Gwoli ścisłości - ów Mirek (autor owych pięknych pływadeł) nie jest z Krasnegostawu, jeno ze Stalowej Woli.
Widzę, że PoW z Oleśnicy znów jest w grze...
Takie "neverending story"...
MP MK Skawina 2009
Moderatorzy: kartonwork, Tomasz D.
- Konan Barbarzyńca
- Posty: 618
- Rejestracja: pn lut 28 2005, 12:53
- Lokalizacja: Elbląg
Wychodzi nieobecność Syjku W komunikacie tak napisane zostało, więc jest świętO świętościO
Powtórzę się :"Gwoli wyjaśnienia i uprzedzenia ewentualnych pytań - to coś na poszyciu to refleksy świetlne od gabloty."
Na poszyciu nie ma absolutnie żadnych skaz, tylko mi się tak zdjęło i zauważyłem to dopiero w domu.
Było jeszcze kilka ciekawych modeli, których nie pstrykałem. Raz mi się nie chciało robić zdjęć, bo wolałem porozmawiać z ludźmi, których nie widziałem od prawie dwóch lat, a kiedy już się zachciało skończył się prąd
Z oczywistych względów nie robiłem bliższych zdjęć modelom znanym z interneta, lub już obfotografowanych na innych konkursach jak np. podwójnysmark Tomka G.
Co do Fuso to w internecie wygląda okazalej, niż na żywo. W realu widać to, co uda się ukryć na zdjęciach. Piszę to bez żadnych przytyków w stronę Marcina, którego wkład pracy w ten model jak najbardziej doceniam. Zresztą bardzo miło się współpracowało w jednej komisji
Dopiszę tu, żeby bytów nie tworzyć.Odpowiadam więc Kemotowi na to, co pod spodem
Nie ma za co. Rozumiem Cię doskonale. Sam przez długi czas wpatrywałem się w te stateczki, więc nie dziwi mnie to, że można stracić jakiś szczegół, który do stateczku nie należy. Ja np. cofając się od aparatu nadepnąłbym na jakieś dziecko
Powtórzę się :"Gwoli wyjaśnienia i uprzedzenia ewentualnych pytań - to coś na poszyciu to refleksy świetlne od gabloty."
Na poszyciu nie ma absolutnie żadnych skaz, tylko mi się tak zdjęło i zauważyłem to dopiero w domu.
Było jeszcze kilka ciekawych modeli, których nie pstrykałem. Raz mi się nie chciało robić zdjęć, bo wolałem porozmawiać z ludźmi, których nie widziałem od prawie dwóch lat, a kiedy już się zachciało skończył się prąd
Z oczywistych względów nie robiłem bliższych zdjęć modelom znanym z interneta, lub już obfotografowanych na innych konkursach jak np. podwójnysmark Tomka G.
Co do Fuso to w internecie wygląda okazalej, niż na żywo. W realu widać to, co uda się ukryć na zdjęciach. Piszę to bez żadnych przytyków w stronę Marcina, którego wkład pracy w ten model jak najbardziej doceniam. Zresztą bardzo miło się współpracowało w jednej komisji
Dopiszę tu, żeby bytów nie tworzyć.Odpowiadam więc Kemotowi na to, co pod spodem
Nie ma za co. Rozumiem Cię doskonale. Sam przez długi czas wpatrywałem się w te stateczki, więc nie dziwi mnie to, że można stracić jakiś szczegół, który do stateczku nie należy. Ja np. cofając się od aparatu nadepnąłbym na jakieś dziecko
Ostatnio zmieniony czw paź 22 2009, 10:50 przez Konan Barbarzyńca, łącznie zmieniany 2 razy.
ZŁO SQUAD
Konan Barbarzyńca
Podziwiam Cię za to, że chyciało Ci się przyjechać z tak daleka.
Impreza jak najbardziej szlachetna, jak najbardziej pożyteczna i najważniejsza w roku.
Ale poza możliwością zobaczenia modeli kolegów i rozmowami pozostaje niedosyt organizacyjny. Już pisałem na konradusie i papermodelsie, więc powiem tylko, że te mistrzostwa były szare, bezbarwnei i małoświąteczne. A powinno to być święto modelarskie.
