Zorientowałem się w czym tkwi błąd kiedy zobaczyłem namiot w Twojej relacjiŁukasz K. pisze:A to w poprzednim poście, to nie jest wcale namiot, tylko zwyczajny karton, i to jak najbardziej cieniowy. ;) W namiocie chodzi o rozproszenie światła przechodzącego z zewnątrz przez materiał namiotu oraz o odbijanie przez ścianki światła, które dostało się już do środka.
*[Relacja/Samolot] PZL P.11c MM
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
My mamy swobodnego motyla, Francuzi zwiewnego papilona, Hiszpanie kolorowego mariposa, Anglicy flegmatycznego butterflya a Niemcy.... a Niemcy przeciwpancernego Schmetterlinga ;]
--------------------------------------------------------
Się buduje: ???
Się zbudowała: "Jedenastka"
--------------------------------------------------------
Się buduje: ???
Się zbudowała: "Jedenastka"
W mojej relacji była totalna prowizorka. ;)
Tu było o najprostszym skutecznym namiocie:
viewtopic.php?t=11801
Tu było o najprostszym skutecznym namiocie:
viewtopic.php?t=11801
Upload no. 6
W dzisiejszym odcinku skrzydła.
Co się najbardziej rzuca w oczy ? Tak, różnica kolorów. Na zdjęciach może to jeszcze jako tako wychodzi ale w realu to ... szkoda gadać. Najciekawsze w tym jest to, że oba elementy umieszczone były obok siebie na jednym arkuszu. Nic tylko pogratulować drukarni
Załamanie skrzydła było zdecydowanie najtrudniejszym etapem budowy a to ze względu na powstanie szpary od krawędzi natarcia do właściwie połowy płata! Jak się okazało nie tylko ja miałem takie trudności w tym miejscu. By załatać ten ubytek zdecydowałem się użyć wikolu. Jak na moje możliwości wydawała się to najprostsza metoda choć w innych relacjach można było zauważyć również uzupełnianie za pomocą kawałków papieru z odciętych lotek. Z efektu jestem zadowolony.
CDN ...
a teraz zbieram się i lecę walczyć o pracę i albo ja ją albo ona mnie
BTW a może ktoś z szanownej Braci modelarskiej nie potrzebuje skorzystać z usług młodego, ambitnego, zdolnego prawnika ??
W dzisiejszym odcinku skrzydła.
Co się najbardziej rzuca w oczy ? Tak, różnica kolorów. Na zdjęciach może to jeszcze jako tako wychodzi ale w realu to ... szkoda gadać. Najciekawsze w tym jest to, że oba elementy umieszczone były obok siebie na jednym arkuszu. Nic tylko pogratulować drukarni
Załamanie skrzydła było zdecydowanie najtrudniejszym etapem budowy a to ze względu na powstanie szpary od krawędzi natarcia do właściwie połowy płata! Jak się okazało nie tylko ja miałem takie trudności w tym miejscu. By załatać ten ubytek zdecydowałem się użyć wikolu. Jak na moje możliwości wydawała się to najprostsza metoda choć w innych relacjach można było zauważyć również uzupełnianie za pomocą kawałków papieru z odciętych lotek. Z efektu jestem zadowolony.
CDN ...
a teraz zbieram się i lecę walczyć o pracę i albo ja ją albo ona mnie
BTW a może ktoś z szanownej Braci modelarskiej nie potrzebuje skorzystać z usług młodego, ambitnego, zdolnego prawnika ??
My mamy swobodnego motyla, Francuzi zwiewnego papilona, Hiszpanie kolorowego mariposa, Anglicy flegmatycznego butterflya a Niemcy.... a Niemcy przeciwpancernego Schmetterlinga ;]
--------------------------------------------------------
Się buduje: ???
Się zbudowała: "Jedenastka"
--------------------------------------------------------
Się buduje: ???
Się zbudowała: "Jedenastka"
Po długaśnej przerwie Upload no. 7
Prace niby trwały ale czasu żeby to wszystko dokumentować, jak na lekarstwo.
Ze skrzydłami filozofii nie było toteż bez fajerwerków wylądowały na swoim miejscu a uwaga została skupiona na silniku. I jak na mój pierwszy silnik gwiazdowy uważam, że wyszło znośnie i nie skromnie przyznam, jestem z niego bardzo zadowolony .
