[R/G] Woroszyłowiec - ciągnik gąsienicowy - projekt własny
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Witam,
Dzięki Draccus. To dorzuciłbym jeszcze Maz'a-537 jako nośnika dla T-55 i nowszych http://www.aeroscale.co.uk/modules.php? ... _id=119970. Są to i również moim zdaniem bardzo ładne pojazdy i bardzo kuszące.
Jak zdecydowana większość współczesnych pojazdów te również są bardzo skomplikowane i najczęściej trudno jest zdobyć wystarczająco dobrą dokumentację. Ja nigdy nie projektowałem i nawet nie sklejałem ciężarówek i nie za bardzo mam pojęcie o ich konstrukcji. Podejrzewam, że nad takimi projektami trzeba długo posiedzieć (może z rok). Obawiam się, że zarówno moje umiejętności jak i chroniczny brak czasu nie pozwolą mi zająć się takimi pojazdami. Wiem, że większość pancerki to II wojna światowa. Postaram się niedługo trochę poprawić taką statystykę.
Dzięki Draccus. To dorzuciłbym jeszcze Maz'a-537 jako nośnika dla T-55 i nowszych http://www.aeroscale.co.uk/modules.php? ... _id=119970. Są to i również moim zdaniem bardzo ładne pojazdy i bardzo kuszące.
Jak zdecydowana większość współczesnych pojazdów te również są bardzo skomplikowane i najczęściej trudno jest zdobyć wystarczająco dobrą dokumentację. Ja nigdy nie projektowałem i nawet nie sklejałem ciężarówek i nie za bardzo mam pojęcie o ich konstrukcji. Podejrzewam, że nad takimi projektami trzeba długo posiedzieć (może z rok). Obawiam się, że zarówno moje umiejętności jak i chroniczny brak czasu nie pozwolą mi zająć się takimi pojazdami. Wiem, że większość pancerki to II wojna światowa. Postaram się niedługo trochę poprawić taką statystykę.
Oj tak zapomniałem o Rosjanach, ten MAZik też porządna maszyna. Oczywiście zdaję sobie sprawę że projektowanie modeli to nie jest taka łatwa sprawa i wymaga ona dużej ilości czasu i zaangażowania począwszy od zebrania potrzebnej dokumentacji(w tym w przypadku jeśli chodzi o nowoczesny sprzęt wojskowy jest ciężko lub kosztują kolosalne pieniądze), zdjęć etc. Nie mniej jednak zawsze warto coś tam szepnąć do ucha projektantom modeli a nuż się uda .
Tak czy siak życzę dalszych sukcesów w projektowaniu modeli bo warsztat pan posiada godny pozazdroszczenia.
Tak czy siak życzę dalszych sukcesów w projektowaniu modeli bo warsztat pan posiada godny pozazdroszczenia.
Witam,
Modelik dostał trochę farby. Na początek całość pomalowałem szarą farbą podkładową (Model Master Gray Primer). W ten sposób dostałem jednakową powierzchnię niezależnie od użytego materiału. Powstawały jednocześnie wszystkie włoski i uwydatniły się inne nierówności. Wszystko to usunąłem papierem ściernym. Pomalowałem także gąsienice kolorem Gun Metal.
Gdy to wszystko wyschło czarną farbą pokryłem miejsca, gdzie powinny być cienie i ciemniejsze fragmenty:
Teraz czekam, aż czarny kolor wyschnie i całość pomaluje zielonym (Russian Green).
Michał
Modelik dostał trochę farby. Na początek całość pomalowałem szarą farbą podkładową (Model Master Gray Primer). W ten sposób dostałem jednakową powierzchnię niezależnie od użytego materiału. Powstawały jednocześnie wszystkie włoski i uwydatniły się inne nierówności. Wszystko to usunąłem papierem ściernym. Pomalowałem także gąsienice kolorem Gun Metal.
