*[Galeria/Statek] Santa Maria - już zwodowana
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Też się dołączam do gratulacji - piękny model, a co najważniejsze - skończony.
A co do krytyki to szkoda, że zdjęcia nie są lepszej jakości. Pozostałych rzeczy nie ma co krytykować, widać kawał dobrej modelarskiej roboty. Oczywiście dla chcącego zawsze coś się znajdzie do skrytykowania, ale to są pierdoły - sam takie rzeczy poprawisz w następnym modelu bo sam najlepiej wiesz gdzie można było zrobić trochę inaczej i lepiej.
A jaki następny żaglowiec, bo jak zacząłeś flotę Kolumba to w tej samej wycinance masz jeszcze Ninę.... - może już ją robisz? Relacja na forum byłaby mile widziana.
A co do krytyki to szkoda, że zdjęcia nie są lepszej jakości. Pozostałych rzeczy nie ma co krytykować, widać kawał dobrej modelarskiej roboty. Oczywiście dla chcącego zawsze coś się znajdzie do skrytykowania, ale to są pierdoły - sam takie rzeczy poprawisz w następnym modelu bo sam najlepiej wiesz gdzie można było zrobić trochę inaczej i lepiej.
A jaki następny żaglowiec, bo jak zacząłeś flotę Kolumba to w tej samej wycinance masz jeszcze Ninę.... - może już ją robisz? Relacja na forum byłaby mile widziana.
Dzięki serdeczne za dobre słowa ( a gdzie ta krytyka ) Relacji z budowy nie było bo SM powstawała jako eksperyment i wprawka ( zastosowanie całej masy nowych technik) A następny w stoczni HMS Bounty też z Shipyardu , też powiększony i też waloryzowany ( balsa , fornir, papier i malowanko akrylami - też nowość dla mnie ). Postaram się o zrobienie relacji Pozdro dla wszystkich
Przyznam się szczerze, że żagle to wydruk z "atramentówki" obrobiony ( poprawienie brytów, kolor czerwony ) w CorelDRAW X4 ( swoją drogą dopiero poznaje ten program ale widzę, że zostaniemy przyjaciółmi ) . Batyst zabarwiłem w herbacie , następnie wyprasowany przykleiłem taśmą dwustronną ( cienką do wykładzin) na blok techniczny i do drukareczki, a lewa strona rzeczywiście poprawiona ołówkiem. Podobnie było z flagami, najpierw obróbka w Corelu , odbicie lustrzane i wydruk, a następnie sklejenie klejem polimerowym ( dopasowanie idealne)
Prawdziwy wysyp żaglówców w tym tygodniu.
Serdecznie gratuluję wytrwałości a przede wszystkim wspaniałego modelu
Że też niektórym się chce tyle sznureczków nawiązać
Mam nadzieję, że pójdziesz za ciosem i pokażesz wkrótce nie tylko kolejny model ale też obszerniejszą relację z budowy.
Serdecznie gratuluję wytrwałości a przede wszystkim wspaniałego modelu
Że też niektórym się chce tyle sznureczków nawiązać
Mam nadzieję, że pójdziesz za ciosem i pokażesz wkrótce nie tylko kolejny model ale też obszerniejszą relację z budowy.
Moje modele: archiwum