*[Relacja/Samolot] Avia S-199

[Marek S.]

Witam po długim niebycie. Jakiś czas temu rozpocząłem budowę Avii


Generalnie nie ma z nim problemów w klejeniu. Stan na dzień dzisiejszy ... powiedzmy że jest zaawansowany w znacznym stopniu .

[vireless]

Widzę że modelik jest czysty i schludny. Czyżby brakowało retuszu na krawędziach spływu skrzydeł?

Swoją droga nie mogę się przyzwyczaić do tego że to Avia 99/199...

[Marek S.]

retusz został starty papierem, chciałem zmniejszyć powierzchnię łączenia, ale da się to naprawić jeszcze

[Marek S.]

mała aktualizacja

[Marek S.]

Wrzucam małą aktualizację z postępów przy Avii

[laszlik]

Marek, powiedz mi jak zaprojektowany jest w tym modelu szkielet skrzydeł, że nie dało się utrzymać właściwego ich wzniosu. Kolejny model ze skrzydłami rozpłaszczonymi jak drzwi od stodoły. Zauważyłem że to dość częste zjawisko.
Przecież są chyba rysunki modelu w rzucie z przodu gdzie widać pod jakim kątem powinny być zamocowane skrzydła do kadłuba? Tym sposobem przyzwoicie wykonana reszta traci bardzo wiele na wyglądzie a gotowy model będzie wyglądał pokracznie.

[Marek S.]

laszlik, starałem się postępować zgodnie z instrukcją. Wszystkie części zostały wycięte zgodnie z zachowaniem kątów jak w wycinance. Wznios wyszedł u mnie niewielki.

załączam skany z zeszytu Avii

[OSTOJA]

Właściwe zachowanie wzniosu skrzydeł, profilu i ogólnej symetrii to jednak podstawa w modelikach "fruwaków". Marku, na pewno jest w opisie widok modelu z przodu a jeżeli nie to jest tyle informacji w necie, że można taką informację jak wznios skrzydeł łatwo odszukać.

[Marek S.]

faktycznie na rysunku wznios jest większy



nie sprawdzałem tego przy sklejaniu szkieletu skrzydeł, wyszedłem z założenia, że taki jak mi wyszedł z układu wręg jest wystarczający...nauczka na przyszłość

[laszlik]

Tym bardziej, że gdybyś naprawdę starannie dopasował złożył szkielet, to wyszłoby Ci tak jak powinno. Z tego co widzę na skanach poprawne zachowanie geometrii skrzydeł nie powinno być nader problematyczne. Element krytyczny tutaj to wręgi 43, 44, 45, 46, które po odpowiednim złożeniu powinny dać odpowiedni kąt wzniosu, ale podejrzewam że skrzydła u Ciebie po zamocowaniu schły sobie na płaskim blacie...
Niemniej jednak takie rozwiązanie konstrukcji szkieletu daje możliwość błędu jeżeli się nie przypilnuje zachowania właściwej geometrii. Sęk w tym że dźwigar jest podzielony w tym modelu na 3 części: środkową i dwie zewnętrzne, co zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia oklapłości skrzydeł. W modelach z wyższej półki z którymi się zetknąłem nie było tego problemu, gdyż dźwigar był jednoczęściowy na ogół i sam wymuszał odpowiedni wznios skrzydeł.
Nauczka na przyszłość, jak napisałeś.