[relacja?] fiat621 poż.
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
- Hurragan76
- Posty: 188
- Rejestracja: sob wrz 12 2009, 10:44
- Lokalizacja: Bemowo
[relacja?] fiat621 poż.
Witam wszystkich serdecznie.
Do niedawna byłem żołnierzem z jednej z najlepszych jednostek w wojskach lądowych, ale jak zwykle bywa to co dobre mija, teraz jestem żołnierzem-strażakiem.
Kilka lat bawiłem się modelami z "MM" (przeważnie samoloty IIWŚ), ale po wizycie na "Kartonwork" wszystkie poszły w pudło i do piwnicy - PROFANACJA (może kiedyś je poprawię).
To forum jest dla mnie niemal jak świątynia modelarstwa z kapelanami: Kierownikiem, Wujkiem Andrzejem, Precyzyjnym, Rutkiem64, Syzyfem i innymi.
Krojeniem kartonu mam zamiar zajmować się w pracy na dłuuugich dyżurach, więc modele muszą "być w temacie". Na początek chciałem wsiąść na warsztat GLM8 na żuku, ale po obejrzeniu pojazdu Rutka63 chwilowo zrezygnowałem( viewtopic.php?t=12093&start=0&postdays= ... highlight= )
Postanowiłem zająć się historią, czyli FIAT 621 z Modelika6/04. Przed rozpoczęciem pracy, idąc śladem najlepszych tutaj, postanowiłem zapoznać się ze wszystkim co znajdę na ten temat... no i mam teraz 100pytań na które proszę mi pomóc odpowiedzieć.
Już po pierwszych oględzinach modelu i materiałów wiem, że model nie jest identyczny ze swoim pierwowzorem i będzie wymagał sporej waloryzacji.
Proszę, jeśli macie jakieś materiały dajcie namiar.
Z góry dziękuję.
Do niedawna byłem żołnierzem z jednej z najlepszych jednostek w wojskach lądowych, ale jak zwykle bywa to co dobre mija, teraz jestem żołnierzem-strażakiem.
Kilka lat bawiłem się modelami z "MM" (przeważnie samoloty IIWŚ), ale po wizycie na "Kartonwork" wszystkie poszły w pudło i do piwnicy - PROFANACJA (może kiedyś je poprawię).
To forum jest dla mnie niemal jak świątynia modelarstwa z kapelanami: Kierownikiem, Wujkiem Andrzejem, Precyzyjnym, Rutkiem64, Syzyfem i innymi.
Krojeniem kartonu mam zamiar zajmować się w pracy na dłuuugich dyżurach, więc modele muszą "być w temacie". Na początek chciałem wsiąść na warsztat GLM8 na żuku, ale po obejrzeniu pojazdu Rutka63 chwilowo zrezygnowałem( viewtopic.php?t=12093&start=0&postdays= ... highlight= )
Postanowiłem zająć się historią, czyli FIAT 621 z Modelika6/04. Przed rozpoczęciem pracy, idąc śladem najlepszych tutaj, postanowiłem zapoznać się ze wszystkim co znajdę na ten temat... no i mam teraz 100pytań na które proszę mi pomóc odpowiedzieć.
Już po pierwszych oględzinach modelu i materiałów wiem, że model nie jest identyczny ze swoim pierwowzorem i będzie wymagał sporej waloryzacji.
Proszę, jeśli macie jakieś materiały dajcie namiar.
Z góry dziękuję.
Ostatnio zmieniony czw gru 17 2009, 10:40 przez Hurragan76, łącznie zmieniany 3 razy.
- Hurragan76
- Posty: 188
- Rejestracja: sob wrz 12 2009, 10:44
- Lokalizacja: Bemowo
mam opony
Mam piękne zdjęcie "swojego" fiacika - znalazłem !!!
...teraz przydałby się ładny widok z boku
...teraz przydałby się ładny widok z boku
Ostatnio zmieniony sob paź 31 2009, 14:22 przez Hurragan76, łącznie zmieniany 2 razy.
