*[Relacja/Pojazd] RSO/03 mit PaK-40 by ZŁO Squad

[Sicore]

Pakę zagraciłem resztami po innych modelach. Może kiedyś coś dorzucę, ale chyba nie musi być całkiem zawalona.
Fotka trochę dziwna, ale tylko tak mogę dokładniej pokazać, co jest w środku.

Jeszcze tylko pigmenty i pastele na spód, ale bardzo delikatnie, mniej niż w Te-Ke.

[laszlik]

No, no... Model jeszcze nie skończony a już fotka tygodnia... Toż to precedens jakiś!
A poważnie, to skoro już większość uznała że to koniec, to można pogratulować, więc pogratulowywuję!
Jak zwykle, zaj...ście!

[Sicore]

Właśnie, właśnie, jeszcze nie powiedziałem, że skończone.
Choć zdjecia gotowego będą w makro i nic nie bedzie widać ha ha ha, znaczy się, różnicy nie będzie widać.

[Sicore]

Miało być delikatnie...
Na żywo wygląda to lepiej, niż na zbliżeniach. Po zdjęciach widzę, że muszę zrobić dwie poprawki.
Coś z szybami, ponad rok były oklejone i teraz to widać.
Oczyścić pakę i kabinę z nadmiaru pigmentów.

[niki68]

Witaj

Model jest wyjątkowy w każdym calu. Pominę więc tradycyjne frazesy i ograniczę się do gratulacji.

Pozdrawiam serdecznie

[bleriot]

Sicore a teraz podoba mi się dwa razy bardziej /vide weathering/ SuPEr!!

[Sicore]

Miał być koniec, ale jeszcze nie...

[OSTOJA]

Nie wiem ale coś nie pasi. Model jest w malowaniu pustynnym a wygląda po brudzeniu jak by razem z armatą przebrnął przed chwilą przez dość spore bagno (to świadczy o wysokim kunszcie "brudzenia") ale gdzie na pustyni bagno chyba, że jakaś oaza dość podmokła się trafiła. Nie znam się na tego typu pojazdach więc proszę o parę słów wyjaśnienia

[Sicore]

A gdzie jest napisne, że to malowanie pustynne?
Czy pojazdy w malowaniu pustynnym, mogą tylko po pustyni jeździć?

[Sicore]

Teraz jest gotowy, definitywnie.
Oczyszczony z nadmiaru pigmentów i tryśnięty werniksem dla ich utrwalenia.
Już nic więcej nie będę robił, by nie przekombinować. Nie jestem pewien, czy już nie przekombinowałem...

Ostatnie fotki, troszkę większe, by coś było widać.










KONIEC