Dzisiaj chciałbym przedstawić galerię swojego pierwszego sklejonego modelu po "nawróceniu" się (wprawdzie czasem sklejam tam coś, ale to wyłącznie do celów treningowych, zatem nie liczę tego do dobytku). Jest to francuski myśliwiec Dewoitine D.520. Opracowanie z Małego Modelarza, z początku lat 70. Wprawdzie model swoją bryłą niezbyt przypomina jego pierwowzór, ale cóż, takie to były wówczas czasy. Relację z klejenia prowadziłem na obu forach równolegle w miarę. Jedną z nich można zobaczyć tutaj. Model klejony był z wydruku na brystolu i po części na zwykłym papierze podklejanym brystolem.
Zdaję sobie sprawę z tego, że ten model to gniot. Zaznaczam, że jest to mój pierwszy. We znaki dają się przede wszystkim ostre krawędzie natarcia (skrzydła są właśnie tam klejone) oraz mój prymitywny "retusz" (farbki plakatowe). Ale mimo tego sam jestem z tego samolocika zadowolony i dumnie stoi w pokoju na półce. No nic, koniec pogaduszek, oto jakieś nędzne zdjęcia:
Zdjęcia zapewne pozostawiają wiele do życzenia, ale cóż, uczę się dopiero. Na ostatnim zdjęciu można zauważyć inne śmigiełko wraz z kopułką. Relacja została zakończona z tymże właśnie elementem. Ale, że nie wygląda, jak powinien (nie ma działka) nie dawało mi to spokoju i poczyniłem wersję czarną. Mam świadomość, że nie jest poprawna, ale moim zdaniem lepsza i ładniej wygląda. A tutaj poniżej taki marny smaczek:
Zachęcam do komentarzy, wszelakich opinii. Z chęcią dowiem się, co zrobiłem nie tak, jak mogę to poprawić, no i również miło byłoby, gdyby znalazło się coś pochlebnego
Pozdrawiam!