- Mariusz Kita
- Posty: 194
- Rejestracja: pt sty 06 2006, 15:13
- Lokalizacja: czestochowskie
- Hurragan76
- Posty: 188
- Rejestracja: sob wrz 12 2009, 10:44
- Lokalizacja: Bemowo
MARIUSZ bardzo się cieszę, że mogę Cię poznać. Fiat 621 to to taki sprawdzian moich możliwości. To co robiłem przedtem to "modelarska profanacja", będąc pod wielkim wrażeniem KARTONWORK postanowiłem wrócić (po 3 latach przerwy) do zabawy.
W dalekich planach mam współczesne modele samochodów gaśniczych. Na rynku nie ma tego dużo (znalazłem poloneza, żuka i jelcza), więc będę kupował modele "cywilne" o dodawał zabudowę specjalną, wówczas znajomość z Twoją osobą będzie BEZCENNA.
Wieczorkiem zadzwonił do mnie kolega, z zapytaniem kiedy i czy będę miał czas na "wykopki" (jak pisałem mam rozległe zainteresowania) i wówczas mnie olśniło
Przecież znam serwis gdzie muszą być wiadomości o moim fiacie. Nie myliłem się prawdziwa kopalnia wiedzy/części.
Dla wszystkich zainteresowanych budową modelu FIAT 621
http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=546181#546192
... jest tam tego znacznie więcej - poszukajcie.
P.S.
Aby nie zmarnować swojego czasu spędzonego na szukaniu wiadomości o fiacie 621, wszystko co zebrałem wkrótce udostępnię
W dalekich planach mam współczesne modele samochodów gaśniczych. Na rynku nie ma tego dużo (znalazłem poloneza, żuka i jelcza), więc będę kupował modele "cywilne" o dodawał zabudowę specjalną, wówczas znajomość z Twoją osobą będzie BEZCENNA.
Wieczorkiem zadzwonił do mnie kolega, z zapytaniem kiedy i czy będę miał czas na "wykopki" (jak pisałem mam rozległe zainteresowania) i wówczas mnie olśniło
Przecież znam serwis gdzie muszą być wiadomości o moim fiacie. Nie myliłem się prawdziwa kopalnia wiedzy/części.
Dla wszystkich zainteresowanych budową modelu FIAT 621
http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=546181#546192
... jest tam tego znacznie więcej - poszukajcie.
P.S.
Aby nie zmarnować swojego czasu spędzonego na szukaniu wiadomości o fiacie 621, wszystko co zebrałem wkrótce udostępnię
Ostatnio zmieniony czw gru 17 2009, 10:43 przez Hurragan76, łącznie zmieniany 2 razy.
Witam.Troszkę tego sprzętu pożarniczego jest...
Modelik wydał ,Żuczka,Trucka i ,,Twojego,, Fiacika...
Orlik -Jelcz GCBA 13/48 w 25tce i kilka pojazdów w 43ce
Answer -Star 244 1/25
W zasobach GPM znalazłem jeszcze Skoda CAS 25-S 706 RTHP i ZIS 5 PMZ 2 czeskiego wydawnictwa w 1/25. i kilka w 32ce
Więc nie ma obawy masz co kleić:):):)
Ze względu na tematykę będę podglądał....
Modelik wydał ,Żuczka,Trucka i ,,Twojego,, Fiacika...
Orlik -Jelcz GCBA 13/48 w 25tce i kilka pojazdów w 43ce
Answer -Star 244 1/25
W zasobach GPM znalazłem jeszcze Skoda CAS 25-S 706 RTHP i ZIS 5 PMZ 2 czeskiego wydawnictwa w 1/25. i kilka w 32ce
Więc nie ma obawy masz co kleić:):):)
Ze względu na tematykę będę podglądał....
