[Relacja/Galeria] U-2536 1:200
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
- Szydercza Gała
- Posty: 2327
- Rejestracja: pt mar 05 2004, 14:48
- Lokalizacja: ZIELONA WYSPA PEŁNA OWIEC
- x 169
Ty a wytłumacz mi po kiego grzyba nawaliłeś tej pianki, skoro ona nie jest wyprowadzona na gładko. Przecież nie będzie podpierać poszycia, bo jeżeli dociągniesz do niej poszycie to będzie jakaś życiowa porażka. Równie dobrze mogłeś wcale go nie wypełniać, poszycie i tak będzie leżeć tylko na wręgach
To chyba jest oparte na założeniach jakieś pozaziemskiej logiki Dogadałeś się z tymi Marsjanami co swego czasu kradli tu czołgi czy jak??
To chyba jest oparte na założeniach jakieś pozaziemskiej logiki Dogadałeś się z tymi Marsjanami co swego czasu kradli tu czołgi czy jak??
NUR FüR MASON!!!!!
ZŁO SQUAD
WSPÓŁZAWODNICTWO RACJONALIZATORSKIE- DŹWIGNIĄ POSTĘPU TECHNICZNEGO!
NIE OTWIERAM MINIATUREK !!!
ZŁO SQUAD
WSPÓŁZAWODNICTWO RACJONALIZATORSKIE- DŹWIGNIĄ POSTĘPU TECHNICZNEGO!
NIE OTWIERAM MINIATUREK !!!
Teoretycznie Szyderczy masz rację, pianka nie jest równa. W praktyce jednak, wygląda to inaczej, lekki szlif i będzie kadłub "prawie" bez krowich żeber. Najbardziej zależy mi na poprawnym zgraniu i zeszlifowaniu miejsc, gdzie łącza się dwie powierzchnie pozioma z pionową. Wiadomo trzeba je tak zeszlifować aby całość gładko przechodziła w jedną i drugą. Nie lubię szlifować szkieletu "pustego" wręgi łatwo się rozwarstwiają i załamują, a tak wypełnione puste przestrzenie amortyzują proces obróbki papierem ściernym.
Poza tym planuję części poszycia skleić razem i jako kilka większych płatów przyklejać do kadłuba.
No to gramy w statki:
Pudło
Poza tym planuję części poszycia skleić razem i jako kilka większych płatów przyklejać do kadłuba.
No to gramy w statki:
pietach pisze:ORP PiorunTak przy okazji, żeby U-boot miał co zatapiać, albo niszczyciel co niszczyć mały bonus w relacji. Kto zgadnie co to za niszczyciel?
Pudło
☠Rock Honor Ojczyzna☠
Buduję kiosk wersja 3.0
Zmiany jakie wprowadziłem
- dodałem 16 otworów przelewowych
- zrobiłem otwory na światła pozycyjne
- zmieniłem wygląd góry kiosku
- z tyłu gdzie kiosk łączy się z pokładem dodałem fartuch
Tył nie chciał mi się zejść i wyszła po sklejeniu szczelina. Chyba uciekła mi oś symetrii przy oklejaniu.
Kiosk wymaga jeszcze
- zlikwidowania łączeń kartonu
- malowania
- wycięcia otworów pod peryskopy
- dodania ścianek w miejscu mostka nawigacyjnego
- poręczy, drabinek
- symbolicznego narysowania emblematu Frontreif
Zmiany jakie wprowadziłem
- dodałem 16 otworów przelewowych
- zrobiłem otwory na światła pozycyjne
- zmieniłem wygląd góry kiosku
- z tyłu gdzie kiosk łączy się z pokładem dodałem fartuch
Tył nie chciał mi się zejść i wyszła po sklejeniu szczelina. Chyba uciekła mi oś symetrii przy oklejaniu.
Kiosk wymaga jeszcze
- zlikwidowania łączeń kartonu
- malowania
- wycięcia otworów pod peryskopy
- dodania ścianek w miejscu mostka nawigacyjnego
- poręczy, drabinek
- symbolicznego narysowania emblematu Frontreif
☠Rock Honor Ojczyzna☠
Sie macie Ludzie!
Model wydany w 2000 roku, tyle się od tego czasu zmieniło, odkryto nieodktyte, poznano niepoznane.
Nie gwarantuję że moje malowanie jest prawidłowe, ale z dostępnych na dzień dzisiejszy zdjęć jednostki wywnioskowałem właśnie takie.
Skleja się przyjemnie, chociaż wkurzające może być wycinanie wszystkiego co czarne. Spasowanie bardzo dobre, najwiekszy problem stanowiła dla mnie rufa, a dokładniej miejsce w którym znajduje się ster kierunku.
Ster kierunku jest ruchomy, niepotrzebny bajer
Ten na dziobie też ruchomy.
Okleiłem także dno, sądzę ze taka kolejność będzie właściwa
Zmiany
Malowanie to oczywista oczywistość. Dziób i rufa mają żółte pasy oznaczające, że to okręt szkoleniowy, takie malowanie widać na innych jednostkach, analogicznie wykonałem je u siebie. Nigdzie nie mogłem dopatrzeć się jak kończy się malowanie pokładu na rufie, postanowiłem zakończyć je na szpic. Otwory przelewowe na burcie nie odpowiadają prawdziwej jednostce, po pierwsze jest ich za mało (dorobiłem jeden mały(prawidłowa wielkość, ale w złym miejscu)), po drugie są za nisko.
Model wydany w 2000 roku, tyle się od tego czasu zmieniło, odkryto nieodktyte, poznano niepoznane.
Nie gwarantuję że moje malowanie jest prawidłowe, ale z dostępnych na dzień dzisiejszy zdjęć jednostki wywnioskowałem właśnie takie.
Skleja się przyjemnie, chociaż wkurzające może być wycinanie wszystkiego co czarne. Spasowanie bardzo dobre, najwiekszy problem stanowiła dla mnie rufa, a dokładniej miejsce w którym znajduje się ster kierunku.
Ster kierunku jest ruchomy, niepotrzebny bajer
Ten na dziobie też ruchomy.
Okleiłem także dno, sądzę ze taka kolejność będzie właściwa
Zmiany
Malowanie to oczywista oczywistość. Dziób i rufa mają żółte pasy oznaczające, że to okręt szkoleniowy, takie malowanie widać na innych jednostkach, analogicznie wykonałem je u siebie. Nigdzie nie mogłem dopatrzeć się jak kończy się malowanie pokładu na rufie, postanowiłem zakończyć je na szpic. Otwory przelewowe na burcie nie odpowiadają prawdziwej jednostce, po pierwsze jest ich za mało (dorobiłem jeden mały(prawidłowa wielkość, ale w złym miejscu)), po drugie są za nisko.
Ostatnio zmieniony czw sty 06 2011, 16:46 przez ramm, łącznie zmieniany 1 raz.
☠Rock Honor Ojczyzna☠