Budowa powoli dobiega końca.
Zrobiłem troszkę osprzętu na ścianie ogniowej.
A także podwozie.
Dokończyłem też lotki. Na fotkach zawiasy i model z góry, z doklejoną już maską, połozonymi obok skrzydeł lotkami i klapami. Nie doklejam ich teraz, bo nie chcę uszkodzić podczas klejenia kabiny.
Mojego trudu, włożonego w osprzęt pod maską, niestety nie widać na fotkach. Tak sie prezentuje przód kadłuba z podniesionymi osłonami silnika.
Rozpocząłem też prace nad osłoną kabiny. Mój sposób na wykonanie szyby przedniej, dwuwypukłej, polega na znalezieniu odpowiedniej butelki, gładkiej i równej, wypiciu zawartości, a następnie odpowiednim przycięciu (szablon miałem zrobiony wcześniej, podczas budowy pierwszego zlinka). Znalazłem też ciekawy klej do kabinek. Ma konsystencję wikolu, zapach też, ale świetnie łapie do gładkich powierzchni i jest idealnie przeźroczysty.
[RELACJA + GALERIA] ZLIN 42 M - SP-ALH
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Jakiś czas temu skończyłem moje bielskie Zliny. Oto one na fociach.
Z przyjemnością informuję, że model jest już dostępny na tu.
Z przyjemnością informuję, że model jest już dostępny na tu.
W budowie: RWD-13 w trzech osłonach: wieśniacki SP-BMW, SP-BFD i SP-ATJ Wiarus. Wszystkie z aeroklubu bielskiego (aleksandrowickiego).
Jak ogarnie mnie pracowity zapał, siadam sobie cichutko w kąciku i czekam, aż mi przejdzie.
Jak ogarnie mnie pracowity zapał, siadam sobie cichutko w kąciku i czekam, aż mi przejdzie.