Aziz czyli za oknem impreza II- scratch
Moderator: kartonwork
- cloudwalker
- Posty: 24
- Rejestracja: śr maja 09 2007, 9:08
- Lokalizacja: koszalin
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Grzesiu, ja się do Ciebie przyczepowywuję z kilku powodów.
Budujesz pływadła, a takowe bliskie memu sercu są i lubię, jak u nich wszystko w porządku. Po drugie , wiem na co Cię stać, i że jeżeli uznasz, że trzeba coś zrobić tak, to zrobisz tak. A że tak zrobisz jestem przekonany, bo jesteś typem, który pozytywnie reaguje na konstuktywne uwagi, co dzisiaj we wszelkich dziedzinach życia społecznego jest zjawiskiem okrutnie rzadkim. No i na koniec zauważam, że jestem fanen "Ijzyrajdera", a ty jeździsz na motocyklu... (no..., to ostatnie, to tak dla jaj... ).
Aaaa..., jeszcze jedno. Jak dorobisz jakieś podpórki pod tłumiki, to zawsze będę mógł się komu pochwalić, że swój udział w tym modelu tyż mam, czyż nie?
A na poważnie - coś mnie korci mocno, żeby też za jakieś poważne pływadełko się wziąć...
Budujesz pływadła, a takowe bliskie memu sercu są i lubię, jak u nich wszystko w porządku. Po drugie , wiem na co Cię stać, i że jeżeli uznasz, że trzeba coś zrobić tak, to zrobisz tak. A że tak zrobisz jestem przekonany, bo jesteś typem, który pozytywnie reaguje na konstuktywne uwagi, co dzisiaj we wszelkich dziedzinach życia społecznego jest zjawiskiem okrutnie rzadkim. No i na koniec zauważam, że jestem fanen "Ijzyrajdera", a ty jeździsz na motocyklu... (no..., to ostatnie, to tak dla jaj... ).
Aaaa..., jeszcze jedno. Jak dorobisz jakieś podpórki pod tłumiki, to zawsze będę mógł się komu pochwalić, że swój udział w tym modelu tyż mam, czyż nie?
A na poważnie - coś mnie korci mocno, żeby też za jakieś poważne pływadełko się wziąć...
-
- Posty: 1000
- Rejestracja: pt gru 09 2005, 14:34
- Lokalizacja: GDYNIA
- x 1
Właśnie , powinienem się obrazić , powiedzieć , że to Hamstwo i brak kultury i rozpoczać odHodzenie z forÓm .Edmund_Nita pisze: bo jesteś typem, który pozytywnie reaguje na konstuktywne uwagi, co dzisiaj we wszelkich dziedzinach życia społecznego jest zjawiskiem okrutnie rzadkim.
Ok , plan mam taki , że zrobię podpórki w formie kołysek z cienkiej Blaszki na jakimś stojaku wychodzącym z dachu agregatu . Tak czy inaczej kolanka tlumików zrobię jeszcze raz , tym razem z rurki mosieżnej , tak jak te wychodzace z agregatu do tłumików , dokleję tylko istniejące juz plastikowe końcówki , bo nie mam sprzętu by precyzyjnie obciąć pod kątem mosiężną rurkę . Plastik przetnę gilotynką .
Zbuduj Mundziu , a Ciebie ozłocę
Co tu dużo pisać Grzesiu jak zwykle ukłony pokłony allahy i inne tam rzeczy :p jestem w ciężkim szoku , dbałość o detale malowanko czystość to wszystko na mega wyśrubowanym poziomie. Moje słowa w mojej recenzji nie były mylne jako, że rad udzielał mi sam mistrz ;). Dzięki za relacje, z nich czerpie mnóstwo rad, i tchnienie
pozdrawiam
- zxcvbnm1971
- Posty: 413
- Rejestracja: pn lut 13 2006, 23:31
-
- Posty: 1000
- Rejestracja: pt gru 09 2005, 14:34
- Lokalizacja: GDYNIA
- x 1
Heloł wszystkim . Jestem na półmetku budowy wyciągarek małych dwóch . Tak się to prezentuje . Zrobiłem je odpodstawnie . To oferował zestaw :
Tak wydłubałem z polistyrenu . Elementy składowe rozłożone :
Złożone na sucho :
Górną cześć wsporników od wajch do hamulców bębnów będę jeszcze zaokrąglał , w tej chwili włożone są kawałki drutu , nie wajchy jak widać na załączonych OBRAZKACH . Bębeny zrobiłem z uciętego kawałka rolki od kasy fiskalnej i nawinąłem na nie linki . Reszta to polistyren różnej grubości oprawiany wszelakimi narzędziami - cyrklami , nożykiem itp . Opaski hamulców nitowałem radełkiem , nie widać zbyt tego na zdjeciach . Bębny od strony nie-hamulców wytoczyłem sobie ze stali . Osie wyciągarek będą oczywiscie jeszcze obrabiane . Pozostają do zrobienia silniki hydrauliczne , ręczne sterowniki i wajchy hamulcowe do kręcenia . Troche pszeszkadza mi przeglądarka internetexplorer , ale przezwyciężę te trudności .
