Jakiś new panzer w 1:15 ..:)
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
Hello
Upsss , chyba kopytko do naciągowego koła gotowe , teraz kombinacja , jak rozwiązać układ formy coby toto wyszło jak należy kurde . na fotkach spawanie i gotowe koło matka - jutro zalewanie formy ......
Barlog .....
Pozdrawiam -Andrzej
Upsss , chyba kopytko do naciągowego koła gotowe , teraz kombinacja , jak rozwiązać układ formy coby toto wyszło jak należy kurde . na fotkach spawanie i gotowe koło matka - jutro zalewanie formy ......
Barlog .....
Pozdrawiam -Andrzej
Już ten momęcik na 7 TP
http://bigtank120.blogspot.com/
http://bigtank120.blogspot.com/
Witam po chwilowym postoju .
Małe cuś niecuś tylko wydłubałem , a mianowicie koła podtrzymujące , ale za to oba ... Najwyraźniej na zdjęciach muzealnych wydaje się że były odlewane z widoczną doskonale fakturą odlewu , więc .........
Na zdjęciach odlane juz podtrzymujące kółeczka i i rownież odlane z żywicy , napinające koło ....
Pozdrawiam -Andrzej
Małe cuś niecuś tylko wydłubałem , a mianowicie koła podtrzymujące , ale za to oba ... Najwyraźniej na zdjęciach muzealnych wydaje się że były odlewane z widoczną doskonale fakturą odlewu , więc .........
Na zdjęciach odlane juz podtrzymujące kółeczka i i rownież odlane z żywicy , napinające koło ....
Pozdrawiam -Andrzej
Już ten momęcik na 7 TP
http://bigtank120.blogspot.com/
http://bigtank120.blogspot.com/
Witam ponownie wszystkich ..
Po dłuuuuugiej przerwie zaczynam kończyć to com zaczął . W międzyczasie po Tygrysie , popełniłem takie cuś z pierwszej fotki ... Na drugiej komplet resorów - oczywiście do modelu z tego wątku . Dalej męczę zawieszenie kółek nośnych .. Hmm , strasznie toto jest skomplikowane , dobrze że jest sporo dokumentacji..
Pozdrawiam -Andrzej
Po dłuuuuugiej przerwie zaczynam kończyć to com zaczął . W międzyczasie po Tygrysie , popełniłem takie cuś z pierwszej fotki ... Na drugiej komplet resorów - oczywiście do modelu z tego wątku . Dalej męczę zawieszenie kółek nośnych .. Hmm , strasznie toto jest skomplikowane , dobrze że jest sporo dokumentacji..
Pozdrawiam -Andrzej
Już ten momęcik na 7 TP
http://bigtank120.blogspot.com/
http://bigtank120.blogspot.com/
Jakoś nie mam weny twórczej do zawiechy na razie .. Póki co stworzyłem ogniwo matkę akurat do tego typa co mi się robi powolutku coby zrobić pierwszą foremkę..Na fotkach awers oraz rewers tego zardzewiałka ...
Pozdrawiam -Andrzej
Pozdrawiam -Andrzej
Już ten momęcik na 7 TP
http://bigtank120.blogspot.com/
http://bigtank120.blogspot.com/
- Jacek Bula
- Posty: 278
- Rejestracja: pn paź 13 2008, 19:01
- Lokalizacja: Małkinia Górna
-
- Posty: 36
- Rejestracja: śr lis 21 2007, 13:16
- Lokalizacja: Ciechanów (Las Vegas Północnego Mazowsza)
Witam
Andrzeju Twoich i Jacka modeli nie trzeba komentować - mistrzostwo świata i okolic bez dwóch zdań!!
Miałbym taką małą prośbę do Mistrza - czy mógłbyś po skończeniu formy wstawić małą fotorelacyjkę jak takową wykonać?? Byłaby ona dla mnie nieocenioną pomocą w przygotowaniu formy do gąski 7TP
Andrzeju Twoich i Jacka modeli nie trzeba komentować - mistrzostwo świata i okolic bez dwóch zdań!!
Miałbym taką małą prośbę do Mistrza - czy mógłbyś po skończeniu formy wstawić małą fotorelacyjkę jak takową wykonać?? Byłaby ona dla mnie nieocenioną pomocą w przygotowaniu formy do gąski 7TP
Pozdrawiam, Andrzej
-
- Posty: 20
- Rejestracja: pt paź 27 2006, 13:52
- x 1
Hmm , cóż w takim razie dla Zetora i innych potrzebujących podaję jeszcze raz sposób w jaki wykonuję formy do ogniwek . Prawdę mówiąc z uwagi na dość skomplikowaną konstrukcję ogniw nie ukrywam że w miarę porządnie zrobiona forma jest dosyć trudna do wykonania . Trzeba trochę wyobraźnię wysilić coby gotowe odlewy były łatwe do oczyszczenia chociazby , nie mówiąc o sposobie robienia otworów w odlewach na druty do łączenia ogniw. Aaa , z tej jednej sztuki co na zdjęciu wyżej zrobiłem pojedynczą formę , z której odlałem kilkanaście ogniwek .Wybrałem 5 cacanych odlewów i z nich zrobiłem po poprawieniu dodatkowe wzorce , kto by się tam bawił w pojednyncze odlewanie kurde
1 .. Plastelina, kawałek szybki lub cuś w tym rodzaju - twardy plastyk może być , kawałek polistyrenu ok 1 mm, wazelina lub również cuś w tym rodzaju , suwmiara, pędzelek do wazelinowania,równe kawałeczki drutu które rzecz jasna pasuje do otworów w ogniwach wzornikach, silikon z utwardzaczem, połówka od jajca niespodzianki (tzn połowa jajca ze środka jajca ) i oczywiście żmudnie wydziabane ogniwka wzorce
2.. Z plasteliny ugniatamy plaskaty kawałek i wyrównujemy szybką powierzchnię. Smarujemy wazeliną i delikatnie wtryniamy ogniwka , w tym przypadku tylko 3 sztuki, kombinując żeby jak namniej ogniwka wlazło w plastelinę , a jak najwięcej wystawało ponad , oczywiście trzeba uważać na późniejszcze łączenie obu połówek formy.
