DonRycho pisze:Efektem tych dyskusji była rezygnacja z aktywności na forum wielu wartościowych modelarzy.
Wymień mi tych wartościowych modelarzy którzy odeszli z forÓm na skutek działań ZŁA. Cięciwa ??? Ze swoim walcem ?
Rozumiem , że nie mówisz o dzieciach , którym mamusia kupiła internet na gwiazdkę i dzieci te postanowiły w ferie zimowe być modelarzami , bo akurat zawiesiło się forum o tematyce gier wojennych tudzież inne forum o pokemonach ? Jakoś nie płaczę po tych , którzy śmiecili debilnymi wpisami....
Don Rycho normalnie poświęciłem się i przejrzałem całą tą Twoja relację i odkryłem że pierwszy wpis któregokolwiek z nas został tam dodany w 3 lata po tam jak zakończyłeś aktywną działalność i zostałeś teoretykiem, tak więc za swoje niepowodzenia i brak kontynuacji obwiniaj samego siebie
NUR FüR MASON!!!!! ZŁO SQUAD WSPÓŁZAWODNICTWO RACJONALIZATORSKIE- DŹWIGNIĄ POSTĘPU TECHNICZNEGO! NIE OTWIERAM MINIATUREK !!!
Szyderczy czytaj ze zrozumieniem. Napisałem "W czasie, gdy prowadziłem tą relację również toczyły się ostre dyskusje na temat jakości klejenia, czystości języka w relacjach". Postawa członków squadu oraz forma wyrażania opinii zniechęciła mnie do aktywności na tym forum. Co do tego kto odszedł z forum. Nie będę wymieniał nicków, nie każdy chce uczestniczyć w takiej dyskusji.
Co do teoretyka - na forum od 2005 zabrałem głos może z 5 razy, głównie na tematy techniczne i projektowania.
Projektowaniem zajmuję się na co dzień. Projektuję w większości powierzchnie rozwijalne. Konstrukcje te składane są w tysiącach sztuk miesięcznie.
Modele kleję dla siebie. Są wystarczająco precyzyjne. Nie pokazuje ich na forum bo nie potrzebuje pochwał i poklepywania po plecach żeby się dowartościować.
Tak więc zarzut ze jedynie na co mnie stać to teoretyzowanie uważam za nietrafiony i co najwyżej za próbę obrażenia. Jak to powiedział na 4 stronie Galwani (jeden z tych co j/w) - uprawiacie forumowy hardcore. Spójrzcie na to co wyprawiacie na forum z dystansem.
DonRycho pisze:Nie pokazuje ich na forum bo nie potrzebuje pochwał i poklepywania po plecach żeby się dowartościować.
.
Czyli pisarze podobne im troloprzygłupy to pełnowartościowi współforumowiczi współmodelarze , wzory do naśladowania , a Ci którzy budują i pokazują modele na forum w postaci obrazków , to niedowartościowani ludzie szukający poklasku i klakierstwa ?
Jeśli jeszcze będę kleił w wieku 64 lat to również dla siebie . Wtedy sam się będę recenzował napawając własną precyzją . Oczywiście jako najbardziej obiektywna osoba będę podnosił własną wartość we własnych oczach . Z całą pewnością nie będę ich pokazywał publicznie bo ktoś odważył by się negatywnie ocenić to czym się szczycę , pogląd o własnych umiejętnościach mógłby się wykopyrtnąć .
Dopóki jednak decyduję się na publiczną weryfikację tego co kleję , otwieram się również na krytykę . Aby obronić lub podnieść wartość modelu nie będę wyliczał swoich sukcesów zawodowych .
Galwani również , odkąd pamiętam , ciągle pisze o sobie . Opisuje swoje wrażenia , przeżycia , udane zamierzenia , nieudane , dalekosiężne plany modelarskie , brak planów , wyraża opinie o modelach innych , opinie co sądzi o tych którzy się pytają co z jego modelami , olewa moczem , pisze o tym gdzie ma wszystkich , podpowiada jak by coś zrobił (wprawdzie tego nie zrobił lecz wyczytał u kogoś ) , jak się robi zdjęcia i jakimi aparatami fotograficznymi ............. uff . To jedna dziesiąta tego co mógłbym streścić .
Wprost Człowiek Renesansu i Leonardo Da Vinci polskiego modelarstwa .
Jeżeli go cytujesz to znaczy że ci imponuje ?
Przypominam sobie falę "dyslektycznch" Dzieci Neostrady z tamtego okresu i na nią reakcję . Spowodowała to że dziś znacząca większość uległa nagłemu i cudownemu uleczeniu i równie nagle odzyskała zdolności pisania po polsku .
Modelarzy to ja tam jednak nie widziałem . Nie żałuję udziału w tamtych dyskusjach .
Wujku Andrzeju. Jestem jak najbardziej za wychowywaniem młodych. Pokazywaniem im jak należy kleić i pisać poprawna polszczyzną. Róbmy to jednak w taki sposób aby nie wzbudzać niepotrzebnych emocji.
Tym, którzy piszą posta po każdym przyklejonym kawałku papieru również można wytłumaczyć, że tak się nie robi, ze meczą w ten sposób swoją nadmierną obecnością i aktywnością.
Ja również nie żałuję udziału.
Na forum bronię jedynie kultury wypowiedzi - po to aby mnie i innych nie nazywano troloprzygłupami
Wujek Andrzej pisze:Jeśli jeszcze będę kleił w wieku 64 lat to również dla siebie . Wtedy sam się będę recenzował napawając własną precyzją . Oczywiście jako najbardziej obiektywna osoba będę podnosił własną wartość we własnych oczach . Z całą pewnością nie będę ich pokazywał publicznie bo ktoś odważył by się negatywnie ocenić to czym się szczycę , pogląd o własnych umiejętnościach mógłby się wykopyrtnąć .
To znaczy, że w "piramidzie" organizacyjnej mającej na celu zaszczepienia młodym umysłom bakcyla zainteresowań będziesz suchą gałązką i z powodu Twojego oportunizmu wstrzymasz jakiś w jakimś tam procencie dopływ świeżej krwi do gospodarki i obronności narodowej. Czy to dobrze czy źle sam oceń.
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle: Dorobek
Cholera Ostojo Ty naprawdę nic a nic nie trybisz...
Może obrazki pomogą kapke, tylko żeby Ci się nie wydało żeś Kapitan Wagner... http://www.youtube.com/watch?v=lKQFPahVfOs
Wklejam fotkę modelu nad którym aktualnie pracuję - Dla Szyderczego żeby mi więcej od teoretyków nie wymyślał . Fotka robiona z toczącą się dyskusją w tle. Robiona z marszu. Model na razie bez mikroszpachlowań. Bez kombinacji w Photoshopie i ustawiania oświetlenia.
Pozdrawiam