*[Relacja/Samochód] Kraz 255 B
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Pamiętam że też się namocowałem z błotnikami i ich przyklejeniem do pokryw bocznych. Oryginalne części mi nadal zostały, te z których to wykonałem to były skany, i przyznam się bez bicia, dopasowywanie, próbowanie, i eksperymentowanie zajęło mi sporo czasu i zmarnowanych wiele kopi. Na początku to w ogóle plan był taki aby te pokrywy były zdejmowane, ale nigdzie nie znalazłem jak to jest wykonane, a ludzie jak fotografują coś, to nie myślą co przyda się modelarzowi i koniec końców zostało to przyklejone na stałe.
A no nie pomyślałem o skanach, i takich próbach, części przymierzałem parę razy przed sklejeniem i pasowało wszystko natomiast po dołożeniu do modelu było gorzej, a klej już tak trzymał że rozklejenie to by był strzał w stopę.
Nie wiem o co chodzi z kolorem? Jak najbardziej jest to khaki (Pactra), na zdjęciach z lampą wydaje się jaśniejszy, ale jest na pewno ok. Auto będzie jeszcze malowane tu i tam drugim odcieniem też z Pactry, też khaki. Tak jak skrzynka narzędziowa. Zamierzenie jest takie, że przysłowiowy Stachu prywatny właściciel Kraza który zakupił go z demobilu, naprawiał blacharkę tu i tam we własnym zakresie nie dbając o idealne dobranie farby. Tak jak tu: http://www.truckimg.net/wp-content/uplo ... raz-05.jpgJak dla mnie nie do przyjecia jest kolor bazowy modelu, powinien być on znacznie ciemniejszy OLIWKOWY lub jak kto woli KHAKI. Chyba że robisz model w innych strukturach niż polskie.
No trzeba wykorzystać konstruktywnie chorobowe . Dlatego zamieszczam zdjęcia tego co udało się zrobić w ostatnim czasie przy Krazie, po malowaniu skrzyni wyszły niedoróbki, które będę poprawiać, a przy okazji dorabiać ostatnie elementy do auta. Z dużych rzeczy zostały jeszcze pałąki do plandeki i plandeka, na razie zastanawiam się czy ją robić i jeśli to czy rozłożoną czy nie. No i muszę się zastanowić co w końcu będzie na skrzyni bo coś musi być . Koncepcji parę mam, zobaczymy co z tego wyjdzie. Nie ukrywam, że chcę już skończyć ten model, bo jestem nieco zmęczony tematem. No to zdjęcia:
Nareszcie po prawie roku klejenia skończyłem Kraza (w sumie to już parę dni temu ale nie chciało się robić zdjęć ) . Trudny i czasochłonny model (ale odkrycie ) i wielka satysfakcja ze skończenia go. Mój największy i najbardziej skomplikowany model jak dotąd. Dużo moich błędów ale jakoś się trzeba wprawiać. W tak zwanym międzyczasie powstanie jakaś podstawka, mini diorama albo coś w tym stylu. Na razie, muszę odpocząć od tego modelu bo trochę się zmęczyłem tematem. Jak mnie najdzie ochota to może i powstanie plandeka kiedyś ;). Tymczasem zamieszczam nieco fotek skończonego modelu. Zapraszam do oglądania.