:)
Na dziś koniec, jutro dalej atakujemy Bismarcka , widzę że zbiera się mój antyklub:) ludzie wyluzujcie, piszcie co mam źle to poprawię to wtedy jak zdołam:) , nie ma co się denerwować małymi kroczkami zbudujemy ten pancernik , ja poprostu sobie sklejam juz niebędę w kółko wam to pisał. Najlepiej będzie jak będę robił swoje czas pokaże co z tego wyjdzie. Jutro dokończę śruby i powoli chyb będę wchodził na pokład to będzie super sprawa : lufy, drabinki itd. Będzie ciężko ale damy radę.
Na dziś koniec, jutro dalej atakujemy Bismarcka , widzę że zbiera się mój antyklub:) ludzie wyluzujcie, piszcie co mam źle to poprawię to wtedy jak zdołam:) , nie ma co się denerwować małymi kroczkami zbudujemy ten pancernik , ja poprostu sobie sklejam juz niebędę w kółko wam to pisał. Najlepiej będzie jak będę robił swoje czas pokaże co z tego wyjdzie. Jutro dokończę śruby i powoli chyb będę wchodził na pokład to będzie super sprawa : lufy, drabinki itd. Będzie ciężko ale damy radę.
OBYM SKLEIŁ BISMARCKA DO KOŃCA KOŃCA
Pomijając to, co nazywasz sklejaniem, to byłoby ogromnym sukcesem gdybyś w ogóle nauczył się pisac posty. Ten bełkot który nam tu serwujesz świadczy właśnie o Twojej kulturze (tzn. jej braku), której tak wymagasz od innych. Zacznij może od siebie.SZERYF pisze:ja poprostu sobie sklejam juz niebędę w kółko wam to pisał.
A tego, co pokazujesz , to już mi się nawet nie chce komentowac.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
nie chce się tu wtrącać ale teraz prosisz kolegów żeby wskazywali Ci błędy jakie popełniasz a Ty je wtedy poprawisz a na początku wszyscy z dobrego serca wskazywali błędy byli nawet tak mili że napisali wyraźnie jak je możesz poprawić a ty to olałeś więc teraz nie licz że ktoś pomoże
sorry ale taka prawda
sorry ale taka prawda
Proszę mi tu nie płakać i się nie żalić to porządna relacja nie dla marud, jak chcecie płakać to zmieńcie relacje na inną jest ich sporo na tym forum tu się ostro pracuję i nie mam czasu na pocieszanie i przepraszanie pisze jak piszę - kleje jak kleje, jak wam się ogromnie nie podoba to co robię to naciśnijcie alt + f4 i nie wracać tu sio sio marudy innym płakać ja relacji dobrowolnie nie zakończę bo mi się fajnie skleja , zawsze jest Admin piszcie do niego , zakładajcie związki, strajkujcie czy co tam chcecie ja mimo to będę kontynuował pracę bo mi się spodobało:) Dziś kończyć będę śruby - jak jest tu ktoś ambitny a nie płaczek niech mi napisze co jest nie tak z śrubami - bo jak wspominałem nie są dobre chyba jak je tak porównuje z innymi:( a co do rad to jak ktoś czyta całą relację to wie że słucham innych - a teraz po tej stracie czasu na pisanie do "bab płączących" biorę się do roboty Chłopy zdejmijcie sukienki i wejżcie się za siebie a nie biadolcie byle biadolić. Jak skończę zamieszczę fotki - wieczorem pa
OBYM SKLEIŁ BISMARCKA DO KOŃCA KOŃCA
Chłopie siła oderwany od pługa ja ci naprawdę nie ubliżam !!!
Ja stwierdzam fakty !!!!!
A co do rad jakich sie domagasz "co mam poprawić"
Wyrzuć model, zamknij relacje a najlepiej poproś admina by wywalił do śmietnika i wtedy będzie już naprawdę wielka poprawa i tyle nam wystarczy
Nic więcej robić nie musisz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja stwierdzam fakty !!!!!
A co do rad jakich sie domagasz "co mam poprawić"
Wyrzuć model, zamknij relacje a najlepiej poproś admina by wywalił do śmietnika i wtedy będzie już naprawdę wielka poprawa i tyle nam wystarczy
Nic więcej robić nie musisz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
To moze chociaz ja nie bede offtopowal i wypowiem sie na temat.
Śruby na pierwszy raz nie sa zrobione najgorzej, widac ze brak Ci wprawy ale mysle ze nabędziesz ją z czasem. Mimo to proponowałbym wykonac śruby jeszcze raz. Na pierwszy rzut oka widać iż element w który wchodzi wał jest zwichrowany, dodatkowo zakończenie wału hmm wygląda jak gwint, a raczej nie powinno tak wyglądac, niewiem jak masz w instrukcji ale radziłbym to poprawic.
Mógłbyś tez wykonac okręt bez poszycia tylko z samymi burtami, postawić go na podstawce i po problemie, niektore wydawnictwa wydają okrety bez poszyć fabrycznie.
