[Relacja] An-2 Orlik 1/2011
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Ano spora ta książeczka - 17 arkuszy z częściami.
Ciąg dalszy nastąpił. Szkielecik praktycznie gotowy. Teraz będzie się działo bo wejdę w drobiazgi wyposażenia przedziału towarowego - ha.
Szkoda, że wręgi przedziału są kolorowe tylko z jednej strony. Skorzystałem z paseczków koloru na arkuszach i okleiłem kolorem wręgi z drugiej strony ale nie wszystkie bo "koloru" zabrakło. :-(
Ciąg dalszy nastąpił. Szkielecik praktycznie gotowy. Teraz będzie się działo bo wejdę w drobiazgi wyposażenia przedziału towarowego - ha.
Szkoda, że wręgi przedziału są kolorowe tylko z jednej strony. Skorzystałem z paseczków koloru na arkuszach i okleiłem kolorem wręgi z drugiej strony ale nie wszystkie bo "koloru" zabrakło. :-(
Witaj Ostoja!
Tempo naprawdę zabójcze, sklejenie samolotu Tobie zajmuję tyle ile mi, tylko, że w 72-ce .
Też namawiam Cię (jak zdolni koledzy) do zwolnienia, na rzecz dokładniejszego kształtowania, obłych elementów, zwłaszcza, że w 'baryłkowatości' urok tego latadła.
Szkoda że te żebra nie są do oklejenia dwustronnego, może to przez redukcję arkuszy? - pewnie po oklejeniu poszyciem nie będzie ich widać, więc retusz wystarczy.
Powodzenia w budowie.
Tempo naprawdę zabójcze, sklejenie samolotu Tobie zajmuję tyle ile mi, tylko, że w 72-ce .
Też namawiam Cię (jak zdolni koledzy) do zwolnienia, na rzecz dokładniejszego kształtowania, obłych elementów, zwłaszcza, że w 'baryłkowatości' urok tego latadła.
Szkoda że te żebra nie są do oklejenia dwustronnego, może to przez redukcję arkuszy? - pewnie po oklejeniu poszyciem nie będzie ich widać, więc retusz wystarczy.
Powodzenia w budowie.
- 19zbyniu95
- Posty: 453
- Rejestracja: wt kwie 28 2009, 17:52
- Lokalizacja: Tychy
-
- Posty: 53
- Rejestracja: sob cze 26 2010, 23:42
Czas jak czas, gdy się chce zawsze się znajdzie, ale to co robi OSTOJA to się nazywa zamiłowanie do modelarstwa i widać, że nie ma zamiaru ustąpić, czego absolutnie nie życzyłbym.
Widać, że w słowach ze strony głównej ("...bo kiedy raz spróbujesz to już się nigdy od niego nie uwolnisz. ") coś jest
Jarku - wychodzi super, a gaśnica pierwszorzędna...
Pozdrawiam
Widać, że w słowach ze strony głównej ("...bo kiedy raz spróbujesz to już się nigdy od niego nie uwolnisz. ") coś jest
Jarku - wychodzi super, a gaśnica pierwszorzędna...
Pozdrawiam
Moje relacje:
www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=(XXXXX)
UKOŃCZONE:
Przyczepa PN 1,5 (8691); Schienenwolf (15903); H.L. Hunley (12780); Katapulta (12916); T-24 (13216); TKW (14149); Kapliczka (14675); Ł-34
W BUDOWIE:
P. Kolei Wilanowskiej; BM-13 "Katiusza"
www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=(XXXXX)
UKOŃCZONE:
Przyczepa PN 1,5 (8691); Schienenwolf (15903); H.L. Hunley (12780); Katapulta (12916); T-24 (13216); TKW (14149); Kapliczka (14675); Ł-34
W BUDOWIE:
P. Kolei Wilanowskiej; BM-13 "Katiusza"
Dzięki Wojtku, tak jakoś pomalutku leci tyle, że ja nie jestem modelarzem a już na pewno nie redukcyjnym co mi tu poniektórzy sugerowali, ja jestem zwykłym sklejaczem papierków.
Drobiazgów ciąg dalszy, segmenty układu nadmuchu w kabinie towarowo-desantowej. Nie skorzystałem z usztywnienia zaproponowanego przez autorów. To usztywnienie mogłoby utrudnić poprawne złożenie segmentu.
Drobiazgów ciąg dalszy, segmenty układu nadmuchu w kabinie towarowo-desantowej. Nie skorzystałem z usztywnienia zaproponowanego przez autorów. To usztywnienie mogłoby utrudnić poprawne złożenie segmentu.