- hornblower
- Posty: 6
- Rejestracja: pt lip 29 2005, 14:58
- Lokalizacja: Krosno Odrzańskie
- Hurragan76
- Posty: 188
- Rejestracja: sob wrz 12 2009, 10:44
- Lokalizacja: Bemowo
Aby nie próżnować podczas zbierania materiałów o fiacie 621 postanowiłem, ze zacznę robić coś na czym chociaż troszkę się znam - sprzęt pożarniczy.
Rozpocząłem od drabin. Pierwszą miała być ta po prawej tej ładnej, dużej fotki pożarniczego fiata, zamieszczonej wcześniej. "Na oko" stwierdziłem, że jest to typowa D3,8 tylko z dodatkowymi kosami (do zaczepiania o parapet). Jakież było moje zdziwienie ,kiedy po policzeniu szczebli okazało się, że jest ich 13 zamiast 11 (jak w typowej D3,8). Kolega jednak stwierdził, że takie "dziwadło" zbiera kurz gdzieś w naszym magazynie tyle, że bez kos. Więc wiozłem się do pracy ...pracy która ma więcej wspólnego z dziełami Herbacianego, niż z kartonem.
Drabina musi jeszcze otrzymać okucia i zostać polakierowana.
Następna w kolejce miała być ta z lewej strony zdjęcia. W mojej pierwszej ocenie miała to być D10W, ale kiedy zacząłem się jej przyglądać okazało się, że nie znam takiego cuda.
Czy ktoś wie co to za drabina??? Jak się nazywała? Jej wymiary?
Czy to jest któraś z tych:
http://www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/93 ... e9591b3b9/
http://www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/95 ... e9591b3b9/?
Moim zdaniem najbardziej prawdopodobna jest ta druga.
No cóż, skoro utknąłem na drabinach to zrobię węże i stojak hydrantowy. Jednak i tu poległem.
Wystarczy spojrzeć na stare łączniki i nasady:
i porównać z obecnie używanymi (tu dość zabytkowa):
WNIOSKI
1. Muszę się wybrać do muzeum pożarnictwa. Najlepiej do Mysłowic, bo tam stoi mój fiat - ale to strasznie daleko.
... a może ktoś z Was mi pomoże i podeśle parę fotek sprzętu pożarniczego i fiacika (szczególnie zespół pompy i przeniesienie napędu, mocowanie nadwozia do ramy, skrytki na sprzęt) .
Teraz zabieram się za silnik.
Rozpocząłem od drabin. Pierwszą miała być ta po prawej tej ładnej, dużej fotki pożarniczego fiata, zamieszczonej wcześniej. "Na oko" stwierdziłem, że jest to typowa D3,8 tylko z dodatkowymi kosami (do zaczepiania o parapet). Jakież było moje zdziwienie ,kiedy po policzeniu szczebli okazało się, że jest ich 13 zamiast 11 (jak w typowej D3,8). Kolega jednak stwierdził, że takie "dziwadło" zbiera kurz gdzieś w naszym magazynie tyle, że bez kos. Więc wiozłem się do pracy ...pracy która ma więcej wspólnego z dziełami Herbacianego, niż z kartonem.
Drabina musi jeszcze otrzymać okucia i zostać polakierowana.
Następna w kolejce miała być ta z lewej strony zdjęcia. W mojej pierwszej ocenie miała to być D10W, ale kiedy zacząłem się jej przyglądać okazało się, że nie znam takiego cuda.
Czy ktoś wie co to za drabina??? Jak się nazywała? Jej wymiary?
Czy to jest któraś z tych:
http://www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/93 ... e9591b3b9/
http://www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/95 ... e9591b3b9/?
Moim zdaniem najbardziej prawdopodobna jest ta druga.
No cóż, skoro utknąłem na drabinach to zrobię węże i stojak hydrantowy. Jednak i tu poległem.