Gdy to wszystko wyschło czarną farbą pokryłem miejsca, gdzie powinny być cienie i ciemniejsze fragmenty:
Teraz czekam, aż czarny kolor wyschnie i całość pomaluje zielonym (Russian Green).
Michał
Witam,
Pomalowałem niektóre drobiazgi jak bandaże kół, deska rozdzielcza, gaśnice, częściowo siedzenia i niektóre miejsca, gdzie nie dotarła farba z aerografu. Usunąłem zaślepki okien, reflektorów i lusterka wstecznego. Naniosłem u utrwaliłem pigmenty na gąsienicach. I złożyłem wszystko razem.
Jest już blisko do tego, co sobie założyłem, ale jeszcze sporo brakuje. Muszę teraz dalej uzupełniać niedomalowane miejsca. Końcowe brudzenie to już chyba zrobię, jak będę miał haubicę B-4, ponieważ razem mają stanowić całość.
Michał
Pomalowałem niektóre drobiazgi jak bandaże kół, deska rozdzielcza, gaśnice, częściowo siedzenia i niektóre miejsca, gdzie nie dotarła farba z aerografu. Usunąłem zaślepki okien, reflektorów i lusterka wstecznego. Naniosłem u utrwaliłem pigmenty na gąsienicach. I złożyłem wszystko razem.
Jest już blisko do tego, co sobie założyłem, ale jeszcze sporo brakuje. Muszę teraz dalej uzupełniać niedomalowane miejsca. Końcowe brudzenie to już chyba zrobię, jak będę miał haubicę B-4, ponieważ razem mają stanowić całość.
Michał
Witam,
Domalowałem to co brakowało lub było niedomalowane i skompletowałem całość. Wyszło tak:
I to by było chyba na tyle z tym modelem. Z brudzeniem poczekam, aż wzbogacę się o haubicę B4 i wtedy oba te model jednakowo pobrudzę. Model jaki jest każdy widzi, ale na koniec kilka uwag dla ewentualnych przyszłych sklejaczy. Jest kilka trudniejszych elementów. Należą do nich dach i ściany boczne kabiny, obudowa chłodnicy, gdzie należy trochę pomęczyć się z obłościami. Dużo czasu zajmie sklejenie kół nośnych, a szczególnie ich bandaży gumowych. Należy również zwrócić uwagę na właściwe sklejenie i ułożenie wahaczy głównych i pomocniczych tak, aby wszystkie koła nośne były jednakowo i równolegle ustawione. Ogniwka gąsienic są proste i nie powinny sprawić większych kłopotów. Reszta jest raczej mało skomplikowana. Mam nadzieję, że zarówno sam ciągnik jak i w zestawie z haubicą będzie ładnie prezentował się wśród innych modeli.
No i w przyszłym tygodniu ruszam z nowym modelem.
Pozdrawiam
Michał
Domalowałem to co brakowało lub było niedomalowane i skompletowałem całość. Wyszło tak:
I to by było chyba na tyle z tym modelem. Z brudzeniem poczekam, aż wzbogacę się o haubicę B4 i wtedy oba te model jednakowo pobrudzę. Model jaki jest każdy widzi, ale na koniec kilka uwag dla ewentualnych przyszłych sklejaczy. Jest kilka trudniejszych elementów. Należą do nich dach i ściany boczne kabiny, obudowa chłodnicy, gdzie należy trochę pomęczyć się z obłościami. Dużo czasu zajmie sklejenie kół nośnych, a szczególnie ich bandaży gumowych. Należy również zwrócić uwagę na właściwe sklejenie i ułożenie wahaczy głównych i pomocniczych tak, aby wszystkie koła nośne były jednakowo i równolegle ustawione. Ogniwka gąsienic są proste i nie powinny sprawić większych kłopotów. Reszta jest raczej mało skomplikowana. Mam nadzieję, że zarówno sam ciągnik jak i w zestawie z haubicą będzie ładnie prezentował się wśród innych modeli.
No i w przyszłym tygodniu ruszam z nowym modelem.
Pozdrawiam
Michał