Weź się chłopie ściśnij za jaja i zabieraj się do piłowania, a nie szukasz rozwiązania w internecie. Opierdzielałeś się pewnie cały czas a jak przyszedł termin oddawania prac to płacz i wołanie o pomoc we wszystkie strony. Przecież to jest podstawa - co powiesz jak pojawią się poważniejsze zadania - też że nauczyciel winny bo nie wytłumaczył. Na pewno oprócz zajęć praktycznych, w szkole było materiałoznawstwo, technologia obróbki itp gdzie to wszystko było omawiane teoretycznie - trzeba było jedynie połączyć teorię z praktyką - ale jak widać w dzisiejszych czasach dla większości młodych ludzi myślenie boli.PiiotreekGDA pisze:Witajcie I jednocześnie proszę o szybką odpowiedź
Jako iż jestem w szkole średniej w samochodówce ,to przyszedł czas na robienie młotka.Jak widać na obrazku poniżej mam taki materiał
I chodzi o to że mam zamiar go szybko zrobić.Macie jakieś sposoby albo coś co pomoże mi szybko zjeżdżać ten materiał pilnikiem ?
Proszę o szybką odpowiedź
Jeszcze za moich szkolnych czasów (20 lat wstecz) uczniowie na praktykach składali różnego rodzaju maszyny i przyrządy techniczne na równi z pracownikami fabryk, wykonywali nieskomplikowane prace ślusarskie i mechaniczne w zakładach i to było normalne.
Normą jest teraz marudzenie i twierdzenie, że mi się to do niczego nie przyda, ja nie chciałem do tej szkoły, po szkole będę u tatusia w firmie prezesem, itp.
Na zaliczenie praktyk w pierwszej klasie kiedyś trzeba było zrobić własnoręcznie młotek o określonych wymiarach i wadze, nie wystarczyło tylko bezmyślnie piłować ale trzeba było znać również matematykę i jakoś większości to się udawało.
Życzę powodzenia bo przy odrobinie chęci nie jest to długotrwała praca. Popieram również w 100% słowa Laszlik-a