Dzięki Wam za wszystkie miłe słowa. Tempest postaram się jednak z tymi zdjęciami i dalszą częścią relacji szybciej się wyrobić
. Na razie niestety rozłożyła mnie choroba, więc brak trochę energii do lepienia. Nie wiele już zostało, w sumie koła i śmigło, które jest już prawie skończone. No co do figurki pana Bleriot, to chyba się nie podejmę
, ale dzięki za gotowość do udostępnienia twarzy
.
"Dziadek" gdzieś tu w galeriach prywatnych mignął mi parę razy ten Bleriocik w skali chyba 1:125(!), malutki bądź co bądź, robiony z blaszek i bez poszycia, no i jest jeszcze relacja którą kiedyś widziałem, kolega z Rosji go robił (nie pamiętam nicku), on tam miał laserem wycinany szkielet. Myślę, że to dobry materiał poglądowy.