Santa Maria

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita

Awatar użytkownika
Tempest
Posty: 3315
Rejestracja: sob maja 10 2003, 0:15
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
x 110

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tempest »

New technology i manufaktura
inne technologie modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Taki jest opis tego działu i nie wynika z tego wg mnie w jakim stopniu uproszczenia/detalizowania modele będą tu prezentowane, tylko z czego będą wykonane.

Dla mnie ta Santa Maria to też model, tyle że raczej blokowy. Pomimo tego budowa takich modeli też jest pouczająca. Można poczytać o historii modelowanego obiektu, poznać tajniki olinowania czy innych szczegółów konstrukcji. Moim zdaniem można i takie modele prezentować w tym dziale. Mogę sobie wyobrazić, że ktoś kiedyś zaprezentuje tu modele z plasteliny (opisywane kiedyś w Modelarstwie okrętowym) i pomimo tego, że nie będzie raczej szansy na to że będą one "redukcyjne" to chyba można i takie tu zaprezentować.
Pozdrawiam
Tempest

Szukajcie a znajdziecie...
Awatar użytkownika
Rutek63
Posty: 756
Rejestracja: pn paź 25 2004, 20:03
Lokalizacja: Scarsdale, NY
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Rutek63 »

Tempest pisze: Moim zdaniem można i takie modele prezentować w tym dziale. Mogę sobie wyobrazić, że ktoś kiedyś zaprezentuje tu modele z plasteliny (opisywane kiedyś w Modelarstwie okrętowym) i pomimo tego, że nie będzie raczej szansy na to że będą one "redukcyjne" to chyba można i takie tu zaprezentować.
Oczywiście, że można. Forum jest publiczne i nikt nikomu nie zabrania otworzyć nowy temat. Jednak, jednocześnie z założeniem tematu i interpretacją swojego projektu, autor jest narażony na krytyką, czyli zarówno pozytywną jak i negatywną ocenę.
Obraz jest wart tysiąca słów. Model wart jest miliona.
Andrzej Ziober
Posty: 483
Rejestracja: sob lut 11 2006, 16:30
x 58

Santa Maria

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Andrzej Ziober »

Dyskusja jest ciekawa i jak na razie kulturalna, więc pozwolę sobie jeszcze kilka słów dodać.
1.Nikt tu jak dotąd - na szczęście - nie sugerował, że efekt pracy Kolegi TikaTaka nie ma prawa znaleźć się w tym dziale.
2.Ja osobiście NIE napisałem, że tej pracy nie można uznać za model. Napisałem, że według mnie to nie jest model Santa Marii. A to istotna różnica. Napisałem również, że spośród sześciu zaprezentowanych nam przez Autora KRYTERIÓW jakimi się kierował decydując się na zbudowanie tego modelu, pięć jest kompletnie niezwiązanych z kryteriami modelarskimi. Właśnie stąd mój wniosek był, że to jednak za mało, by w tym przypadku mówić o modelarstwie. Oczywiście, podobnie jak Rutek, miałem na myśli konkretnie modelarstwo redukcyjne i wydawało mi się, że akurat w tym dziale nie ma sensu tego jakoś szczególnie zaznaczać. Jak widać z niektórych wypowiedzi – myliłem się. Trzeba było dodać jednak to słowo „redukcyjne”.
3.Padło tu wcześniej pytanie co to są kryteria modelarskie. W odniesieniu do tegoż modelarstwa redukcyjnego kryteriami modelarskimi są: skala pomniejszenia i wynikające z niej uproszczenia oraz granice osiągnięcia możliwej wierności odwzorowania w zależności od posiadanych umiejętności, doświadczenia i środków pozwalających na wykonanie modelu oraz celu w jakim jest model budowany. W tym kontekście model blokowy to model uproszczony, ale... nadal wedle powyższych „modelarskich kryteriów”. Te założenia to nie mój wymysł. Są już zdefiniowane od wielu lat. Można je znaleźć w „literaturze tematu”. Nie wiem kto je sformułował jako pierwszy, ale np. w odniesieniu do lotniczych modeli redukcyjnych w języku polskim pojawiły się w 1953 roku w książce pt. „Lotnicze modele redukcyjne” autorstwa F. Pawłowicza i K. Samka wydanej nakładem Wydawnictwa Ligi Lotniczej. Biorąc pod uwagę osoby autorów i ich wielkie zasługi w popularyzacji modelarstwa redukcyjnego jest bardzo prawdopodobne, że jeszcze przed II w. św. coś na ten temat już pisali. Mnie nie udało się jednak na razie znaleźć takiej publikacji. Gdyby ktoś coś wiedział na ten temat, będę wdzięczny za informację. Natomiast samo określenie „model redukcyjny” pierwszy raz pojawiło się w literaturze polskojęzycznej w 1931 roku w publikacji Wacława Kościanowskiego pt. „Wycinanka redukcyjna samolotu dwupłatowego” wydanej przez Wołyński Wojewódzki Komitet LOPP w Łucku. Tu również być może ktoś wcześniej użył tego określenia, lecz jak do tej pory nie udało mi się dotrzeć do takiej publikacji. Z całą pewnością określenie na ten rodzaj modelarstwa wywodzi się z języka francuskiego (Réduire modeles d'avions), które można znaleźć w pierwszych publikacjach poświęconych technice lotniczej. Dotyczyło ono jednak nie modeli w naszym rozumieniu (czyli budowanych hobbystycznie) lecz pierwszych modeli tworzonych do celów badawczych z zakresu aerodynamiki.
Edit: Odnośnie repliki Santa Marii:
jeśli się nie pomyliłem, to replika na zdjęciach załączonych w wątku przez jednego z Kolegów, to po części muzeum, ale po części pływająca knajpa z Ohio, USA, z poszyciem częściowo wykonanym z blachy, w której można zamówić sobie np. kinder party.
Nie do końca to prawda. Ta replika została zbudowana dla uczczenia wyprawy Kolumba. W pierwotnej wersji jak m. in. wskazuje tablica pamiątkowa, była to Most authentic replica. Zbudowano ją w 1991 r. w oparciu o historię wiedzy szkutniczej z zachowaniem wszelkich zasad budownictwa okrętowego czasów Kolumba z myślą stworzenia z niej obiektu muzealno-edukacyjnego. W późniejszym okresie ulegała jednak naturalnej destrukcji i jej renowacja wymaga ogromnych nakładów finansowych. Rozmaite imprezy robione na jej pokładzie mają na celu pozyskania stosownych funduszy. Nie mają one nic wspólnego z pływającą knajpą. A metalowe elementy zastosowano w celu zabezpieczenia podwodnej części kadłuba przed działaniem rozmaitych żywych organizmów „wgryzających się” w drewno. Słodkowodna fauna i flora Scioto jest zdecydowanie bardziej „agresywna” niż jej odpowiedniki żyjące w wodzie morskiej.
Gdy stajesz przed problemem, szukaj rozwiązania, a nie obejścia.
mr.jaro
Posty: 575
Rejestracja: wt lip 10 2007, 8:40
Lokalizacja: Hannover
x 13

