"Blaszki" niefototrawione

[BALROG]

A jak już Wam się znudzi badanie zwisów i wzwodów ogona to dla uspokojenia oglądnijcie sobie coś okrągłego :

Daj spokój chłopakom Maja kompleksy bo ich jest mniejszy
To się krzywizny czepiają

[irimi]

Problem nie istnieje - na fotce 1 wyglądało, że był, na kolejnych, że został rozwiązany...
W moich wypowiedziach nie było cienia sarkazmu wobec Ciebie Andrzeju, więc nie bardzo rozumiem, sarkazm z drugiej strony. Od początku kibicuję tej relacji, bo to co w swoich modelach robisz jest mistrzostwem świata - precyzja, podejście do tematu, poziom wykonania detali jest powalający. Wystarczy przejrzeć ten wątek. No ale widzę, że każda uwaga (ba, nawet nie uwaga - zadałem tylko pytanie!) czy nie pojawił się problem jest traktowana jak atak. Cóż trudno...

PS. Balrog - "argumentacja" ("Daj spokój chłopakom. Maja kompleksy bo ich jest mniejszy") na twoim standardowym poziomie? (sarkazm zamierzony).

[Andrzej Ziober]

Irimi! Jeśli odebrałeś mój post jako sarkazm z mojej strony to przepraszam. Nie było moim zamiarem ani Tobie ani Filipowi ubliżyć. Jeśli tak wyszło, to przypadek wynikający raczej z mojego obrzydliwego poczucia humoru. Po prostu ubawiło mnie to rysowanie kresek na rozpikselowanych zdjęciach. Na poprzedniej stronie podałem zarówno źródło najlepszych dostępnych mi rysunków Mi-6, jak i wspomniałem, że niebawem ukaże się w AP kolejny artykuł, jak analizować plany i zdjęcia. Gdybyście odrobinę poczekali i zapoznali się z treścią tych artykułów, to z pewnością wiedzielibyście, że „czytanie zdjęć” i korekty planów robione na ich podstawie to proces wymagający bardziej skomplikowanego oprogramowania, niż tylko jakiś program graficzny typu Photoshop albo Paint. Ja jestem w tej lepszej sytuacji bo znam treść tych artykułów od jakiegoś czasu i dzięki temu mogłem nauczyć się z nich wielu ciekawych rzeczy pomocnych mi przy budowie modelu, więc mogę się teraz „mądralić” przed Wami.
Akurat doszukiwanie się mankamentów w tym miejscu, gdzie wskazałeś Irimi, to po prostu błąd wynikający z interpretacji zdjęcia modelu. Fotografując model z innej pozycji, wygląda to zupełnie inaczej. A w naturze wygląda jeszcze inaczej .
A teraz tak ogólnie, bez adresowania treści do kogokolwiek imiennie, pozwolę sobie na dygresję. Obserwując przez masę lat modele najwybitniejszych - można by rzec, światowej sławy - modelarzy, wielokrotnie bowiem przekonałem się, że coś co na zdjęciu wydaje się jakimś „kaszalotem” w rzeczywistości wygląda rewelacyjnie, a czasami na odwrót - coś co wzbudza na zdjęciu zachwyt, w naturze wygląda delikatnie mówiąc „tak sobie”. I dlatego raczej nigdy nie zadaję sobie trudu, by doszukiwać się tego typu błędów w modelach w oparciu o ich zdjęcia. To moim zdanie strata czasu, choć rozumiem, że wielu ludzi uwielbia takie „zabawy”. No ale to już ich problem, na co marnują swój czas.
Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam za niezamierzony urażenie Irimiego.

[irimi]

... to z pewnością wiedzielibyście, że „czytanie zdjęć” i korekty planów robione na ich podstawie to proces wymagający bardziej skomplikowanego oprogramowania, niż tylko jakiś program graficzny typu Photoshop albo Paint...
... to po prostu błąd wynikający z interpretacji zdjęcia modelu. Fotografując model z innej pozycji, wygląda to zupełnie inaczej. A w naturze wygląda jeszcze inaczej ...
...coś co na zdjęciu wydaje się jakimś „kaszalotem” w rzeczywistości wygląda rewelacyjnie, a czasami na odwrót - coś co wzbudza na zdjęciu zachwyt, w naturze wygląda delikatnie mówiąc „tak sobie”.

