[Koniec] ORP GROŹNY (351) 1:50 R/C
Moderator: kartonwork
[Koniec] ORP GROŹNY (351) 1:50 R/C
Witam po długiej przerwie! Budowa ścigacza miała rozpocząć się na wiosnę ale niestety ze względów osobistych nie było to możliwe i dlatego ruszam z tematem dopiero teraz. Z góry zaznaczam, że w tej relacji nie będzie tyle "dynamiki" co w relacji z Piorunem ze względu na notoryczny brak czasu ale ponieważ jestem uzależniony od modelarstwa to postaram się aktualizować wątek w rozsądnych odstępach czasu ;)
Tematem relacji jest ścigacz okrętów podwodnych ORP GROŹNY numer burtowy 351 - prototyp serii 8 ścigaczy projektu 912M, które wraz z ORP Kaszub (240) tworzyły rdzeń 11. Dywizjonu Ścigaczy stacjonującego w m. Hel. Okręty tego typu i ich załogi bardzo miło wspominam z praktyk w 2004 roku ale i tak najbardziej zapadła mi w pamięć ich dzielność morska - w szczególności straszne kołysanie w dryfie... Efektem, jak nie trudno się domyśleć, były częste wizyty "na burcie" ;) No ale do rzeczy.
Okręcik w końcowym okresie służby wyglądał o tak:
Skala standardowo - 1:50.
Dane taktyczno-techniczne okrętu (za wikipedią) to:
Wyporność
212 t standardowa
235 t pełna
Długość 41,26 m
Szerokość 6,29 m
Zanurzenie 1,95 m
Napęd 2 silniki wysokoprężne 40DM o mocy 2200 KM, 2 śruby
Prędkość 24 węzły
Zasięg 658 Mm przy 12 w
Załoga 27
Uzbrojenie 4 x 30 mm plot (2xII)
12-24 bg
8 min (możliwość)
To tyle z tytułu wstępu. Model wykonuję tą samą metodą co Pioruna, czyli polistyren, spienione PCV i słomkowe poszycie z tą jedną różnicą, że pokryje burty 1,5 mm polistyrenem a nie 1 mm. Jako, że jestem wrogiem relacji radiowych z rozpoczęciem poczekałem do momentu widocznych w 3D efektów a mianowicie:
Porównanie z Piorunem:
No i pierwszy poważny "upgrade" czyli modułowe silniki i nowe przekładnie MP-JET. Ze względu na hałas powodowany przez przekładnie NAVY i dużą ilość kardanów postanowiłem użyć innych przekładni i na dodatek w wymiennym, PCV module. Spienione PCV 5 mm jest na tyle grube i sztywne, że elegancko trzyma wkładkę z obiema przekładniami z silnikami. Wkładka będzie przykręcona w 4ech miejscach na śruby do wręgi nr 4. Jako, że model jest niewielki i będzie walka z masą wolałem za wczasu pokombinować i w razie konieczności odchudzania w powyższy właśnie sposób, bez problemu przejść na wkładkę z silnikami 300 lub 280
Na dzień dzisiejszy to tyle, życzę miłego oglądania i nie ukrywam, że przyda się kibicowanie.
Pozdr
Piotr
Tematem relacji jest ścigacz okrętów podwodnych ORP GROŹNY numer burtowy 351 - prototyp serii 8 ścigaczy projektu 912M, które wraz z ORP Kaszub (240) tworzyły rdzeń 11. Dywizjonu Ścigaczy stacjonującego w m. Hel. Okręty tego typu i ich załogi bardzo miło wspominam z praktyk w 2004 roku ale i tak najbardziej zapadła mi w pamięć ich dzielność morska - w szczególności straszne kołysanie w dryfie... Efektem, jak nie trudno się domyśleć, były częste wizyty "na burcie" ;) No ale do rzeczy.
Okręcik w końcowym okresie służby wyglądał o tak:
Skala standardowo - 1:50.
