[R/G] Woroszyłowiec - ciągnik gąsienicowy - projekt własny
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Witam,
Skręciłem kilka rurek i powstały dwie, trochę wygięte, rury wydechowe:
Dorobiłem małe wahacze, do których będą doklejone koła nośne. Jedno koło dla testów skleiłem. Pozostało ich jeszcze 31, a że każde składa się z 36 elementów, więc trochę dłubania mam jeszcze przed sobą. Zrobiłem także pozostałe koła podtrzymujące:
Podwozie wygląda na tym etapie tak:
Kołami nośnymi zajmę się później a w międzyczasie powstała chłodnica. Myślę, że powinna ona być ozdobą tego modelu:
Pozdrawiam
Michał
Skręciłem kilka rurek i powstały dwie, trochę wygięte, rury wydechowe:
Dorobiłem małe wahacze, do których będą doklejone koła nośne. Jedno koło dla testów skleiłem. Pozostało ich jeszcze 31, a że każde składa się z 36 elementów, więc trochę dłubania mam jeszcze przed sobą. Zrobiłem także pozostałe koła podtrzymujące:
Podwozie wygląda na tym etapie tak:
Kołami nośnymi zajmę się później a w międzyczasie powstała chłodnica. Myślę, że powinna ona być ozdobą tego modelu:
Pozdrawiam
Michał
Witam,
W kolejnym odcinku pokażę skrzynię ładunkową. Wszystkie burty i dno okleiłem dookoła poszyciem. Wszystkie deski rozdzieliłem lekkim nacięciem poszycia. Tępą, grubą igłą wycisnąłem imitacje słojów. Przy odpowiednim pomalowaniu wszystkie te zagłębienia powinny pojawić się. Przed połączeniem wszystkich burt z podłogą dokleiłem wszystkie nity:
Następnie zrobiłem podobnie ławki oraz siedzenia, różne zbiorniki, zawiasy, zamki, gaśnice, podstawy i inne drobiazgi. I tak dostałem skrzynię ładunkową:
Michał
W kolejnym odcinku pokażę skrzynię ładunkową. Wszystkie burty i dno okleiłem dookoła poszyciem. Wszystkie deski rozdzieliłem lekkim nacięciem poszycia. Tępą, grubą igłą wycisnąłem imitacje słojów. Przy odpowiednim pomalowaniu wszystkie te zagłębienia powinny pojawić się. Przed połączeniem wszystkich burt z podłogą dokleiłem wszystkie nity:
Następnie zrobiłem podobnie ławki oraz siedzenia, różne zbiorniki, zawiasy, zamki, gaśnice, podstawy i inne drobiazgi. I tak dostałem skrzynię ładunkową:
Michał