Dokładnie tak! I na pewno po artykuł sięgnę, bo jestem bardzo ciekawy jak można sobie poradzić z naturalnymi "przekłamaniami" jakie powstają na zdjęciach na skutek wad obiektywu, bo do nich będzie należała dystorsja, czy różna "skala" fragmentów obiektu na zdjęciu w zależności od odległości od osi optycznej (jak się mogę jedynie domyślać).

...I dlatego raczej nigdy nie zadaję sobie trudu, by doszukiwać się tego typu błędów w modelach w oparciu o ich zdjęcia. To moim zdanie strata czasu, choć rozumiem, że wielu ludzi uwielbia takie „zabawy”. No ale to już ich problem, na co marnują swój czas...

Ja także nie doszukuję się błędów. To co zobaczyłem raczej mnie zaniepokoiło, wzbudziło obawy, a nie dziką radość pt.: "Ziober popełnił błąd". Stereotyp Polaka, który cieszy się z błędów innych powszechnie jednak tkwi w naszej świadomości, ale chyba każdemu kto pasjonuje się modelarstwem zależy na tym, by ten model brylował na światowych wystawach i konkursach i jestem święcie przekonany, że tak właśnie będzie. Zwyczajnie zastanawiałem się czy czasem "oszkieletownie" modelu nie zwiotczyło nadmiernie jego konstrukcji. Na ogonie pojawi się jeszcze wirnik i inne elementy, które go dociążą. Dlatego wyraziłem swoje obawy (a nie radość).
Miałem przyjemność oglądać Twojego Albatrosa na żywo, w roku bodajże 1986, na konkursie modelarskim we Wrocławiu, więc może będzie okazja i ten model zobaczyć na żywo.
PS. Nie poczułem się przez Ciebie urażony, co najwyżej zaskoczony reakcją, bo już w moim wieku trudno mnie urazić

[BALROG]

No to Panowie Irimi i Filip udowodnili, że potrafią rysować kreski w komputerze. Brawo!
A tymczasem w modelu...

A ja pozwolę się pobawić w kółeczka
Chyba od macania szkielet ci sie zapadł, a spłaszczenie powierzchni bocznych może powodować wcześniej omawianego garba na górze

Teraz wygląda tak






A wcześniej było tak

[rowin]

A ja pozwolę się pobawić w kółeczka
Chyba od macania szkielet ci sie zapadł, a spłaszczenie powierzchni bocznych może powodować wcześniej omawianego garba na górze

Też mam Andrzeju takie wrażenie od pewnego czasu i ciekawe czy to tylko błędna interpretacja zdjęć.

Pozdrawiam

[niki68]

Witajcie

Panie Andrzeju - dziękuję za wyjątkową lekcję modelarstwa.
A ja uważam, że to co jest w tych kółeczkach to zwykłe złudzenie optyczne np.


Pozdrawiam serdecznie

[niki68]

Proszę o skasowanie tego wpisu. Wystąpił jakiś błąd.

[BALROG]

Witajcie
.
A ja uważam, że to co jest w tych kółeczkach to zwykłe złudzenie optyczne
Pozdrawiam serdecznie

Tylko czemu na jednych zdjęciach wyraźnie występuje a na wcześniejszych niema go
Moim zdaniem model się lekko spłaszczył

No chyba że złudzenie optyczne to taka szczwana bestia i działa wybiórczo

[Tempest]

Na wcześniejszych zdjęciach szkielet był pusty a obecnie w środku jest trochę bebechów co może powodować wrażenie że szkielet jest zapadnięty w niektórych miejscach. Też odnoszę takie wrażenie ale mam nadzieję że to tylko optyczne złudzenie.