a nie prubowal juz ktos uzywac plotera frezujacego cnc do wycinania elementow i programu autocad jaki rot temy mialem w planie takowy ploter zbudowac ale niestety skonczylo sie tylko na kupieniu planow poniewarz czesci do niego mosialy byc wykonywane w polsce chodzi o kontrukje nosna odswierzylem temat plotera i moze cos z tego wyjdzie a co do bismarca hachette to leze zafoliowany kadlub i nadbudowki z powodu czestych przeprowadzek i narodzin corki ale po tym co pokazal Tomek.D czas wrocic do doku
Witam wszystkich modelarzy odwiedzających tą relację. Jestem tu nowy ale od kilku tygodni obserwuję różne relacje dotyczące modeli pływających. Najpierw o sobie: zajmuję się projektowaniem drogowym i pracuje na programie Autocad. Modelarstwem interesują się od kilkudziesięciu lat ale od jakiś 6 miesięcy staram się ulepszać swoje zdolności, co takie relacje jak ta daje dużo pomocy przerysowywaniu projektów z różnego rodzaju monografii. Najbardziej uwielbiam modele takich wielkości jak Bismarck w skalach 1:100. W związku z posuwającymi się pracami nad przerysowywaniem i projektowaniem japońskiego pancernika typu Kongo "Hiei" mam pytanie do Pana Tomasza.
Jakiej grubości polistyreny używa Pan do ścianek?
Z tego co zauważyłem to chyba grubość 0,5mm, ale nie jestem pewien.
Relację śledzę od samego początku i jestem PEŁEN PODZIWU. I jeżeli to możliwe to sobie usiądę w dalszym rzędzie, bo pierwszy jest już chyba całkowicie zajęty.
Generalnie nie ma jakiejś zasady co do stosowania określonej grubości polistyrenu do określonych elementów. W przypadku tej konkretnej nadbudówki ściany powstały z materiału grubości 0,75 mm, ale to nie jest jeszcze ostateczna warstwa o czym będzie za niedługo.