3..Jak się udało zrobić to co wyżej jak należy, delikatnie wsuwamy druciki (PROSTE!) w otwory ogniwek , z polistyrenu wycinamy pasek około 3 mm wyższy niż najwyższy punkt na ogniwach ( oszczędność drogiego jak cholera w mojej skali silikonu ). Z tegoż paska formujemy ramkę (zapalniczka , kawałek czegoś płaskiego i superglut) i wciskamy w plastelinę dookoła ogniwek , zostawiająć zapas na kołki prowadzące i ciut dłuższe niż drutki w ogniwkach..
4..Teraz dosuwamy druty do krawędzi ramki (3 w jedną stronę i drugie 3 w drugą )Chodzi o to żeby później po śladach na foremce było je widać do wyciągnięcia .Robimy np końcem markowego pędzelka otwory na kołki prowadzące (nie zapomnieć bo będą jaja ) Lejemy silikon , nie za dużo....................
5..I wsadzamy do pompki próżniowej coby silikon wlazł w każdą dziurę . Nie za dużo, bo toto bąbluje, się podnosi i może się wylać z ramki skubaniec jeden . Zamiast używać pompy, można pędzelkiem starać się wpychać silion w drobniejsze zakamarki ( w benzynie lakowej można spoko umyć pędzelek po tej operacji )
5..Po dopełnieniu do pełna ramki silikonem , nakładamy kawałek tekturki , szybka na to i ciężarek , coby było równo i ładnie
6.. Zostawiamy toto do jutra żeby ładnie silikon się utwardził i idziemy luli . Jutro cdn o ile połówka ładnie się utwardzi . Czasem można się machnąć z utwardzaczem i kilka dni trzeba czekać na efekt kurde . Tak to jest jak się na oko dozuje chemię:) .
To na razie by było na tyle . Mam nadzieję że jak dotąd wiadomo o co chodzi ...przynajmniej z grubsza ..
Andrzej
1 .. Plastelina, kawałek szybki lub cuś w tym rodzaju - twardy plastyk może być , kawałek polistyrenu ok 1 mm, wazelina lub również cuś w tym rodzaju , suwmiara, pędzelek do wazelinowania,równe kawałeczki drutu które rzecz jasna pasuje do otworów w ogniwach wzornikach, silikon z utwardzaczem, połówka od jajca niespodzianki (tzn połowa jajca ze środka jajca ) i oczywiście żmudnie wydziabane ogniwka wzorce
2.. Z plasteliny ugniatamy plaskaty kawałek i wyrównujemy szybką powierzchnię. Smarujemy wazeliną i delikatnie wtryniamy ogniwka , w tym przypadku tylko 3 sztuki, kombinując żeby jak namniej ogniwka wlazło w plastelinę , a jak najwięcej wystawało ponad , oczywiście trzeba uważać na późniejszcze łączenie obu połówek formy.
3..Jak się udało zrobić to co wyżej jak należy, delikatnie wsuwamy druciki (PROSTE!) w otwory ogniwek , z polistyrenu wycinamy pasek około 3 mm wyższy niż najwyższy punkt na ogniwach ( oszczędność drogiego jak cholera w mojej skali silikonu ). Z tegoż paska formujemy ramkę (zapalniczka , kawałek czegoś płaskiego i superglut) i wciskamy w plastelinę dookoła ogniwek , zostawiająć zapas na kołki prowadzące i ciut dłuższe niż drutki w ogniwkach..
4..Teraz dosuwamy druty do krawędzi ramki (3 w jedną stronę i drugie 3 w drugą )Chodzi o to żeby później po śladach na foremce było je widać do wyciągnięcia .Robimy np końcem markowego pędzelka otwory na kołki prowadzące (nie zapomnieć bo będą jaja ) Lejemy silikon , nie za dużo....................
5..I wsadzamy do pompki próżniowej coby silikon wlazł w każdą dziurę . Nie za dużo, bo toto bąbluje, się podnosi i może się wylać z ramki skubaniec jeden . Zamiast używać pompy, można pędzelkiem starać się wpychać silion w drobniejsze zakamarki ( w benzynie lakowej można spoko umyć pędzelek po tej operacji )
5..Po dopełnieniu do pełna ramki silikonem , nakładamy kawałek tekturki , szybka na to i ciężarek , coby było równo i ładnie
6.. Zostawiamy toto do jutra żeby ładnie silikon się utwardził i idziemy luli . Jutro cdn o ile połówka ładnie się utwardzi . Czasem można się machnąć z utwardzaczem i kilka dni trzeba czekać na efekt kurde . Tak to jest jak się na oko dozuje chemię:) .
To na razie by było na tyle . Mam nadzieję że jak dotąd wiadomo o co chodzi ...przynajmniej z grubsza ..
Andrzej
Ostatnio zmieniony pt lis 01 2013, 9:20 przez bigtank, łącznie zmieniany 3 razy.
Już ten momęcik na 7 TP
http://bigtank120.blogspot.com/
http://bigtank120.blogspot.com/