Najwięcej czasu prócz wycinania wszystkich elementów cylindrów zajął mi kolektor. Pierwotnie miał być wykonany w papierowym standardzie ale to co z niego wyszło wołało o pomstę do nieba . Dlatego szpachla, szpachla, szpachla i wyszło takie gładkie cuś.
Prace zmierzają ku końcowi. Aktualnie robi się kołpak i śmigło. Potem jeszcze jakieś duperele i chyba koniec, który nie wiem kiedy nastanie .
P.S Przepraszam za jakość, ostrość i tło zdjęć
Prace niby trwały ale czasu żeby to wszystko dokumentować, jak na lekarstwo.
Ze skrzydłami filozofii nie było toteż bez fajerwerków wylądowały na swoim miejscu a uwaga została skupiona na silniku. I jak na mój pierwszy silnik gwiazdowy uważam, że wyszło znośnie i nie skromnie przyznam, jestem z niego bardzo zadowolony .
Najwięcej czasu prócz wycinania wszystkich elementów cylindrów zajął mi kolektor. Pierwotnie miał być wykonany w papierowym standardzie ale to co z niego wyszło wołało o pomstę do nieba . Dlatego szpachla, szpachla, szpachla i wyszło takie gładkie cuś.
Prace zmierzają ku końcowi. Aktualnie robi się kołpak i śmigło. Potem jeszcze jakieś duperele i chyba koniec, który nie wiem kiedy nastanie .
P.S Przepraszam za jakość, ostrość i tło zdjęć
My mamy swobodnego motyla, Francuzi zwiewnego papilona, Hiszpanie kolorowego mariposa, Anglicy flegmatycznego butterflya a Niemcy.... a Niemcy przeciwpancernego Schmetterlinga ;]
--------------------------------------------------------
Się buduje: ???
Się zbudowała: "Jedenastka"
--------------------------------------------------------
Się buduje: ???
Się zbudowała: "Jedenastka"
Upload no. 8
Po 3-mc zmagań "Jedenastka" została ukończona. Jest to pierwszy model, który udało mi się zrobić od A do Z ( poprzednie zwykle kończyły się na literce K jak kadłub albo S jak skrzydła).
O moich błędach i niedociągnięciach nie będę się rozpisywał, pozostawię to dla Szanownych Kolegów
Po 3-mc zmagań "Jedenastka" została ukończona. Jest to pierwszy model, który udało mi się zrobić od A do Z ( poprzednie zwykle kończyły się na literce K jak kadłub albo S jak skrzydła).
O moich błędach i niedociągnięciach nie będę się rozpisywał, pozostawię to dla Szanownych Kolegów
My mamy swobodnego motyla, Francuzi zwiewnego papilona, Hiszpanie kolorowego mariposa, Anglicy flegmatycznego butterflya a Niemcy.... a Niemcy przeciwpancernego Schmetterlinga ;]
--------------------------------------------------------
Się buduje: ???
Się zbudowała: "Jedenastka"
--------------------------------------------------------
Się buduje: ???
Się zbudowała: "Jedenastka"
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2216
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 171
DziękujęHeinrich Kosmala pisze:Schmetterling, moim zdaniem bardzo ładnie zrobiony model, gratulacje!
W kolejnych modelach będzie lepiej.Heinrich Kosmala pisze: Tylko linki anteny (jak w większości modeli prezentowanych na forum) za grube.
Najchętniej wszystkie zrobiłbym w B&WHeinrich Kosmala pisze:Zdjęcia czarno-białe bardzo efektowne.
My mamy swobodnego motyla, Francuzi zwiewnego papilona, Hiszpanie kolorowego mariposa, Anglicy flegmatycznego butterflya a Niemcy.... a Niemcy przeciwpancernego Schmetterlinga ;]
--------------------------------------------------------
Się buduje: ???
Się zbudowała: "Jedenastka"
--------------------------------------------------------
Się buduje: ???
Się zbudowała: "Jedenastka"
No cóż, jeżeli porównywać Twój model do alfabetu, to kilka liter można było zapewne zrobić trochę dokładniej. Niemniej jednak, Gratuluję zakończenia projektu na literze Z.
