*[Relacja/Czołg] Brytyjski czołg ciężki CHURCHILL Mk VII, Fly Model

Zakończone relacje i galerie gotowych modeli.

Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.

Awatar użytkownika
ZbyszekS
Posty: 393
Rejestracja: pn maja 24 2004, 15:10
Lokalizacja: Milanówek
x 27

*[Relacja/Czołg] Brytyjski czołg ciężki CHURCHILL Mk VII, Fly Model

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: ZbyszekS »

Wydawnictwo: Fly Model
Numer: 136
Rok wydania: 2001
Autor: Waldemar Rychard
Skala: 1:25
Opracowanie komputerowe, w 2D robi bardzo dobre wrażenie - starannie porozmieszczane części, ładny druk, bardzo dobry karton, starannie wykonane rysunki montażowe; jednym słowem: zeszyt wygląda schludnie.

Okładka (a właściwie piękny obraz z okładki autorstwa Grzegorza Nawrockiego):

Obrazek

Zatem - do dzieła. Najpierw szkielet kadłuba (szkielet jak szkielet - nie ma o czym pisać):

Obrazek

Oklejanie poszyciem przebiegało bez problemów - wszystko pasuje jak należy. Aż do poszycia płyty czołowej - o ten element tu chodzi:

Obrazek

Próba przymiarki i... niespodzianka... :shock: Wszystko wyjaśnia poniższe zdjęcie - te cztery obrazki należy czytać parami: A-B, C-D:

Obrazek

Pogłówkowałem i wymyśliłem takie oto wyjście:

Obrazek

Porozcinałem ten element przede wszystkim wzdłuż linii zagięć (oznaczone białą kreskowaną linią), a następnie z tej za szerokiej części środkowej poodcinałem nadmiar po obu stronach (odcięcie tylko z góry lub tylko z dołu spowodowałoby, że nadrukowane napisy i oznaczenia znalazłyby się na płycie albo za nisko, albo za wysoko - a tak są centralnie).

Następne zdjęcie pokazuje, które z tych elementów w których miejscach zostały wykorzystane:

Obrazek

Do odpadów poszły więc elementy: a, f oraz ok. 1/2 c. Ostatecznie tak teraz wygląda kadłub:

Obrazek

Aha, jeszcze jedno: autor zaprojektował duże elementy poszycia wraz ze sklejkami. Ponieważ jednak poszycie nakleja się na pudełkowy szkielet, uznałem te sklejki za zbędne i je odciąłem - poszycie dzięki temu bardzo dobrze przylega do płaszczyzn szkieletu.
Ostatnio zmieniony pt maja 20 2011, 20:05 przez ZbyszekS, łącznie zmieniany 1 raz.
Na warsztacie: Leopard 2A5, J6K1 Jinpu
Zawieszone: Pogoria, XP-61E
Archiwum: Saab J35 Draken, Pietropawłowsk, F/A-18F Super Hornet, Churchill, MiG-21, Mirage III EA, Bf-109 K-4
-----------------------------
Wspieram .oO R357
Awatar użytkownika
ZbyszekS
Posty: 393
Rejestracja: pn maja 24 2004, 15:10
Lokalizacja: Milanówek
x 27

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: ZbyszekS »

Następny etap prac to zawieszenie. Najpierw powstała część nieruchoma zawieszenia (rama?):

Obrazek
Obrazek
Obrazek

I tutaj zaczęły się schody. Instrukcja w modelu jest bardzo skąpa - generalnie zaleca się montaż elementów w kolejności zgodnej z numeracją części. Wkleiłem więc na tym etapie budowy, niczego nie przeczuwając, elementy nr 16d (wskazane strzałkami na poniższym zdjęciu):
Obrazek

Kiedy następnie przygotowałem po jednym egzemplarzu dwa kolejne podzespoły: wahacz (cz. 17) oraz sprężynę (cz. 18) i spróbowałem je wpasować na swoje miejsce okazało się, że przy takim wklejeniu cz. 16d, jak to przewidywały oznaczenia na elementach, jest to niemożliwe :-? Chodzi o to, że cz. 16d powinna być odrobinę krótsza i nachylona pod większym kątem, bo inaczej wahacz nie będzie się mógł oprzeć na sprężynie. Cóż było robić - wyciąłem żyletką wszystkie pracowicie wklejone elementy 16d:

Obrazek

No tak, ładnie to nie wygląda, ale okazało się, ze po pomalowaniu nie będzie nic widać, ponieważ wahacze są tak gęsto umieszczone, że wszystkie te uszkodzenia doskonale zakrywają.