Dane taktyczno-techniczne okrętu (za wikipedią) to:
Wyporność
212 t standardowa
235 t pełna
Długość 41,26 m
Szerokość 6,29 m
Zanurzenie 1,95 m
Napęd 2 silniki wysokoprężne 40DM o mocy 2200 KM, 2 śruby
Prędkość 24 węzły
Zasięg 658 Mm przy 12 w
Załoga 27
Uzbrojenie 4 x 30 mm plot (2xII)
12-24 bg
8 min (możliwość)
To tyle z tytułu wstępu. Model wykonuję tą samą metodą co Pioruna, czyli polistyren, spienione PCV i słomkowe poszycie z tą jedną różnicą, że pokryje burty 1,5 mm polistyrenem a nie 1 mm. Jako, że jestem wrogiem relacji radiowych z rozpoczęciem poczekałem do momentu widocznych w 3D efektów a mianowicie:
Porównanie z Piorunem:
No i pierwszy poważny "upgrade" czyli modułowe silniki i nowe przekładnie MP-JET. Ze względu na hałas powodowany przez przekładnie NAVY i dużą ilość kardanów postanowiłem użyć innych przekładni i na dodatek w wymiennym, PCV module. Spienione PCV 5 mm jest na tyle grube i sztywne, że elegancko trzyma wkładkę z obiema przekładniami z silnikami. Wkładka będzie przykręcona w 4ech miejscach na śruby do wręgi nr 4. Jako, że model jest niewielki i będzie walka z masą wolałem za wczasu pokombinować i w razie konieczności odchudzania w powyższy właśnie sposób, bez problemu przejść na wkładkę z silnikami 300 lub 280
Na dzień dzisiejszy to tyle, życzę miłego oglądania i nie ukrywam, że przyda się kibicowanie.
Pozdr
Piotr
Ostatnio zmieniony czw lis 12 2020, 16:53 przez Piotr80, łącznie zmieniany 3 razy.
Diament powstaje w wysokiej temperaturze
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
Aktualizacja wątku:
Kadłub okleiłem 1,5 mm grubości deseczkami polistyrenu i był to zdecydowanie lepszy wybór niż w przypadku piorunowych 1 mm. Kadłub jest sztywniejszy i mocniejszy ponadto ładniej się ukształtował w związku z czym powinno pójść niewiele szpachla na wyprowadzenie ostatecznej linii. Najbardziej obawiałem się problemów z wylistewkowaniem tych łamaczy fal na dziobie ale poszło o dziwo bez problemów. Teraz pomyślę nad wałami i jak je wmontuje to całość wyszpachluję. W międzyczasie wytnę kluzę kotwiczną z lewej burty i zrzutnie bomb głębinowych na rufie. Trzpienie sterów już na swoim miejscu.
Pozdr
Piotr
Kadłub okleiłem 1,5 mm grubości deseczkami polistyrenu i był to zdecydowanie lepszy wybór niż w przypadku piorunowych 1 mm. Kadłub jest sztywniejszy i mocniejszy ponadto ładniej się ukształtował w związku z czym powinno pójść niewiele szpachla na wyprowadzenie ostatecznej linii. Najbardziej obawiałem się problemów z wylistewkowaniem tych łamaczy fal na dziobie ale poszło o dziwo bez problemów. Teraz pomyślę nad wałami i jak je wmontuje to całość wyszpachluję. W międzyczasie wytnę kluzę kotwiczną z lewej burty i zrzutnie bomb głębinowych na rufie. Trzpienie sterów już na swoim miejscu.
Pozdr
Piotr
Ostatnio zmieniony czw lis 12 2020, 16:55 przez Piotr80, łącznie zmieniany 1 raz.
Diament powstaje w wysokiej temperaturze
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
Zapowiada się ciekawy model do klasy F-2A i mam nadzieję, że pojawi się na zawodach ze swoim większym bratem
Co do oszczędzania masy to nie powinno być tak strasznie jak przypuszczasz. Wyporność około 1,9 kg to nie tak mało, myślę więc że bez problemu się zmieścisz. Bardziej uważał bym na masę tego co jest ponad pokładem. Piszesz, że oryginał bardzo kiwało, model więc będzie jeszcze bardziej chybotliwy, musisz więc "górę" zrobić maksymalnie lekko i dorzucić balast na dnie. A napęd dwoma "400" jest moim zdaniem optymalny, "280" będą za małe a zysk masy niewielki, poza tym będą za mocno obciążone co przełoży się na wysoką temperaturę i niską sprawność napędu. To są takie moje dywagacje na temat.
