Pokraczna dyskusja
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
- Szydercza Gała
- Posty: 2327
- Rejestracja: pt mar 05 2004, 14:48
- Lokalizacja: ZIELONA WYSPA PEŁNA OWIEC
- x 169
- Wujek Andrzej
- Posty: 1900
- Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
- Lokalizacja: Tychy
- x 2
Dziękował Andrzeju ... dziękował . To tak proste i oczywiste że nie miałem odwagi napisać tego wprost . Dziękował Edmundzie .
Stary , w twoim przypadku jest uzasadnione ponieważ rozumiesz że "coś za coś" . Najpierw daję coś , za co czegoś się spodziewam . Czasem się daje sporo spodziewając niewiele . Nie daje się to jednak odnieść do zbyt wielu innych "przypadków" .
Pozdrawiam . Wujek .
Stary , w twoim przypadku jest uzasadnione ponieważ rozumiesz że "coś za coś" . Najpierw daję coś , za co czegoś się spodziewam . Czasem się daje sporo spodziewając niewiele . Nie daje się to jednak odnieść do zbyt wielu innych "przypadków" .
Pozdrawiam . Wujek .
Pozmieniali się chłopaki w biznesmenów
Dusze posprzedawane, król Midas na sumieniu,
Upadł obiektywizm w "muzyce" ulicy
Nie musisz mądrze gadać, ważne jak się szczycisz.
Krzyczą, krzyczą na "bitach" za miliony,
Złoty cielec zabrał cel, cel w szampanie utopiony.
Diss i przemoc zamiast wzorów do naśladowania,
Masy w kolejce do tantiemów pobierania.
"Muzyka" buntu stała się popisem stylistów
Umarła prostota na rzecz dzieł u wizażystów.
Jedni żyją z "muzyki" drudzy dla niej,
skazaniec kontra "wybraniec".
Nie chodzi tu o to, by dać się wkręcić w lans "idiotom"
Nie chodzi to o to, by "grać" i mieć już tego potąd
Nie wchodzi w "grę" jak dotąd to byś mógł coś zmienić kwotą
Nie szkodzi, że masz śmiać się, że ja wciąż "chodzę piechotą".
Interpretujcie jak chcecie; zostawiam to dla Was.
To by było na tyle, amen.
Dusze posprzedawane, król Midas na sumieniu,
Upadł obiektywizm w "muzyce" ulicy
Nie musisz mądrze gadać, ważne jak się szczycisz.
Krzyczą, krzyczą na "bitach" za miliony,
Złoty cielec zabrał cel, cel w szampanie utopiony.
Diss i przemoc zamiast wzorów do naśladowania,
Masy w kolejce do tantiemów pobierania.
"Muzyka" buntu stała się popisem stylistów
Umarła prostota na rzecz dzieł u wizażystów.
Jedni żyją z "muzyki" drudzy dla niej,
skazaniec kontra "wybraniec".
Nie chodzi tu o to, by dać się wkręcić w lans "idiotom"
Nie chodzi to o to, by "grać" i mieć już tego potąd
Nie wchodzi w "grę" jak dotąd to byś mógł coś zmienić kwotą
Nie szkodzi, że masz śmiać się, że ja wciąż "chodzę piechotą".
Interpretujcie jak chcecie; zostawiam to dla Was.
To by było na tyle, amen.
Ostatnio zmieniony sob mar 27 2010, 21:38 przez sokol363, łącznie zmieniany 1 raz.
Hek!
...jestem wrogiem?
czy wroga bogiem...
...jestem wrogiem?
czy wroga bogiem...
- YoQuieroFumar
- Posty: 40
- Rejestracja: sob mar 13 2010, 11:34
Na fali "prozy" kolegi sokola363 pozwolę sobie na mały "poetycki" offtop a mianowicie:
Jan Izydor Sztaudynger
"Któż równa
Do gówna?"
Ponieważ nie jestem tak "chamski" jak w/w poeta stworzę własną interpretację jego fraszki, a mianowicie:
"Któż równa
Do gniota?"
...i z miejsca odpowiem:
DOBRO SQUAD
...
AHAHAHHAAH...
Jan Izydor Sztaudynger
"Któż równa
Do gówna?"
Ponieważ nie jestem tak "chamski" jak w/w poeta stworzę własną interpretację jego fraszki, a mianowicie:
"Któż równa
Do gniota?"
...i z miejsca odpowiem:
DOBRO SQUAD
...