Galeria końcowa trochę skromna. Zdjęcie biało czarne wygląda lepiej niż pozostałe ponieważ kolor kolektora wydechowego nie razi tak jak na zdjęciach kolorowych. Przesadziłeś trochę z jaskrawością tego koloru. Opony mogłeś zrobić również bardziej stonowane. Tak jak anteny o których wspomniał Henryk, te dwa elementy odstają nieco od całości.
Razi odrobinę sposób w jaki wykonałeś okapotowanie silnika. Wygląda jakbyś celowo zrobił na nim załamania, których w rzeczywistości maszyna nie miała. Ze szczegółów, które rzucają się w oczy wspomnę o wyglądzie łączenia skrzydeł w samym środku linii natarcia płata, tuż za pierścieniem Townenda. Tym razem to jednak nie Twoja wina. We wszystkich modelach Jedenastki z MM widzę wszędzie tą samą historię. Klinem rozdarte skrzydło, podczas gdy w rzeczywistości było tam bardzo łagodne przejście z jednej na drugą stronę płata, bez żadnego rozdarcia. Dziwi mnie, że we wszystkich tych Jedenastkach klejonych w internetowej przestrzeni, nikt nie chce się pokusić o naprawienie tego błędu.
Niemniej jednak Gratulacje!
U mnie jeszcze trochę daleko do tego punktu.
Galeria końcowa trochę skromna. Zdjęcie biało czarne wygląda lepiej niż pozostałe ponieważ kolor kolektora wydechowego nie razi tak jak na zdjęciach kolorowych. Przesadziłeś trochę z jaskrawością tego koloru. Opony mogłeś zrobić również bardziej stonowane. Tak jak anteny o których wspomniał Henryk, te dwa elementy odstają nieco od całości.
Razi odrobinę sposób w jaki wykonałeś okapotowanie silnika. Wygląda jakbyś celowo zrobił na nim załamania, których w rzeczywistości maszyna nie miała. Ze szczegółów, które rzucają się w oczy wspomnę o wyglądzie łączenia skrzydeł w samym środku linii natarcia płata, tuż za pierścieniem Townenda. Tym razem to jednak nie Twoja wina. We wszystkich modelach Jedenastki z MM widzę wszędzie tą samą historię. Klinem rozdarte skrzydło, podczas gdy w rzeczywistości było tam bardzo łagodne przejście z jednej na drugą stronę płata, bez żadnego rozdarcia. Dziwi mnie, że we wszystkich tych Jedenastkach klejonych w internetowej przestrzeni, nikt nie chce się pokusić o naprawienie tego błędu.
Niemniej jednak Gratulacje!
U mnie jeszcze trochę daleko do tego punktu.
Obraz jest wart tysiąca słów. Model wart jest miliona.
W tym przypadku problem tkwi w złym ustawieniu aparatu. W realu kolory te nie krzyczą a wręcz wpadają w ton całego modelu.Rutek63 pisze:Zdjęcie biało czarne wygląda lepiej niż pozostałe ponieważ kolor kolektora wydechowego nie razi tak jak na zdjęciach kolorowych. Przesadziłeś trochę z jaskrawością tego koloru. Opony mogłeś zrobić również bardziej stonowane. Tak jak anteny o których wspomniał Henryk, te dwa elementy odstają nieco od całości.
To jest niestety efekt mojej głupoty. Z rozpędu załamałem je wzdłuż narysowanych linii.Rutek63 pisze:Razi odrobinę sposób w jaki wykonałeś okapotowanie silnika. Wygląda jakbyś celowo zrobił na nim załamania, których w rzeczywistości maszyna nie miała.
Niemniej jednak obiecuję poprawę Mój Mistrzu
My mamy swobodnego motyla, Francuzi zwiewnego papilona, Hiszpanie kolorowego mariposa, Anglicy flegmatycznego butterflya a Niemcy.... a Niemcy przeciwpancernego Schmetterlinga ;]
--------------------------------------------------------
Się buduje: ???
Się zbudowała: "Jedenastka"
--------------------------------------------------------
Się buduje: ???
Się zbudowała: "Jedenastka"
-
- Posty: 53
- Rejestracja: sob cze 26 2010, 23:42