"Kiedyś te modele musiały nieść mnóstwo radości"

[Łukasz K.]

Bardzo ładny, ale...

Myślę że dojrzałeś juz do czegoś bardziej wypukłego

Ja też tak myślę.

[Diogenes]

heloł

Łukasz K.

powoli coś tam sobie dłubię, prostego, ale choć trochę 3D

tymczasem, tak sobie zebrałem do kupy 3 zabaweczki

[OSTOJA]

powoli coś tam sobie dłubię, prostego, ale choć trochę 3D

Pokaż co już "wydłubałeś"

[Diogenes]

Na początku było lenistwo niczym kalafiory na uszach Penn'a

one sobie rosły i rosły, aż nastapiła przepro-dewastacja

po której, co było w 2D zrobiło się jakby bardziej w 3, ale jakoś tak niewłaściwie;
po drodze znalazły się wyrzuty sumienia, bo albatros uwiądł

aby je uciszyć narodził się jego brat bliźniak, którego można rozpoznać po tym, że miejscami ma krzywo, a miejscami prosto

jak bóg da i allah pozwoli, jeszcze tu wrócę

[tad]

Bez urazy, ale średnio rozumiem Twoje niektóre wpisy. Chodziło Ci o: kpinę z uszu kogoś tam, kpinę z siebie, o "bezbolesne" pokazanie kolejnego modelu dla pięciolatka czy po prostu tak sobie wyskoczyłeś z okazji nowego roku, dla przypomnienia o sobie?
TAD

[Diogenes]

Tad ma dużo racji - czas zakończyć zabawę z naleśnikami i niech tym razem będzie poważnie...

To drugie podejście do pięciolatkowego albatrosa:






To koniec z tymi zabawkami, czas na inne

The End

szanowni bogowie karton-worku niech przeniosą to do archiwum

przy moim tempie pracy następny wpis za pół roku