Tak wydłubałem z polistyrenu . Elementy składowe rozłożone :
Złożone na sucho :
Górną cześć wsporników od wajch do hamulców bębnów będę jeszcze zaokrąglał , w tej chwili włożone są kawałki drutu , nie wajchy jak widać na załączonych OBRAZKACH . Bębeny zrobiłem z uciętego kawałka rolki od kasy fiskalnej i nawinąłem na nie linki . Reszta to polistyren różnej grubości oprawiany wszelakimi narzędziami - cyrklami , nożykiem itp . Opaski hamulców nitowałem radełkiem , nie widać zbyt tego na zdjeciach . Bębny od strony nie-hamulców wytoczyłem sobie ze stali . Osie wyciągarek będą oczywiscie jeszcze obrabiane . Pozostają do zrobienia silniki hydrauliczne , ręczne sterowniki i wajchy hamulcowe do kręcenia . Troche pszeszkadza mi przeglądarka internetexplorer , ale przezwyciężę te trudności .
- Wujek Andrzej
- Posty: 1900
- Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
- Lokalizacja: Tychy
- x 2
Grześ .
Pamiętaj jednak do czego służyć powinien Internet a właściwie dostęp do niego . Przede wszystkim do wszelakiego rodzaju gier on-line . Od MMA po fantazy , nieustająco i z pasją . Indywidualnie i grupowo .
Możesz też nosić ze sobą aparat fotograficzny i robić zdjęcia . Im więcej ich wpakujesz w ten Internet tym lepiej . Pakuj w hostingi a jak Ci to nie wystarczy to zakładaj blogi i fotoblogi . Graj pisz i dyskutuj rozwijając skrzydła jak orzeł , to Ci pomoże poczuć się wolnym i uwolnić od stereotypów .
Wyrażaj swoje zdanie i wymieniaj się poglądami wszędzie gdzie tylko Cię chcą , jeśli nie chcą to też się uzewnętrzniaj i rozprzestrzeniaj . Poczujesz się wolny , wolnością tą ziejący i napęczniały .
Poczujesz się po prostu lepszy od prostej gawiedzi zajmującej się monotematycznie np. modelarstwem . Podkreślaj przy okazji jak bardzo różnisz się od innych dzieci neostady . Poprzez działania opisane powyżej znajdziesz się na wyżynach rozwoju intelektualnego górując jak ... jak... jak ... Babia Góra po prostu .
Poczujesz się prawdziwej wolności synonimem . I nikt Ci nie podskoczy w obliczu takiej potęgi. No .
Mam nadzieję że wstydzisz się tak naprawdę tego swojego modelarstwa jako niegodnego , właściwie poniżającego wobec innych wyzwań intelektualnych , zajęcia dla dzieci .
Pozdrowienia Wujkowe .
P.S. Pamiętaj . Gry on-line w każdej postaci . one rozwijają najbardziej .
Pamiętaj jednak do czego służyć powinien Internet a właściwie dostęp do niego . Przede wszystkim do wszelakiego rodzaju gier on-line . Od MMA po fantazy , nieustająco i z pasją . Indywidualnie i grupowo .
Możesz też nosić ze sobą aparat fotograficzny i robić zdjęcia . Im więcej ich wpakujesz w ten Internet tym lepiej . Pakuj w hostingi a jak Ci to nie wystarczy to zakładaj blogi i fotoblogi . Graj pisz i dyskutuj rozwijając skrzydła jak orzeł , to Ci pomoże poczuć się wolnym i uwolnić od stereotypów .
Wyrażaj swoje zdanie i wymieniaj się poglądami wszędzie gdzie tylko Cię chcą , jeśli nie chcą to też się uzewnętrzniaj i rozprzestrzeniaj . Poczujesz się wolny , wolnością tą ziejący i napęczniały .
Poczujesz się po prostu lepszy od prostej gawiedzi zajmującej się monotematycznie np. modelarstwem . Podkreślaj przy okazji jak bardzo różnisz się od innych dzieci neostady . Poprzez działania opisane powyżej znajdziesz się na wyżynach rozwoju intelektualnego górując jak ... jak... jak ... Babia Góra po prostu .
Poczujesz się prawdziwej wolności synonimem . I nikt Ci nie podskoczy w obliczu takiej potęgi. No .