AHAHAHHAAH...
Diament powstaje w wysokiej temperaturze
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
- YoQuieroFumar
- Posty: 40
- Rejestracja: sob mar 13 2010, 11:34
Wujku, W przypadku „starego” jest to uzasadnione? Dlaczego tak jest? Dlatego, że się wytłumaczył?Wujek Andrzej pisze:Stary , w twoim przypadku jest uzasadnione ponieważ rozumiesz że "coś za coś" . Najpierw daję coś , za co czegoś się spodziewam . Czasem się daje sporo spodziewając niewiele . Nie daje się to jednak odnieść do zbyt wielu innych "przypadków" .Pozdrawiam . Wujek.
Zadaj to samo drwiące pytanie, które zadałeś w relacji czternastolatka w relacjach modelarzy nieco starszych niż czternastoletni, a zapewniam Cię, że tam dostaniesz odpowiedz. Pytaniem tam zadanym jak widać dotknąłeś więcej osób relacjonujących na różnych forach. Niki bądź imiona tych modelarzy doskonale znasz, więc nie muszę ich przytaczać. Jest mi bardzo przykro, że muszę to pisać pod Twoim adresem.
Drwina nigdy nie była nie jest i nie będzie jakąkolwiek metodą wychowawczą ani metodą komunikacji. Może jedynie wywołać złość, politowanie, bądź kilka innych uczuć totalnie niczemu dobremu nie służących. Jeżeli jednak pytanie, które zadałeś nie uważasz za drwinę, to jakiej odpowiedzi się spodziewałeś? Oglądaj sobie Wujku moje modele tam gdzie Ci wygodnie. Wolna wola tak jak i moja co do wyboru miejsca w którym je pokazuję.
Wbiłeś drzazgę Wujku i cały czas ją popychasz. Zazwyczaj staram się Twoje posty czytać również między wierszami i podobnie jak z postów Zło Squadu wyciągać z nich tyle dobra ile to możliwe. Powstrzymałem się przed skomentowaniem postawionego w tamtym wątku pytania o którym mówimy, bo myślałem że na tym zakończysz. Myślę sobie, Wujek ma zły dzień może. Widzę jednak, że brniesz z tym samym pytaniem cały czas je powtarzając. Postaram się zatem odpowiedzieć na nie w Twój ulubiony sposób. Pytaniem: Nie przyszło Ci Wujku do głowy, że chęć podzielenia się z resztą świata w każdy możliwy sposób, swoimi przeżyciami, pracą, dorobkiem i postępami w swojej ulubionej dziedzinie przynosi radość? I że ta radość to najgłówniejszy, największy z powodów. Słyszałeś Wujku o czymś takim jak Endorfiny. Warto poczytać na ten temat, bo może to pomóc w zrozumieniu dlaczego w tak rożny sposób i w tak wielu miejscach próbujemy eksponować osiągnięcia, które przynoszą nam radość. Czyżbyśmy się wstydzili tej radości? Na temat jak niebagatelne znaczenie ma radość w życiu i zdrowiu każdego z nas chyba nie potrzebuję pisać.
Mam szczerą nadzieję, że zrewidujesz swoje podejście do zagadnienia prezentacji prac modelarzy na różnych forach. A przecież nie tylko o forach mowa. Jeździmy przecież na różne konkursy, spotkania, festiwale czasami z tym samym modelem w ręku. Po co więc? Jeżeli mój post nie da Ci do myślenia, to zadaj proszę to samo pytanie tylko tym razem w mniej drwiący sposób w relacjach czołowych modelarzy, którzy również prezentują swoje prace na innym niż KW forum. Pewien jestem, że ile pytań zadasz tyle dostaniesz solidnych odpowiedzi. W relacji czternastolatka natomiast wypadałoby być liderem tym właśnie „Starym” , „Mądrym” O którym pisze Andrzej Z, bo jak dotychczas to chłopak za prezentację całego swojego dorobku od liderów nie dostał absolutnie nic. Liderzy natomiast wolą prowadzić zaciekle dyskusje, które od krytykowanych przez nich farmazonów nie wiele się różnią.
Taki to właśnie efekt jak ten post ma odejście od modelarstwa na rzecz błędnie ulokowanej złośliwej krytyki.
Pozdrawiam wszystkich z nadzieją, że wkrótce zdołamy się skoncentrować na tym, do czego to forum zostało powołane.
Piotr
Obraz jest wart tysiąca słów. Model wart jest miliona.