[Relacja/Kolej] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz - FINAŁOWA GALERIA str. 41

[uboottd]

Znajdź 10 szczegółów różniących obrazki... było kiedyś w czasopismach takie coś ;)

Też bym obstawiał, że wnętrza nie ma, ale analizując dokładnie zewnętrze trafiłęm na malutkie potknięcie - ten mały kabłąk na krzyżulcu suwaka powinien zachodzić na zewnętrzne nakrętki - w końcu on ma je blokować właśnie.

[Precyzyjny]

Witek i Solo na innych forach podali prawie poprawną odpowiedź, jeden silnik składa się z 513 pojedynczych elementów, czyli dwa mają ich 1026.

Wnętrza silnika nie robiłem, bo go nie widać, a nawet gdyby zrobić te klapki na otworach rewizyjnych otwarte, to są one tak małe, że też nic nie byłoby widać. Sprężyny w zaworach bezpieczeństwa też nie ma, bo jej nie widać, a poza tym nie wiedziałem jak ją tam wstawić.

Z innych elementów brakuje tego, co na zdjęciach zakreśliłem kolorem:





Przegapiłem te elementy, jak widać wcale nie jestem taki precyzyjny.

Uboottd, ten kabłąk nie chciał mi się przykleić do tych nakrętek, są one z małymi ząbkami i jak dałem kleju, to mi się to zalewało. Ale miałem zapasowe takie nakrętki i zrobiłem je jeszcze raz w sposób jak widać na fotkach.

[jpl]

Przegapiłem te elementy, jak widać wcale nie jestem taki precyzyjny.

Litości

Model wspaniały, gratulacje

[Precyzyjny]

Ładne silniki były, prawda ? Były, gdyż już takie nie są. Męczyły mnie te za duże śruby na blaszanej otulinie cylindrów, kombinowałem jak je zmienić na mniejsze i umyśliłem sobie, że rozpuszczalnikiem delikatnie zmyję farby z boku silnika, odkleję te śrubki i dam mniejsze. Jak się można domyślić, rozpuszczalnik rozpłynął się na wszystkie strony i porobił brzydkie zacieki. Nie zastanawiając się długo, namoczyłem duży pędzelek w rozpuszczalniku i zmyłem farbę z całych silników. Nie wiedziałem jakie będą skutki, bo rozpuszczalnik mógł po prostu rozmiękczyć karton, spowodować jego napuchnięcie i zdeformowanie. Ale jak wcześniej pisałem większość powierzchni i krawędzi nasączyłem solidnie klejem cyjanoakrylowym. Po wstępnych oględzinach silniki chyba będą nadawać się do dalszej pracy. Na razie tak to wygląda:



Ale dopiąłem swego i zmieniłem śrubki na mniejsze. Jutro się to okaże, jak pomaluję silniki podkładem i wyjdą na jaw wszystkie babole, czy było po co, czy też muszę robić silniki od nowa. Jutro Wam napiszę jaki jest wynik.

Robert B. zapytał, czy zrobiłem sprężyny w zaworach bezpieczeństwa, potem dodał, że to był żart. Nie wiem, czy żartował, potem może się wyprze i powie, że to było na poważnie. Postanowiłem zrobić te sprężyny. Otworki w drewnianych zaworkach (w modelu) okazały się na tyle elastyczne, że można było je na chwilę rozszerzyć i wstawić tam sprężyny



Po pomalowaniu słabo je widać, ale są.



Pomalowałem na czarno jeden ze zdemontowanych elementów silnika, żeby zobaczyć jak to będzie wyglądać.



Po tym wszystkim żona powiedziała, że jestem pojechany. Nie wiem, czy powinienem się obrazić, czy nie.

Zapraszam wszystkich do aktywnego uczestnictwa w mojej relacji i wpisywania uwag, propozycji mających na celu polepszenie wyglądu budowanego modelu.

[Rosynant]

Żony chyba tak mają, też już to słyszałem za każdym razem kiedy zaczynałem lokomotywę kkStB od nowa.
Ale w Dniu Kobiet należy im złożyć najlepsze życzenia choćby za to że cierpliwie znoszą nasze fanaberie.
A wracając do meritum tej relacji to silniki są naprawdę rewelacyjne. Mam też pytanie, jakim klejem przykleiłeś otulinę cylindrów do korpusu nasączonego kropelka?
Pozdrawiam!

[Hurragan76]

Jak znam kobiety to w takich sprawach tylko udają, że się gniewają, bo tak naprawdę kochają (pozytywnie) pojechanych facetów

[pawlo100]

Witam.
Tak przeglądam tę, a i nie tylko tę relację Precyzyjnego i tak sobie pomyślałem, że to takie modelarskie "Haute couture".
Przeglądamy je by wiedzieć co i jak godzi się robić by model był na najwyższym poziomie, jakie detale muszą być zrobione.
Cóż wolę przeglądać takie relacje, niż kopać się po kostkach z innymi o mało ważne sprawy.
Wielki Szacun za Twoją pracę.

[ZzB]

Po tym wszystkim żona powiedziała, że jestem pojechany. Nie wiem, czy powinienem się obrazić, czy nie.

Najwyższym stopniem uznania na jakie może liczyć modelarz, jest posądzenie o zaawansowaną chorobę psychiczną ;>
I jest to NAJCZYSTSZA prawda.

[Precyzyjny]

Rosynant, duże powierzchnie, które uległyby zdeformowaniu, gdyby je kleić wikolem oraz wszystko co nasączone klejem cyjanoakrylowym, sklejam klejem uniwersalnym polimerowym "Dragon"
http://www.sklep-felix.pl/klej-uniwersa ... p-469.html

Pawlo100, dzięki za uznanie, musiałem użyć tłumacza do "Haute couture", skąd ty znasz takie wyrażenia ?

[mkraskow]

Można jeszcze informację (pewnie bezpieczniej na priva) jaka firma w Gdyni albo okolicy tnie laserowo elementy kartonowe? Z innej beczki - Wikipedia podaje że w tym roku Pu29 został przetransportowany do Warszawy...