Nie do końca usatysfakcjonowany
SZAD
Podziwiam Cię za to, że chyciało Ci się przyjechać z tak daleka.
Impreza jak najbardziej szlachetna, jak najbardziej pożyteczna i najważniejsza w roku.
Ale poza możliwością zobaczenia modeli kolegów i rozmowami pozostaje niedosyt organizacyjny. Już pisałem na konradusie i papermodelsie, więc powiem tylko, że te mistrzostwa były szare, bezbarwnei i małoświąteczne. A powinno to być święto modelarskie.
Nie do końca usatysfakcjonowany
SZAD
SZAD !
Co Ty oczadziałeś ?
Przepraszam, że użyję takiego stwierdzenia, ale modele i modelarze to wszystko to było przykrywką do promocji miasta.
Zrobiłem sobie podgląd do roku 2008 i zauwazyłem, że duża część modeli sie powtarza np. szybowce, ,,Star-20 dżwig,, / te modele to ja widziałem tam już 3 lata wstecz / jakiś tam mały samochodzik i wiele innych.
Są to modele miejscowej modelarni.
Obok szybowców stoii szybowiec transportowy, w ubiegłym roku też był ot, aby było więcej.
Obawiam się, że tam było więcej ,, modeli dyżurnych,,
Pozdrawiam
Andzrej K
Co Ty oczadziałeś ?
Przepraszam, że użyję takiego stwierdzenia, ale modele i modelarze to wszystko to było przykrywką do promocji miasta.
Zrobiłem sobie podgląd do roku 2008 i zauwazyłem, że duża część modeli sie powtarza np. szybowce, ,,Star-20 dżwig,, / te modele to ja widziałem tam już 3 lata wstecz / jakiś tam mały samochodzik i wiele innych.
Są to modele miejscowej modelarni.
Obok szybowców stoii szybowiec transportowy, w ubiegłym roku też był ot, aby było więcej.
Obawiam się, że tam było więcej ,, modeli dyżurnych,,
Pozdrawiam
Andzrej K
Ja rozumiem, że chodzi o promocję Skawiny poprzez organizację mistrzostw Polski. Ale taką promocję organizowano rok wstecz i w poprzednich latach. I coraz marniej ta promocja wychodzi. Skoda tylko ludzi, którzy przyjeżdzają z jakąś nadzieją na choćby skromne laury, na zobaczenie nowości, na zobaczenie konkurencji./ To mobilizuje do podnoszenia własnych umiejętności/
I z roku na rok coraz marniej to wychodz, to jaka to promocja miasta?
Przecież przykrywką promocji może być coś innego. Jeśli chce się promocji przez modelarstwo to należy na modelarzy dmuchać, bo to gatunek wymierający. Więc ilość modeli, czytaj modelarzy z poza Skawiny i Krakowa światczy o wynikach promocji.
Marnie panowie organizatorzy, marnie - a szkoda bo bywało lepiej.
SZAD
I z roku na rok coraz marniej to wychodz, to jaka to promocja miasta?
Przecież przykrywką promocji może być coś innego. Jeśli chce się promocji przez modelarstwo to należy na modelarzy dmuchać, bo to gatunek wymierający. Więc ilość modeli, czytaj modelarzy z poza Skawiny i Krakowa światczy o wynikach promocji.
Marnie panowie organizatorzy, marnie - a szkoda bo bywało lepiej.
SZAD
Czyli, że co, można przypuszczać, że doroczne wystawy modeli kartonowych w Skawinie zanikną? To prawda, że ponad 50% modeli było wystawianych po raz kolejny z rzędu, ale nie jestem tak do końca pewny, czy do promocji miasta Skawina jest wykorzystywane miejscowe środowisko modelarskie; chociaż mogę być w błędzie myślowym.
Budowałem na piasku/I zawaliło się.
Budowałem na skale/I zawaliło się.
Teraz budując, zacznę/Od dymu z komina.
/L. Staff/
MARINE TRAFFIC
Budowałem na skale/I zawaliło się.
Teraz budując, zacznę/Od dymu z komina.
/L. Staff/
MARINE TRAFFIC