Ośmieliłem się pokazać tę wypocinkę szerszemu gronu. Wiem że kolor farbki do retuszu jest inny niż powinien być, a gąski mniej niż skromne, ale tak jak już mówiłem - to mój pierwszy czołżyk i obiecuje że następny będzie lepszy, bogatszy w doświadczenia jakie zdobyłem na tym karaluchu.
(P.S. - w rzeczywistości nie jest tak straszny jak na zdjęciach)
*[Galeria/Czołg] T-37, mój pierwszy czołżyk
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Czołg powinien budzić grozę w przeciwnikuw rzeczywistości nie jest tak straszny jak na zdjęciach
Faktycznie farbka do retuszu trochę źle dobrana ale jak sam napisałeś następny będzie lepszy i o to waśnie chodzi. Co do farbek, to jeśli żaden kolor nie podchodzi zawsze można spróbować jakiegoś odcienia szarego, wtedy się wg mnie tak nie rzuca w oczy.