Z przyjemnością zobaczę kilka fotek na których pokazujesz krok po kroku jakąś zastosowaną technikę.
Fotki z efektami końcowymi mogę jedynie skwitować:
Mniam, jakie ładne
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
A popieram przedmówcę fotki krok po kroku mogą być naprawdę cennym materiałem dydaktycznym. Na tej pustyni która zapanowała w naszym kraju ostatnia publikacja książkowa z tego zakresu to 1986 Jerzego Litwina.
Biafra pisze:Bez większego szukania zgaduję że prym wiedzie imć OSTOJA
Niestety nie zgadłeś i przypominam że chodzi o jedną relację a nie wszystkie jednego autora.
Co do opisów krok po kroku to na forum Koga proszą o to samo - na pewno to zrobię.
I w tym momencie zepsuje Wam zabawę bo mi wątek przez tą zgadywankę rozsadzicie (każdy chciałby mieć takie wiertło).
Relacja zakończona z największą ilością zdjęć to działo kolejowe Leopold Jurgena. Tak jak pisałem wcześniej 473 zdjęcia w relacji.