*[Galeria/Statek] Santa Maria - już zwodowana
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
*[Galeria/Statek] Santa Maria - już zwodowana
Witam Wszystkich kolegów , koleżanki, wszystkich miłośników modelarstwa
Zacznę od przedstawienia się . Mam na imię Kuba , mieszkam w Gdyni,a do modelarstwa wróciłem po 10 latach przerwy. 20 lat temu moją pasją były samoloty (zawsze karton, skala 1:33 głównie okres II WŚ . Powstało tego ze 20 sztuk . Dyndały sobie na sznureczkach pod sufitem pokoju. Ale później zaczęły się studia ,wyjazd z rodzinnego miasta pokój zajęła siostra i samoloty wylądowały w pudłach gdzieś na strychu. Nastała kilkuletnia przerwa po której nastał okres statków, okrętów ( jaka jest różnica wszyscy oczywiście wiedzą ;) ) i żaglowców i znowu było ich kilka ale te skończyły już zacniej bo głównie zostały porozdawane znajomym i rodzinie . i oto po latach spełniło się moje marzenie a mianowicie zbudować coś z "drewna" ( cudzysłów zaraz wyjaśniam).
Mianowicie w/w Santa Maria jest to model kartonowy ze stoczni Shipyardu zwaloryzowany przeze mnie. nie będę się zbytnio rozpisywał, chyba że będzie ktoś zainteresowany ale pokrótce: model powiększony za skali 1:96 do 1:72 , kadłub oklejony listewkami balsy (według sposobów Ikemota- chwała mu) , malowany bejcą i lakierem nitro ( nigdy więcej nitro w domu), pokład listewki forniru, żagielki - batyst , olinowanie i takielunek różniaste poskręcane nitki , dodatki i wiele pomysłów to podglądanie tutejszego forum i czytanie prawie wszystkich postów Syzyfa - jemu również niech będzie chwała. OK koniec gadania teraz fotki . A i jeszcze sorrrrki za niedociągnięcia w fotografi . Krytyka i uwagi mile widziane
Zacznę od przedstawienia się . Mam na imię Kuba , mieszkam w Gdyni,a do modelarstwa wróciłem po 10 latach przerwy. 20 lat temu moją pasją były samoloty (zawsze karton, skala 1:33 głównie okres II WŚ . Powstało tego ze 20 sztuk . Dyndały sobie na sznureczkach pod sufitem pokoju. Ale później zaczęły się studia ,wyjazd z rodzinnego miasta pokój zajęła siostra i samoloty wylądowały w pudłach gdzieś na strychu. Nastała kilkuletnia przerwa po której nastał okres statków, okrętów ( jaka jest różnica wszyscy oczywiście wiedzą ;) ) i żaglowców i znowu było ich kilka ale te skończyły już zacniej bo głównie zostały porozdawane znajomym i rodzinie . i oto po latach spełniło się moje marzenie a mianowicie zbudować coś z "drewna" ( cudzysłów zaraz wyjaśniam).
Mianowicie w/w Santa Maria jest to model kartonowy ze stoczni Shipyardu zwaloryzowany przeze mnie. nie będę się zbytnio rozpisywał, chyba że będzie ktoś zainteresowany ale pokrótce: model powiększony za skali 1:96 do 1:72 , kadłub oklejony listewkami balsy (według sposobów Ikemota- chwała mu) , malowany bejcą i lakierem nitro ( nigdy więcej nitro w domu), pokład listewki forniru, żagielki - batyst , olinowanie i takielunek różniaste poskręcane nitki , dodatki i wiele pomysłów to podglądanie tutejszego forum i czytanie prawie wszystkich postów Syzyfa - jemu również niech będzie chwała. OK koniec gadania teraz fotki . A i jeszcze sorrrrki za niedociągnięcia w fotografi . Krytyka i uwagi mile widziane
Ostatnio zmieniony wt gru 15 2009, 13:59 przez jakmiz, łącznie zmieniany 7 razy.
Witaj
Piękny model nam tu zaprezentowałeś.
Zwiększ format zdjęcia do 800X600. Z linku zdjęcia wstawianego na forum usuń fragment od znaku "?" do "=" włącznie :-). Będzie tylko zdjęcie bez tej całej uciążliwej reszty.
I od razu mówię - nie znam się na modelarstwie szkutniczym, ale potrafię docenić dobre modelarstwo :-) Do tego popełniłem ten model dawno temu w wersji kartonowej. Daj więc popatrzeć.
Pozdrawiam serdecznie.
Piękny model nam tu zaprezentowałeś.
Zwiększ format zdjęcia do 800X600. Z linku zdjęcia wstawianego na forum usuń fragment od znaku "?" do "=" włącznie :-). Będzie tylko zdjęcie bez tej całej uciążliwej reszty.
I od razu mówię - nie znam się na modelarstwie szkutniczym, ale potrafię docenić dobre modelarstwo :-) Do tego popełniłem ten model dawno temu w wersji kartonowej. Daj więc popatrzeć.
Pozdrawiam serdecznie.
Ol49;Cid21;Od2;Px48;Coalbrookdale Loc. - R. Trevithicka; Tyn6 - modele ukończone.
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
- herbaciany
- Posty: 670
- Rejestracja: czw lis 04 2004, 23:22
- Lokalizacja: Strzegom
Jak usuniesz ten fragment z każdego linka prowadzącego od małego obrazka to po kliknięciu na obrazek otworzy się od razu duża fotka, bez tej całej otoczki - o jedno kliknięcie mniej?action=view¤t=
A okręt miodzio - uwielbiam żaglowce
Ostatnio zmieniony wt gru 15 2009, 13:11 przez lehcyfer, łącznie zmieniany 1 raz.
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
Jak wklejasz kod z photobucketa jako link do obrazka, jeśli wytniesz ten fragment, to po kliknięciu na miniaturę powinno pojawiać się samo zdjęcie w pełnym wymiarze.
Jeśli chcesz, żeby od razu photobucket generował kod z linkiem bezpośrednio do obrazka, to wejdź w Account settings (ustawienia profilu).
Tam, w części Album settings jest takie ustawienie:
"Images Link Back To Album" - okienko obok zostaw puste, zapisz profil.
I wtedy będą się generować kody tylko miniaturki z linkiem do samego obrazka.
Jeśli chcesz, żeby od razu photobucket generował kod z linkiem bezpośrednio do obrazka, to wejdź w Account settings (ustawienia profilu).
Tam, w części Album settings jest takie ustawienie:
"Images Link Back To Album" - okienko obok zostaw puste, zapisz profil.
I wtedy będą się generować kody tylko miniaturki z linkiem do samego obrazka.