[Relacja] Lockheed L-14H "Super Electra"
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2212
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 169
[Relacja] Lockheed L-14H "Super Electra"
Ponieważ samoloty pasażerskie coraz bardziej mnie fascynują, tym razem Lockheed L-14H „Super Electra“. Polska zakupiła w latach 1938 – 1939 jako pierwsza linia lotnicza w Europie (wg. innego źródła pierwszymi w Europie miały być holenderskie linie lotnicze KLM) łącznie 10 tych, na tamte czasy bardzo nowoczesnych maszyn. Jeden z samolotów niestety rozbił sie na skutek przetarcia (gdzie indziej czytałem, że zablokowania) linek sterowniczych steru wysokości, w drugim pękła opona w czasie kołowania, przez co samolot zawadził skrzydłem o ziemię uszkadzając zbiornik paliwa, który eksplodował.
Nieco więcej o tym samolocie znajdziecie tutaj.
Wycinanka przewiduje „klasyczną“ metodę budowy, czyli każdy segment kadłuba z dwoma wręgami i łączenie przez klejenie wręgi do wręgi. Jak zwykle przerobiłem na jedną wręgę i pasek łączący. Postanowiłem też zrobić wnętrze kabiny pasażerskiej. Na razie pierwszy segment kadłuba, na zdj. 4 widać ramy okien, a na następnym zdjęciu poszycie wewnętrzne kadłuba z oświetleniem. Przynajmniej częściowo wzorowałem się na tym zdjęciu. W tym miejscu jeszcze raz dzięki dla Hastura za udostępnienie linków.
Teraz biorę się za produkcję seryjną foteli pasażerów.
Nieco więcej o tym samolocie znajdziecie tutaj.
Wycinanka przewiduje „klasyczną“ metodę budowy, czyli każdy segment kadłuba z dwoma wręgami i łączenie przez klejenie wręgi do wręgi. Jak zwykle przerobiłem na jedną wręgę i pasek łączący. Postanowiłem też zrobić wnętrze kabiny pasażerskiej. Na razie pierwszy segment kadłuba, na zdj. 4 widać ramy okien, a na następnym zdjęciu poszycie wewnętrzne kadłuba z oświetleniem. Przynajmniej częściowo wzorowałem się na tym zdjęciu. W tym miejscu jeszcze raz dzięki dla Hastura za udostępnienie linków.
Teraz biorę się za produkcję seryjną foteli pasażerów.
Ostatnio zmieniony sob maja 12 2018, 16:36 przez Heinrich Kosmala, łącznie zmieniany 3 razy.
No, nareszcie się doczekałem. Czy ten modelik nie ma tapicerki wewnętrznej? Ma jednak tapicerkę wewnętrzną - nie popatrzyłem na piąte zdjęcie. . Porównując wielkość modeli Twoja Electra ma większą rozpiętość o 5 cm od mojego RWD-22, długość porównywalna. Będziesz miał duży model.
Ostatnio zmieniony sob kwie 16 2011, 19:35 przez OSTOJA, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 53
- Rejestracja: sob cze 26 2010, 23:42
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2212
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 169
Dziękuję z góry za kibicowanie i wyrazy empatii.
Tapicerkę wewnętrzną zrobiłem (i dojdą jeszcze oczywiście fotele), bo nie lubię takich „pustych kadłubów“, chociaż na koniec, tzn. po zamknięciu kadłuba i tak z tego prawie nic nie będzie widać. Wycinanka jest opracowana „bardzo skromnie“, np. zamiast wnęk podwozia są „czarne plamy“. No ale nie szkodzi, można się przynajmniej wyżyć.
Tapicerkę wewnętrzną zrobiłem (i dojdą jeszcze oczywiście fotele), bo nie lubię takich „pustych kadłubów“, chociaż na koniec, tzn. po zamknięciu kadłuba i tak z tego prawie nic nie będzie widać. Wycinanka jest opracowana „bardzo skromnie“, np. zamiast wnęk podwozia są „czarne plamy“. No ale nie szkodzi, można się przynajmniej wyżyć.
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2212
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 169
Aviator, fantastycznie! Czy możesz uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić, co nas (a przynajmniej mnie) uszczęśliwi?
Teraz fotele pasażerów. Każdy składa się z 15 części, dla 14 foteli potrzeba więc 210, wszystkie naklejone na tekturkę wzmacniającą. Malowanie zajmie mi chyba gdzieś tak trzy dni…
Teraz fotele pasażerów. Każdy składa się z 15 części, dla 14 foteli potrzeba więc 210, wszystkie naklejone na tekturkę wzmacniającą. Malowanie zajmie mi chyba gdzieś tak trzy dni…
Ostatnio zmieniony sob maja 12 2018, 16:38 przez Heinrich Kosmala, łącznie zmieniany 2 razy.