[G] Pruski parowóz T3 Modelik

[pawlo100]

Klosz to szklany koralik w kształcie łezki, wybłagałem od córki .

[pawlo100]

Witam.
Jeszcze wrócę na moment do tarczy, wersja niemiecka.
Oznaczenia na tarczy oznaczają to samo co w PKP, "Hs"= Hauptsperrsignal czyli po naszemu "Tz"=Tarcza zaporowa.
Liczba to zwykle numer toru, którego dotyczy.
A teraz mała aktualizacja chyba już dioramki, od dłuższego czasu chodzi mi po głowie zaludnienie tego miejsca. Figurek kolejarzy w moim zasięgu nie ma, nie liczę Preisera http://www.preiser-figuren.de/1:24-Prei ... en,cat-116 bo mnie nie stać. Pomyślałem, a może karton no bo jak to, ciuchcia z kartonu a człowieki nie? Poszperałem w sieci no i doszedłem do tego http://www.zioprudenzio.it/fok-sold.html .
Z zacnego grona poprosiłem signiore Giuseppe Garibaldi żeby popracował trochę przy mojej T3. Coby pasował do skali trzeba wydruk pomniejszyć do 78%. Poły kurtki pożyczyłem od innego gostka, czapkę też trochę przerabiam, ale natknąłem się na poważną przeszkodę, w zasadzie nie wiem jak niemieccy maszyniści wyglądali, jaki był kolor ich mundurów, może ktoś z Was wie, coś mi p. Google pokazał jednak pewności nie mam. Niemieckiego łącznika nie chcę przemęczać .
No to tyle zrobiłem

[pawlo100]

Lokomotivführer.
Stan na wczoraj.







Jeszcze przy nim popracuję; cóż zdjęcia powiększają babole, z drugiej strony, będzie stał sobie w drzwiach kabiny to może kichy nie będzie.

[pawlo100]

Witam.
Maszynista w kabinie










Tarcza na podstawie; kurcze, prawie dotyka szkła gablotki





Na dzisiaj tyle.

[Tempest]

Gratuluję, model świetnie się prezentuje. Rozumiem, że tłuczeń i jakieś trawy jeszcze się na podstawce pojawią ?

[mario555]

Kolejorz świetny! :-)

[pawlo100]

Tempest tłuczeń sobie już naszabrowałem, tak ze sześć sztuk, leży i czeka.
Dziękuję za miłe słowa.

[Heinrich Kosmala]

Gratuluję zdjęcia tygodnia!

[mario555]

Masz Pawlo na myśli taki tłuczeń kolejowy? Powiem Ci, że trochę roboty z tym jest. Mój sposób to było tłuczenie kamieni dużym młotkiem w butelce PET (aby nie dostać odłamkiem), ale jej życie było dość krótkie niestety.

[amz20]

Zamiast walić w tłuczeń młotkiem ja stosuję taki patent że miażdżę ,zgniatam w dużym imadle, troszkę "pryska" ale ładnie spada w podstawione naczynie i można rozdrabniać nawet duże kawałki tłucznia.