Mam nadzieję że wstydzisz się tak naprawdę tego swojego modelarstwa jako niegodnego , właściwie poniżającego wobec innych wyzwań intelektualnych , zajęcia dla dzieci .
Pozdrowienia Wujkowe .
P.S. Pamiętaj . Gry on-line w każdej postaci . one rozwijają najbardziej .
- Wujek Andrzej
- Posty: 1900
- Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
- Lokalizacja: Tychy
- x 2
... ach byłbym zapomniał o drobiazgach . Drobiazgach istotnych jednak .
Internet Explorer - a fuj . To nie wiesz że jedyną przeglądarką wolnych ludzi o szerokich horyzontach myślowych jest Opera ? Wyrzuć też z komputera system operacyjny Windows . To system dla debili i nie przystoi Wolnemu Człowiekowi Zachodu . Tylko Linux w dowolnej wersji .
Mógłbyś też wyskoczyć na rok np. do Irlandii aby nabrać ogłady językowej i móc odezwać się do kogoś Back off ... w języku Szekspira .
Wskazana by też była zmiana nicka na np. Maria Skłodowska-Curie co wskazywało by na nieprzeciętną inteligencję i uczyło respektu .
Na czas wyskoku z małą adnotacją "Maria Skłodowska-Curie - wersja ajrisz" .
Wtedy to uzyskałbyś niezmierzalne wprost wyżyny poszerzenia horyzontów i przewag intelektualnych . To by już nie była Babia Góra tylko no ... nie przymierzając ... Anna Purna ?
I do końca dni swoich mógłbyś chodzić z wysoko zadartym nochalem , wiedząc że jesteś przesiąknięty , ba , przeżarty na wskroś wolnością i świadomością przynależności do elit .
Właściwie te zdjęcia co pokazujesz nie zamażą złego o Tobie wrażenia , co z tego że ładnie kleisz skoro nie umiesz , w odpowiedni elitom intelektualnym tutejszego Forum sposób , wymieniać się poglądami .
Twój Wuj .
P.S. Wyciągarki małe dwie . Rozpracujemy .
Internet Explorer - a fuj . To nie wiesz że jedyną przeglądarką wolnych ludzi o szerokich horyzontach myślowych jest Opera ? Wyrzuć też z komputera system operacyjny Windows . To system dla debili i nie przystoi Wolnemu Człowiekowi Zachodu . Tylko Linux w dowolnej wersji .
Mógłbyś też wyskoczyć na rok np. do Irlandii aby nabrać ogłady językowej i móc odezwać się do kogoś Back off ... w języku Szekspira .
Wskazana by też była zmiana nicka na np. Maria Skłodowska-Curie co wskazywało by na nieprzeciętną inteligencję i uczyło respektu .
Na czas wyskoku z małą adnotacją "Maria Skłodowska-Curie - wersja ajrisz" .
Wtedy to uzyskałbyś niezmierzalne wprost wyżyny poszerzenia horyzontów i przewag intelektualnych . To by już nie była Babia Góra tylko no ... nie przymierzając ... Anna Purna ?
I do końca dni swoich mógłbyś chodzić z wysoko zadartym nochalem , wiedząc że jesteś przesiąknięty , ba , przeżarty na wskroś wolnością i świadomością przynależności do elit .
Właściwie te zdjęcia co pokazujesz nie zamażą złego o Tobie wrażenia , co z tego że ładnie kleisz skoro nie umiesz , w odpowiedni elitom intelektualnym tutejszego Forum sposób , wymieniać się poglądami .
Twój Wuj .
P.S. Wyciągarki małe dwie . Rozpracujemy .
Witam Cię Grzegorz oraz pozostałych kolegów.
Jestem tzw. "świeżym rejestrantem". Jednakże modelarzem od.... no dobra od wielu, wielu lat. Podobnie jak Wój Andrzej (pozdrawiam kolegę) powróciłem niedawno na (przepraszam za wyrażenie) łono czynnego modelarstwa. Ostatni model jaki zrobiłem (wój Andrzej będzie wiedział, bo widział go na własne oczęta w trakcie powstawania w mojej pracowni) to był bolid BMW - Williams Formuły 1 w skali 1:2). Jak znajdę jakieś zdjęcia to wrzucę. Od dłuższego już czasu obserwuję Wasze zmagania z materią i... jestem pod wrażeniem. Pomysł na plastik zamiast sklejki jest w zasadzie jedynym z możliwych. Doskonałe tworzywo. Będę uważnie śledził Twoje (i innych) zmagania. A sam już na ostro przymierzam sie do budowy czegoś ciekawego do pływania, ale jeszcze nie jestem zdecydowany co to miałoby być (chciałem zrobić model trawlera burtowego B-14, ale gdzieś posiałem numer 9/75 Modelarza w którym były publikowane plany i ...kicha). Napewnoto będzie coś dużego (to takie moje małe odchylenie ) Na razie przeglądam materiały archiwalne. Jak juz rozpocznę, na pewno będzie relacja z budowy.