Wystarczy spojrzeć na stare łączniki i nasady:
i porównać z obecnie używanymi (tu dość zabytkowa):
WNIOSKI
1. Muszę się wybrać do muzeum pożarnictwa. Najlepiej do Mysłowic, bo tam stoi mój fiat - ale to strasznie daleko.
... a może ktoś z Was mi pomoże i podeśle parę fotek sprzętu pożarniczego i fiacika (szczególnie zespół pompy i przeniesienie napędu, mocowanie nadwozia do ramy, skrytki na sprzęt) .
Teraz zabieram się za silnik.
Ostatnio zmieniony czw gru 17 2009, 12:20 przez Hurragan76, łącznie zmieniany 2 razy.
- Hurragan76
- Posty: 188
- Rejestracja: sob wrz 12 2009, 10:44
- Lokalizacja: Bemowo
kolejne kłopociki
Pracę przy silniku zacząłem od poszukiwania materiałów i fotek
...a więc:
...jest tam tego znacznie więcej.
Nie trzeba być wielkim znawcą, aby zobaczyć, że silnik w modelu jest raczej z innej bajki. Jednak zanim zrobię swój, aby poczuć wielkość i przypomnieć sobie jak się klei postanowiłem poskładać to co jest. Podczas pracy przekonałem się, że mam spore braki zarówno w umiejętnościach jak i sprzęcie. I że do tej zabawy nie wystarczy nożyk "prawie olfa" z "Biedronki" oraz podkładka pod myszkę z promocji "Kubusia"zamiast maty, o szkle powiększającym nie wspomnę.
Z pewnością przegiąłem z fakturą niedoskonałości odlewu bloku silnika (użyłem marmurku wypłukanego z pasty BHP do rąk i zmieszanego z wikolem) W przyszłym modelu prawdopodobnie w ogóle zrezygnuję z fakturowania tego elementu. Wyszło również na jaw, że nie mam bladego pojęcia jak się robi w praktyce nity i śrubki.
Jeśli macie więcej uwag to bardzo proszę o krytykę i wskazówki.
Poza tym wydaje mi się, że błędnie jest rozwiązany napęd autopompy, wychodzący w modelu ze skrzyni rozdzielczej.
W artykule "historia motoryzacji w pożarnictwie" M.Pisarka przeczytałem:
Jeśli ktoś dysponuje materiałami, fotkami, wiedzą w kwestiach tu poruszanych, PROSZĘ niech pomoże
... a może ktoś mieszka w Mysłowicach i mógłby "strzelić parę fotek omawianych szczegółów???
Czekam na uwagi i komentarze. Pozdrawiam kibiców.
...a więc:
Tu znalazłem rysunek silnika http://www.odkrywca-online.com/:Pojazd we wszystkich wersjach napędzany był silnikiem rzędowym, 4-ro suwowym typu PF 122 B. Silnik 6-cio cylindrowy, dolnozaworowy stanowiący jeden zespół ze sprzęgłem i skrzynią biegów. Silnik chłodzony cieczą. Sprzęgło suche, wielotarczowe. Całość osadzona w ramie w trzech punktach. Tłoki ze stopu aluminiowego, wał korbowy na siedmiu łożyskach.
...jest tam tego znacznie więcej.
Nie trzeba być wielkim znawcą, aby zobaczyć, że silnik w modelu jest raczej z innej bajki. Jednak zanim zrobię swój, aby poczuć wielkość i przypomnieć sobie jak się klei postanowiłem poskładać to co jest. Podczas pracy przekonałem się, że mam spore braki zarówno w umiejętnościach jak i sprzęcie. I że do tej zabawy nie wystarczy nożyk "prawie olfa" z "Biedronki" oraz podkładka pod myszkę z promocji "Kubusia"zamiast maty, o szkle powiększającym nie wspomnę.
Z pewnością przegiąłem z fakturą niedoskonałości odlewu bloku silnika (użyłem marmurku wypłukanego z pasty BHP do rąk i zmieszanego z wikolem) W przyszłym modelu prawdopodobnie w ogóle zrezygnuję z fakturowania tego elementu. Wyszło również na jaw, że nie mam bladego pojęcia jak się robi w praktyce nity i śrubki.