Co do oszczędzania masy to nie powinno być tak strasznie jak przypuszczasz. Wyporność około 1,9 kg to nie tak mało, myślę więc że bez problemu się zmieścisz. Bardziej uważał bym na masę tego co jest ponad pokładem. Piszesz, że oryginał bardzo kiwało, model więc będzie jeszcze bardziej chybotliwy, musisz więc "górę" zrobić maksymalnie lekko i dorzucić balast na dnie. A napęd dwoma "400" jest moim zdaniem optymalny, "280" będą za małe a zysk masy niewielki, poza tym będą za mocno obciążone co przełoży się na wysoką temperaturę i niską sprawność napędu. To są takie moje dywagacje na temat.
Pozdrawiam
Grzesiek Jermołaj
Grzesiek Jermołaj
Witam Piotr,
Bardzo rzadko mam czas pisywać na forum, tym niemniej często tu zaglądam.
Ale po chyba ...siątym przejrzeniu relacji z budowy Pioruna (zawsze się zachwycam) chciałem zadać pytanie u źródła:
Czy Metalowiec jest po remoncie i ma zmodernizowane uzbrojenie rakietowe, czy też poszedł do rezerwy?
Pytanie moje wynika z tego, iż mam go w produkcji modelarskiej
Kadłub na ukończeniu i jeśli wróciłby do linii to wykończyłbym go w stanie obecnym.
A odnośnie Groźnego, dlaczego uważasz, że jest trudniejszy od Piorunka.
Bardzo rzadko mam czas pisywać na forum, tym niemniej często tu zaglądam.
Ale po chyba ...siątym przejrzeniu relacji z budowy Pioruna (zawsze się zachwycam) chciałem zadać pytanie u źródła:
Czy Metalowiec jest po remoncie i ma zmodernizowane uzbrojenie rakietowe, czy też poszedł do rezerwy?
Pytanie moje wynika z tego, iż mam go w produkcji modelarskiej
Kadłub na ukończeniu i jeśli wróciłby do linii to wykończyłbym go w stanie obecnym.
A odnośnie Groźnego, dlaczego uważasz, że jest trudniejszy od Piorunka.
Hello Andre!
Na dzień dzisiejszy, decyzją polityków, modernizacja Metalowca i Rolnika została zaniechana a oba okręty idą na złom...
Co do Groźnego to zasadnicza różnica jest w linii kadłuba. Kadłub Pioruna to przejście z V na dziobie do U na rufie bez żadnych wypustków i udziwnien, stąd uważam go za bardzo prosty. Co do Groźnego to nie dość, że jest mniejszy to posiada szczególnie wyprofilowaną burtę na dziobie i lustro na rufie. Wzdłuż stępki idzie długa listwa, która na dziobie zakończona będzie opływką stacji hydro Tamir.
Póki co, ze względu na reorganizację życia niestety nie mam czasu na sklejanie i spodziewam się, że nie znajdę go przez kilka najbliższych miesięcy ale model i tak i tak doprowadzę do końca - nie ma opcji
Pozdrawiam
Piotr
Na dzień dzisiejszy, decyzją polityków, modernizacja Metalowca i Rolnika została zaniechana a oba okręty idą na złom...
Co do Groźnego to zasadnicza różnica jest w linii kadłuba. Kadłub Pioruna to przejście z V na dziobie do U na rufie bez żadnych wypustków i udziwnien, stąd uważam go za bardzo prosty. Co do Groźnego to nie dość, że jest mniejszy to posiada szczególnie wyprofilowaną burtę na dziobie i lustro na rufie. Wzdłuż stępki idzie długa listwa, która na dziobie zakończona będzie opływką stacji hydro Tamir.
Póki co, ze względu na reorganizację życia niestety nie mam czasu na sklejanie i spodziewam się, że nie znajdę go przez kilka najbliższych miesięcy ale model i tak i tak doprowadzę do końca - nie ma opcji
Pozdrawiam
Piotr
Diament powstaje w wysokiej temperaturze
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
-
- Posty: 1000
- Rejestracja: pt gru 09 2005, 14:34
- Lokalizacja: GDYNIA
- x 1
Ośrodek decyzyjny nalega na wznowienie prac, zwłaszcza po tym co zobaczył w Opolu Arturze ;))
A co do Twojego komentarza Grzechu to hmmm...Wiesz jak jest ;)
A co do Twojego komentarza Grzechu to hmmm...Wiesz jak jest ;)
Diament powstaje w wysokiej temperaturze
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100