@Balrog
Rozumiem Twoje oburzenie ale czytając twoje wypowiedzi mam wrazenie ze obrazasz Szeryfa, sory ale jak by mi ktoś powiedział, zebym poszedł sie zakopac to nie byłoby mi milo, a to ze chlopak na gramatyce nie zna sie najlepiej nie oznacza od razu ze nie ma szacunku do was bo odnosi się kulturalnie i na nikogo nie najeżdza.
To tak jakbyście dziecku powiedzieli że nie ma kultury bo nie potrafi jesc nożem i widelcem, nie kazdy jest geniuszem.
Śruby na pierwszy raz nie sa zrobione najgorzej, widac ze brak Ci wprawy ale mysle ze nabędziesz ją z czasem. Mimo to proponowałbym wykonac śruby jeszcze raz. Na pierwszy rzut oka widać iż element w który wchodzi wał jest zwichrowany, dodatkowo zakończenie wału hmm wygląda jak gwint, a raczej nie powinno tak wyglądac, niewiem jak masz w instrukcji ale radziłbym to poprawic.
Mógłbyś tez wykonac okręt bez poszycia tylko z samymi burtami, postawić go na podstawce i po problemie, niektore wydawnictwa wydają okrety bez poszyć fabrycznie.
@Balrog
Rozumiem Twoje oburzenie ale czytając twoje wypowiedzi mam wrazenie ze obrazasz Szeryfa, sory ale jak by mi ktoś powiedział, zebym poszedł sie zakopac to nie byłoby mi milo, a to ze chlopak na gramatyce nie zna sie najlepiej nie oznacza od razu ze nie ma szacunku do was bo odnosi się kulturalnie i na nikogo nie najeżdza.
To tak jakbyście dziecku powiedzieli że nie ma kultury bo nie potrafi jesc nożem i widelcem, nie kazdy jest geniuszem.
no wreszcie ktoś coś pisze do rzeczy, najlepsze jakie znalazłem śruby to takie - one mają gwint chyba i teraz mam dylemat czy dobrze moje robię:(
(zdjęcie pochodzi z innej relacji - mam nadzieję że autor nie ma nic przeciwko)
- w MM to wszystko jest słabo narysowane w instrukcji dlatego pytam, jak powiedziałem zrobię je od nowa
tylko musze przemyśleć jak to robić bez gwintu - bo elementy z których to robię - MM, wyglądaja jakby autorowi chodziło o gwint .
Specjaliści spójrzcie na fotke powyżej z tej innej relacji tam też jest gwint może tak to ma być co sądzicie ??
(zdjęcie pochodzi z innej relacji - mam nadzieję że autor nie ma nic przeciwko)
- w MM to wszystko jest słabo narysowane w instrukcji dlatego pytam, jak powiedziałem zrobię je od nowa
tylko musze przemyśleć jak to robić bez gwintu - bo elementy z których to robię - MM, wyglądaja jakby autorowi chodziło o gwint .
Specjaliści spójrzcie na fotke powyżej z tej innej relacji tam też jest gwint może tak to ma być co sądzicie ??
OBYM SKLEIŁ BISMARCKA DO KOŃCA KOŃCA
Wiesz co mi sie wydaje, ze sruby powyzej zrobione były tak schodkowo(gwint) jak Ty to robisz, tylko ze zostały dodatkowo oszlifowane i zamalowane. Myślę, że autor modelu chciał w ten sposób zastąpić listki które jak wiadomo ciężko się skleja takim o to rozwiązaniem.
Dodatkowo spojrz na element w który wchodzi wał ( element łaczący wał śruby do poszycia), jest on wiele szerszy niz u Ciebie, myślę ze powinienes cos z tym zrobic.
Dodatkowo spojrz na element w który wchodzi wał ( element łaczący wał śruby do poszycia), jest on wiele szerszy niz u Ciebie, myślę ze powinienes cos z tym zrobic.
Przyswoiłem całość i stwierdzam, że i mnie momentami efekty prac Szeryfa czyniły weselszym. Jednak nie przesadzajmy. Kolega zaczyna. Fakt, trochę głupio bo wybrał na początek model trudny nawet dla nie jednego bardziej doświadczonego. Wiadomo, że od początku nie zrobi tego tak jak wam by się podobało oraz, że nawet dostając multum porad i zaleceń nie będzie umiał się do nich całkowicie owocnie zastosować. Zaś główny problem z waszej strony jest taki, że jako nie lada doświadczeni, sami byście nie ryzykowali starcia z tym modelem jaki na samiuśki początek wybrał szeryf.
A czemu zamknąć temat? Bo ktoś od początku nie jest wstanie skleić Bismarcka z MM? Jego zwalony model, jego stracone 22 złote, on sobie wdycha te kleje.
A czemu zamknąć temat? Bo ktoś od początku nie jest wstanie skleić Bismarcka z MM? Jego zwalony model, jego stracone 22 złote, on sobie wdycha te kleje.