Jeśli macie więcej uwag to bardzo proszę o krytykę i wskazówki.
Poza tym wydaje mi się, że błędnie jest rozwiązany napęd autopompy, wychodzący w modelu ze skrzyni rozdzielczej.
W artykule "historia motoryzacji w pożarnictwie" M.Pisarka przeczytałem:
Moim zdaniem ,napęd był podawany od przodu silnika (z tego samego koła pasowego co napęd prądnicy) a załączany dźwignią widoczną między chłodnicą i autopompą.Włączanie i wyłączanie autopompy następowało za pomocą sprzęgła cierno-kłowego, zabudowanego między silnikiem a pompą.
Jeśli ktoś dysponuje materiałami, fotkami, wiedzą w kwestiach tu poruszanych, PROSZĘ niech pomoże
... a może ktoś mieszka w Mysłowicach i mógłby "strzelić parę fotek omawianych szczegółów???
Czekam na uwagi i komentarze. Pozdrawiam kibiców.
Ostatnio zmieniony czw gru 17 2009, 12:24 przez Hurragan76, łącznie zmieniany 3 razy.
Witaj,
ja się może wypowiem odnośnie nitów bo troszkę ich niedawno naprodukowałem
Tam gdzie nitów jest sporo (sporo czyli trudno powiedzieć ile, ale np. 500 - 1000 i więcej) moją metodą np. jaką używałem m.in. przy czołgu T24 jest wykonywanie ich z wikolu.
Mój opis wykonania takich nitów i wiele ciekawych innych technik w temacie założonym przez Rutka tutaj: viewtopic.php?t=10820&postdays=0&postorder=asc&start=40
Jeśli jednak nitów nie ma zbyt wiele najlepszą metodą wydaje mi się jest ucięta igła lekarska i karton zaimpregnowany cyjanoakrylem, żeby się nie strzępił.
Pozdrawiam serdecznie
PS. Co do nakrętek (śrub) można nawet takie coś kupić. Sprawdziłem i jestem zadowolony, ale w większej ilości użyję ich przy następnym planowanym modelu. Link: http://www.drafmodel.pl/katalog.asp?Gru ... Lista=Full
ja się może wypowiem odnośnie nitów bo troszkę ich niedawno naprodukowałem
Tam gdzie nitów jest sporo (sporo czyli trudno powiedzieć ile, ale np. 500 - 1000 i więcej) moją metodą np. jaką używałem m.in. przy czołgu T24 jest wykonywanie ich z wikolu.
Mój opis wykonania takich nitów i wiele ciekawych innych technik w temacie założonym przez Rutka tutaj: viewtopic.php?t=10820&postdays=0&postorder=asc&start=40
Jeśli jednak nitów nie ma zbyt wiele najlepszą metodą wydaje mi się jest ucięta igła lekarska i karton zaimpregnowany cyjanoakrylem, żeby się nie strzępił.
Pozdrawiam serdecznie
PS. Co do nakrętek (śrub) można nawet takie coś kupić. Sprawdziłem i jestem zadowolony, ale w większej ilości użyję ich przy następnym planowanym modelu. Link: http://www.drafmodel.pl/katalog.asp?Gru ... Lista=Full
Moje relacje:
www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=(XXXXX)
UKOŃCZONE:
Przyczepa PN 1,5 (8691); Schienenwolf (15903); H.L. Hunley (12780); Katapulta (12916); T-24 (13216); TKW (14149); Kapliczka (14675); Ł-34
W BUDOWIE:
P. Kolei Wilanowskiej; BM-13 "Katiusza"
www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=(XXXXX)
UKOŃCZONE:
Przyczepa PN 1,5 (8691); Schienenwolf (15903); H.L. Hunley (12780); Katapulta (12916); T-24 (13216); TKW (14149); Kapliczka (14675); Ł-34
W BUDOWIE:
P. Kolei Wilanowskiej; BM-13 "Katiusza"