[R - koniec] Junkers F-13, budowa próbna, 1:33
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
- Precyzyjny
- Posty: 538
- Rejestracja: pt maja 19 2006, 12:22
- Lokalizacja: Polska
- x 25
Gratuluję zbudowania kolejnego modelu.
Czy tych wgnieceń na dachu nie można usunąć ? Może dałoby się przez otwarte drzwiczki je wyprostować i posmarować od wewnątrz klejem cyjanoakrylowym ? Klej ten znakomicie usztywnia nawet najcieńsze kartony.
Henryku kiedy w końcu zrobisz jakiś parowóz ?
Czy tych wgnieceń na dachu nie można usunąć ? Może dałoby się przez otwarte drzwiczki je wyprostować i posmarować od wewnątrz klejem cyjanoakrylowym ? Klej ten znakomicie usztywnia nawet najcieńsze kartony.
Henryku kiedy w końcu zrobisz jakiś parowóz ?
Pozdrawiam
Precyzyjny
Na warsztacie: parowóz Pu29
Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30
* * *
Precyzyjny
Na warsztacie: parowóz Pu29
Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30
* * *
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2215
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 170
Jeszcze raz dzięki za uznanie!
Budowa modeli to dla mnie coś więcej niż hobby, to pasja – ze wszystkimi do tego należącymi „plusami“ i „minusami“. Pomimo coraz bardziej mniej sprawnych rąk buduję dalej, starając się robić „mało“ błędów (najlepiej oczywiście żadnych ) – wszystkie „babole“ widzę i ubolewam nad nimi. Niektóre z nich wynikają także z moich „błędów warsztatowych“, dlatego uwagi krytyczne mają jak najbardziej sens.
„Aviator“, pochwała od konstruktora to już coś...
„Cyrylus“, na następny już się zdecydowałem, to Hawker Tempest“, też „ze stajni“ „Aviatora“.
„Precyzyjny“ – próbowałem nawet zrobić tak jak sugerujesz, jest dostęp przez drzwi – ale papier „sprężynuje“. Muszę to przeboleć...
Gdzieś tak przed dwoma laty zacząłem Pt-47 – zrobiłem ramę (podłużnicę) ostoi. Po tym jak skonfrontowałem to z pracami innych „kolejarzy“ jakoś straciłem odwagę, by to pokazać. Ale kiedyś – na 100%! Modele kolejowe uważam za bardzo urokliwe...
Budowa modeli to dla mnie coś więcej niż hobby, to pasja – ze wszystkimi do tego należącymi „plusami“ i „minusami“. Pomimo coraz bardziej mniej sprawnych rąk buduję dalej, starając się robić „mało“ błędów (najlepiej oczywiście żadnych ) – wszystkie „babole“ widzę i ubolewam nad nimi. Niektóre z nich wynikają także z moich „błędów warsztatowych“, dlatego uwagi krytyczne mają jak najbardziej sens.
„Aviator“, pochwała od konstruktora to już coś...
„Cyrylus“, na następny już się zdecydowałem, to Hawker Tempest“, też „ze stajni“ „Aviatora“.
„Precyzyjny“ – próbowałem nawet zrobić tak jak sugerujesz, jest dostęp przez drzwi – ale papier „sprężynuje“. Muszę to przeboleć...
Gdzieś tak przed dwoma laty zacząłem Pt-47 – zrobiłem ramę (podłużnicę) ostoi. Po tym jak skonfrontowałem to z pracami innych „kolejarzy“ jakoś straciłem odwagę, by to pokazać. Ale kiedyś – na 100%! Modele kolejowe uważam za bardzo urokliwe...
Z przyjemnością się go ogląda. A co do dachu - przyjmijmy że przyciężkawy mechanik poprawiał coś przy antenie (tfu, rurce Pitota?). Ostatecznie te samoloty to były "konie pociągowe", ciągle gdzieś latały
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2215
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 170
-
- Posty: 13
- Rejestracja: czw gru 24 2009, 20:33
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2215
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 170
Dzięki Tradek!
Ten „Lot“ to Ił-62 z MM (1:72) przeskalowany na 1:33- „oczywiście“ z kartonu - zacząłem przed paru laty i stanąłem na kadłubie, silnikach i usterzeniu, przynajmniej w pierwszej wersji, którą podarowałem chłopcu sąsiadów; to co widać to druga wersja, z emblematem Henryka Sienkiewicza na kadłubie. Kiedyś na 100% dokończę...
PS.
Przy okazji dzięki na wyróżnienie fotką tygodnia!
Ten „Lot“ to Ił-62 z MM (1:72) przeskalowany na 1:33- „oczywiście“ z kartonu - zacząłem przed paru laty i stanąłem na kadłubie, silnikach i usterzeniu, przynajmniej w pierwszej wersji, którą podarowałem chłopcu sąsiadów; to co widać to druga wersja, z emblematem Henryka Sienkiewicza na kadłubie. Kiedyś na 100% dokończę...
PS.
Przy okazji dzięki na wyróżnienie fotką tygodnia!