Przygotowałem więc teraz kompletne wahacze, sklejając je razem z wyciętymi wcześniej cz. 16d (wskazane strzałkami na zdjęciu poniżej):

Obrazek

:!: Wskazówka dla planujących budowę tego modelu :!: :
Wydaje się, że jedyna skuteczna - jak sądzę - kolejność montażu tych elementów zawieszenia jest następująca: najpierw sprężyny (cz. 18), a następnie zespół wahacza złożony z cz. 16d oraz 17:

Obrazek

A tak wygląda model w tej chwili:

Obrazek

Teraz pewnie trochę potrwa, zanim wyposażę model w koła... :roll:

Przy okazji jedna mała dygresja, czy nawet prośba do projektantów. W przypadku części, które wymagają podklejania na tekturę >=1mm, pojawia się nieraz problem polegający na tym, że krawędź takiego pogrubionego elementu jest jakoś eksponowana, widoczna. Oczywiście, taką krawędź retuszujemy. Ale kłopot w tym, że dla kogoś, kto nie ma wyczucia i wprawy w doborze kolorów (jak ja... :roll: ), uzyskanie idealnej zgodności retuszu z wydrukiem jest praktycznie niemożliwe. I niestety, tak szeroka krawędź wyraźnie odcina się od koloru nadruku powierzchni bocznych. Widać to na zdjęciach mojego modelu.

Problem ten napotkałem w dużej skali w modelu Mac-a Super Liner-a z Fly Modelu. Wpadłem wówczas na pomysł, że krawędzie te okleję paskami cienkiego papieru w odpowiednim kolorze. W modelu Churchilla nie miałem z czego wykonać tych pasków, ale w przypadku Mac-a udało mi się dobrać odpowiedni kolor z bloku szkolnego z kolorowym papierem - oklejony detal wygląda tak:

Obrazek

I tutaj sugestia dla projektantów: warto by było uwzględniać w projektach zestawy gotowych pasków odpowiedniej szerokości na cienkim papierze właśnie do oklejania takich elementów. Albo przynajmniej zapas koloru, by samemu sobie takie paski powycinać....
Ostatnio zmieniony pt maja 20 2011, 20:14 przez ZbyszekS, łącznie zmieniany 1 raz.
Na warsztacie: Leopard 2A5, J6K1 Jinpu
Zawieszone: Pogoria, XP-61E
Archiwum: Saab J35 Draken, Pietropawłowsk, F/A-18F Super Hornet, Churchill, MiG-21, Mirage III EA, Bf-109 K-4
-----------------------------
Wspieram .oO R357
Awatar użytkownika
Tomasz D.
Admin
Posty: 2430
Rejestracja: wt lip 01 2003, 9:56
Lokalizacja: Nowogard
x 143

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomasz D. »

Moim skromny zdaniem szkoda że na imitację sprężyn nie nakleiłeś choćby cieniutkich paseczków czarnego papieru.
Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 1216
Rejestracja: pt gru 19 2008, 14:08
Lokalizacja: Mielec (Ostróda, Iława)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: OSTOJA »

Jak dla mnie to rewelacja. :shock: :shock: :shock: Masz jednak dryg w paluszkach. :lol: Jakim klejem kleisz. :?:
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle:
Dorobek
Awatar użytkownika
ZbyszekS
Posty: 393
Rejestracja: pn maja 24 2004, 15:10
Lokalizacja: Milanówek
x 27

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: ZbyszekS »

