[Relacja] BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
Robótek ciąg dalszy. Teraz zabawa z poręczami, z tym że w tylnej części same wsporniki z uwagi na rychłe maskowanie do malowania - poręcze by to utrudniły. Trójkątnych wsporników już mam dość, nie dość że w różnych miejscach różne długości to często różne kąty przyklejania. Od kilku dni z nimi walczę i jeszcze sporo przede mną.
W niedzielę pomosty a dzisiaj resztę komina udało mi się pomalować co widać na poniższych fotkach. Oczywiście do całości malowania brakuje jeszcze kilku kolorków i te pojawią się wkrótce. Podstawowy kolor komina tylko nieznacznie różni się od koloru podkładu jakim został wcześniej pomalowany (jest minimalnie jaśniejszy)
malowanie emaliami Revell
malowanie emaliami Revell
- Szydercza Gała
- Posty: 2327
- Rejestracja: pt mar 05 2004, 14:48
- Lokalizacja: ZIELONA WYSPA PEŁNA OWIEC
- x 169
Jestem pełen podziwu dla kunsztu i dokładności wykonania , z coraz większą krytyką spoglądam na swego Bismarcka. Pocieszam się tym że nie wielu może dorównać tej perfekcji mistrzom tobie i Art.
Ps: Oglądam wasze relacje i uczę się
Ps: Oglądam wasze relacje i uczę się
W stoczni
Bismarck A.Haliński 1:200
ORP Błyskawica WAK 1:200
ORP CONRAD MM 1:200
Bismarck A.Haliński 1:200
ORP Błyskawica WAK 1:200
ORP CONRAD MM 1:200
Ano nie bawię się. Powód tego jest bardzo prosty, tylko paleta barw Revell'a pozwalała mi na zastosowanie kolorów prosto z puszki bez mieszania kolorów.Szydercza Gała pisze:Już nie bawisz się modelmasterami?
Nie mi to oceniać, swoją drogą ten model w stoczni ma bardzo dużo uproszczeń i błędów.VETERAN pisze:Wygląda lepiej od dzieła wykonanego w F-mie Blohm Voss.
Kopia przerosłą oryginał.
Czy światełka przed świętami zdążą zabłysnąć to nie wiem. O pasach już wiele rozmawialiśmy i wiesz że z nich nie zrezygnuję. Wykonam je z uwagi na fakt że jest to dość trudne do wykonania, a nie dlatego że fajnie z nimi wygląda bo to akurat rzecz gustu.Art pisze:No to nam zaświecisz światełka, przez Świętami
Trochę Cię podrażnię i zaapeluję publicznie o nie malowanie tych czarno – białych pasków.
Ale pewnie decyzję już podjąłeś z 10 lat temu.
Ponieważ model Bismarka jest w skali 1 : 100 i będzie modelem pływającym (RC) by jego zanurzenie było właściwe powinien ważyć od 45 do 53 kg, więc jego kadłub o długości ponad 2,5 m powinien być dość sztywny, wytrzymały i odpowiednio zabalastowany. Sądzę, że do jego przewozu i wodowania będzie potrzebny odpowiedni wózek.
Nigdy bym na to nie wpadłOSTOJA pisze:Ponieważ model Bismarka jest w skali 1 : 100 i będzie modelem pływającym (RC) by jego zanurzenie było właściwe powinien ważyć od 45 do 53 kg, więc jego kadłub o długości ponad 2,5 m powinien być dość sztywny, wytrzymały i odpowiednio zabalastowany. Sądzę, że do jego przewozu i wodowania będzie potrzebny odpowiedni wózek.
Z wagą ze tak powiem trafiłeś - model będzie ważył 53 kilogramy. Na jednym z for jest opisany moment wyważania modelu i tyle właśnie kolegom wyszło.