Ahoj!
Mam kolejne pytanie, tym razem skierowane do miłośników starych żaglowców. W ostatnim okresie na rynku modeli kartonowych pojawiło się wiele dodatków do modeli... nie kartonowych jak lufy dział, omasztowanie, łańcuchy kotwiczne czy drobne elementy na blachach fototrawionych. I tu moje pytanie. Co sądzicie o dodatkach zdobniczych dla żaglowców (galion, płaskorzeźby, ornamenty itp). Czy warto wykonać coś takiego - odlew z plastiku, z żywicy (jako dodatek do modelu kartonowego), czy też lepiej pozostać przy doskonałych rysunkach (malunkach) jakie proponuje nam na przykład wydawnictwo Shipyard w swoich wycinankach.
Czekam na Wasz odzew
[Pytanie do sklejaczy żaglowców] Element zdobnicze żaglowców
Moderator: kartonwork
[Pytanie do sklejaczy żaglowców] Element zdobnicze żaglowców
Pozdrawiam SZKUTNIK
Na pochylni: HMT "OLYMPIC" (1:200)
Na desce kreślarskiej: SAR 3000 (1:50) - DAR POMORZA (1:100) - OCEANIA (1:100) - WILHELM GUSTLOFF (1:200)
Na pochylni: HMT "OLYMPIC" (1:200)
Na desce kreślarskiej: SAR 3000 (1:50) - DAR POMORZA (1:100) - OCEANIA (1:100) - WILHELM GUSTLOFF (1:200)
Gdybym kiedykolwiek kleił żaglowiec byłby to Soleil Royal Albo Royal Sovereign - niestety odstraszają mnie od nich zdobienia. Nie wyobrażam sobie ich klejenia z narysowanymi rzeźbami.
Kiedyś można było kupić do Soleila sam zestaw zdobień z metalu, identyczny z tym z zestawu z drewnianym modelem (ten najlepszy z rynku, nie pamiętam jakiej firmy) ale odstraszyła mnie cena.
Gdyby więc na wschodzie wydano wreszcie ten model w kartonie (jak się zapowiada), nie wyobrażałbym sobie wykonanie go ze zdobieniami 2D. W takich modelach to tylko 3D!! Wiem że niektórzy sami potrafią zrobić takie cuda z drewna, żywicy, modeliny, kartonu i wikolu, ale ja nie. Chętnie bym zakupił taki zestaw o ile by był full opcja (a nie uproszczony jak w wielu zestawach do sklejania) i nie kosztował majątek
Jest jedno ale.
Bo właśnie o koszty chodzi. To niestety musi kosztować i wszystko zależy od tego jaki pułap osiągnie. A od tego będzie zależeć powodzenie tego biznesu.
Kiedyś można było kupić do Soleila sam zestaw zdobień z metalu, identyczny z tym z zestawu z drewnianym modelem (ten najlepszy z rynku, nie pamiętam jakiej firmy) ale odstraszyła mnie cena.
Gdyby więc na wschodzie wydano wreszcie ten model w kartonie (jak się zapowiada), nie wyobrażałbym sobie wykonanie go ze zdobieniami 2D. W takich modelach to tylko 3D!! Wiem że niektórzy sami potrafią zrobić takie cuda z drewna, żywicy, modeliny, kartonu i wikolu, ale ja nie. Chętnie bym zakupił taki zestaw o ile by był full opcja (a nie uproszczony jak w wielu zestawach do sklejania) i nie kosztował majątek
Jest jedno ale.
Bo właśnie o koszty chodzi. To niestety musi kosztować i wszystko zależy od tego jaki pułap osiągnie. A od tego będzie zależeć powodzenie tego biznesu.
-
- Posty: 771
- Rejestracja: wt maja 25 2010, 18:42
- Lokalizacja: Pabianice
- x 266
popatrz sobie na to i sam sobie odpowiedz
http://papermodelers.sk/viewtopic.php?f ... &start=700
http://papermodelers.sk/viewtopic.php?f ... &start=700