Tomasz D. pisze:Moim skromny zdaniem szkoda że na imitację sprężyn nie nakleiłeś choćby cieniutkich paseczków czarnego papieru.
Na to nie wpadłem. Ale chodził mi przez chwilę inny pomysł - wykonanie sprężyn z drutu. Wydaje mi się, że to nie byłoby takie trudne. Jednak ostatecznie przeważyło pierwotne założenie - model ma być w standardzie.
OSTOJA pisze:[...] Jakim klejem kleisz. :?:
Przede wszystkim zwykły klej w płynie do papieru - Brand Clear Glue (BCG). Duże powierzchnie kleję Butaprenem Plus firmy Pattex (nie zawiera toluenu, więc ponoć jest mniej szkodliwy). I wreszcie trzeci rodzaj kleju, jaki stosuję, to cyjanopan - ale to mocno szkodliwe świństwo, więc tylko w minimalnych ilościach i tylko tam, gdzie nie da się już inaczej, tj. przede wszystkim do klejenia elementów drucianych (tutaj jeszcze nie miałem okazji go użyć).
Ostatnio zmieniony pt maja 20 2011, 20:16 przez ZbyszekS, łącznie zmieniany 1 raz.
Na warsztacie: Leopard 2A5, J6K1 Jinpu
Zawieszone: Pogoria, XP-61E
Archiwum: Saab J35 Draken, Pietropawłowsk, F/A-18F Super Hornet, Churchill, MiG-21, Mirage III EA, Bf-109 K-4
-----------------------------
Wspieram .oO R357
Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 1216
Rejestracja: pt gru 19 2008, 14:08
Lokalizacja: Mielec (Ostróda, Iława)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: OSTOJA »

Czy taki klej to jest też BCG?

Obrazek

Ja gruntuję arkusze wycinanki obustronnie Capon'em. Czy zwykły wodny klej (BCG) będzie to chwytał?
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle:
Dorobek
Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 1216
Rejestracja: pt gru 19 2008, 14:08
Lokalizacja: Mielec (Ostróda, Iława)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: OSTOJA »

Hurragan76 pisze:niestety Tomek ma rację - ze sprężynami mogłeś pokombinować
Piękną sprężynkę uzyskuje się nawijając miedziany drucik na śrubkę (po gwincie) potem śrubkę się wykręca z nawiniętej sprężynki, wykonaną sprężynkę można potem rozciągnąć do odpowiedną długość i skok. Pomalowanie to już nie problem.

CYTAT - "przynajmniej zapas koloru, by samemu sobie takie paski powycinać"

Takie paski - doskonała rzecz - raczej powinny być nadrukowane na cienkim papierze, lepiej się układają.

Pozdrawiam.
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle:
Dorobek
Awatar użytkownika
QN
Posty: 1115
Rejestracja: czw gru 04 2003, 8:29
Lokalizacja: Stasi Las
x 166

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: QN »

Zamiast miedzianego można też użyć cyny - bardzo łatwo się kształtuje. Poza tym model całkiem ładnie Ci wychodzi. Myślę, że wymiana sprężyn nie za bardzo stanowiłaby o jakimś odstępsztwie od standardu, a za to zdecydowanie podniosłaby wygląd zawieszenia. To nie byłaby zbyt trudna operacja. Zresztą już raz ją przeprowadziłeś ;-)

Drobna uwaga odnośnie retuszu. Spróbuj dodać odrobinę białego do farby, której używasz (najlepiej w oddzielnym pojemniku). O ile na krawędziach kartonu jest OK, o tyle na tych podklejonych tekturą już mniej. Choć paski, tak jak pisałeś, rozwiązałyby Ci ten problem.
Awatar użytkownika
lehcyfer
Posty: 485
Rejestracja: pt lis 11 2005, 18:19
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: lehcyfer »

Ostoja: "Made in PROC" sugeruje że to BCG.
Niestety caponowanej powierzchni nie chwyci - ale możliwe że złapie przecięte krawędzie przy klejeniu na styk - BCG klei tylko tam, gdzie może wniknąć w papier - od tych polakierowanych powierzchni po prostu odpadnie.
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
Awatar użytkownika
Tempest
Posty: 3316
Rejestracja: sob maja 10 2003, 0:15
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
x 110

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tempest »

Jak już się lakieruje arkusze to można by zakleić miejsca przeznaczone do przyklejenia innych elementów taśmą maskującą. A może nawet pokryć maskolem. Muszę to kiedyś wypróbować.
Pozdrawiam
Tempest

Szukajcie a znajdziecie...
ODPOWIEDZ