Pozdrawiam i trzymam kciuki.
.
Jestem tzw. "świeżym rejestrantem". Jednakże modelarzem od.... no dobra od wielu, wielu lat. Podobnie jak Wój Andrzej (pozdrawiam kolegę) powróciłem niedawno na (przepraszam za wyrażenie) łono czynnego modelarstwa. Ostatni model jaki zrobiłem (wój Andrzej będzie wiedział, bo widział go na własne oczęta w trakcie powstawania w mojej pracowni) to był bolid BMW - Williams Formuły 1 w skali 1:2). Jak znajdę jakieś zdjęcia to wrzucę. Od dłuższego już czasu obserwuję Wasze zmagania z materią i... jestem pod wrażeniem. Pomysł na plastik zamiast sklejki jest w zasadzie jedynym z możliwych. Doskonałe tworzywo. Będę uważnie śledził Twoje (i innych) zmagania. A sam już na ostro przymierzam sie do budowy czegoś ciekawego do pływania, ale jeszcze nie jestem zdecydowany co to miałoby być (chciałem zrobić model trawlera burtowego B-14, ale gdzieś posiałem numer 9/75 Modelarza w którym były publikowane plany i ...kicha). Napewnoto będzie coś dużego (to takie moje małe odchylenie ) Na razie przeglądam materiały archiwalne. Jak juz rozpocznę, na pewno będzie relacja z budowy.
Pozdrawiam i trzymam kciuki.
.
-
- Posty: 1000
- Rejestracja: pt gru 09 2005, 14:34
- Lokalizacja: GDYNIA
- x 1
Dziękuję Marku za miłe słowo .
Sporo czasu spędziłem nad wykonaniem sterowników ręcznych wyciągarek i silników hydraulicznych . Na zdjęciach Aziza widać , że "coś" tam jest , mając tylko to podpierałem się fotkami z interneta analogicznych konstrukcji . Silniki będą zamocowane na obudowach , sterowniki za bębnami . O ile z tych pierwszych jestem powiedzmy zadowolony , tak sterowniki przysporzyły mi sporo kłopotu .Fajnie byłoby mieć w sąsiedztwie Andrzeja Ziobera Z tak małymi detalami sobie jeszcze nie radzę . Gdzie nie gdzie postaram się jeszcze poprawić .Elementy widoczne na zdjęciach zrobiłem z polistyrenu , drutu i kartonu. Dźwignie chciałem zrobić ze szpilek , ale najmniejsze były o wiele za duże . Igłą lekarską wyciąłem krążki i zlepiłem po dwa do siebie , następnie przykleiłem je do drucików klejem CA , a na koniec topiłem nibygałkę we kleju . Wszystkie druciki będą mocno skracane , ale to dopiero jak będą pasowane do pokładu , na razie zostawiłem zapas , dlatego nie przywiązywałem wagi do ich równoległości i są lekko koślawe :P Korpusy silników to rurki nawiercane i wklejone w nie patyczki . Jak zwykle wszystkiego w imię PANA SZATANA pilnował ten przygłup z krótkofalówką .
Sporo czasu spędziłem nad wykonaniem sterowników ręcznych wyciągarek i silników hydraulicznych . Na zdjęciach Aziza widać , że "coś" tam jest , mając tylko to podpierałem się fotkami z interneta analogicznych konstrukcji . Silniki będą zamocowane na obudowach , sterowniki za bębnami . O ile z tych pierwszych jestem powiedzmy zadowolony , tak sterowniki przysporzyły mi sporo kłopotu .Fajnie byłoby mieć w sąsiedztwie Andrzeja Ziobera Z tak małymi detalami sobie jeszcze nie radzę . Gdzie nie gdzie postaram się jeszcze poprawić .Elementy widoczne na zdjęciach zrobiłem z polistyrenu , drutu i kartonu. Dźwignie chciałem zrobić ze szpilek , ale najmniejsze były o wiele za duże . Igłą lekarską wyciąłem krążki i zlepiłem po dwa do siebie , następnie przykleiłem je do drucików klejem CA , a na koniec topiłem nibygałkę we kleju . Wszystkie druciki będą mocno skracane , ale to dopiero jak będą pasowane do pokładu , na razie zostawiłem zapas , dlatego nie przywiązywałem wagi do ich równoległości i są lekko koślawe :P Korpusy silników to rurki nawiercane i wklejone w nie patyczki . Jak zwykle wszystkiego w imię PANA SZATANA pilnował ten przygłup z krótkofalówką .