Re: Santa Maria

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: mr.jaro »

Rutek63 pisze:Oczywiście, że można. Forum jest publiczne i nikt nikomu nie zabrania otworzyć nowy temat. Jednak, jednocześnie z założeniem tematu i interpretacją swojego projektu, autor jest narażony na krytyką, czyli zarówno pozytywną jak i negatywną ocenę.
Gwoli scislosci - ocena pracy lub jej krytyka to jedno, natomiast proby przyporzadkowania owej pracy do takiej, czy innej dziedziny wedlug mniej lub bardziej indywidualnie interpretowalnych kryteriow to jednak nie to samo. Dlatego wczesniej oponowalem.

Andrzej Ziober pisze:...miałem na myśli konkretnie modelarstwo redukcyjne i wydawało mi się, że akurat w tym dziale nie ma sensu tego jakoś szczególnie zaznaczać. Jak widać z niektórych wypowiedzi – myliłem się. Trzeba było dodać jednak to słowo „redukcyjne”.
Niby drobiazg, a jednak wiele wyjasnia. Akurat moje mysli krazyly wylacznie wokol ogolnego pojmowania okreslenia modelarstwo. Stad, jak mniemam, wynikla roznica zdan.
Jarek M
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
Awatar użytkownika
Rutek63
Posty: 756
Rejestracja: pn paź 25 2004, 20:03
Lokalizacja: Scarsdale, NY
x 1

Re: Santa Maria

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Rutek63 »

mr.jaro pisze: Gwoli scislosci - ocena pracy lub jej krytyka...
Zacznę od tego, że ocena jest częścią składową krytyki. Innymi słowy,"lub" niema tutaj miejsca. Podejrzewam, że słowo Krytyka kojarzy Ci się tylko z negatywną oceną i dlatego oddzielasz krytykę od oceny. Tymczasem krytyka jet analizą i oceną a nawet interpretacją, niekoniecznie negatywną.
natomiast proby przyporzadkowania owej pracy do takiej, czy innej dziedziny wedlug mniej lub bardziej indywidualnie interpretowalnych kryteriow to jednak nie to samo. Dlatego wczesniej oponowalem.
W dalszym ciągu, próby przyporządkowania takiej czy innej pracy innej dziedzinie, czy raczej innej kategorii jest wciąż częścią krytyki wystawionej pod adresem ocenianej pracy. W tym przypadku”modelowi”, jeżeli uznam, że moim zdaniem „model” nie mieści się w zamieszczonej kategorii to mogę jako krytyk poddać to dyskusji.

To co tutaj robimy to oczywiście tylko zabawa w krytyków, z której nic głębszego ani poważnego nie wynika. Jednak sama definicja i jej założenia pozostają takie same. Dla przykładu, podczas konkursów modelarskich sędziowie oceniający modele mają prawo przesunąć model z jednej kategorii do innej, jeżeli uznają to za stosowne. Na tej samej zasadzie robimy to tutaj, tyle że bez żadnych reperkusji.
Obraz jest wart tysiąca słów. Model wart jest miliona.
mr.jaro
Posty: 575
Rejestracja: wt lip 10 2007, 8:40
Lokalizacja: Hannover
x 13

Re: Santa Maria

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: mr.jaro »

Rutek63 pisze:
mr.jaro pisze: Gwoli scislosci - ocena pracy lub jej krytyka...
Zacznę od tego, że ocena jest częścią składową krytyki. Innymi słowy,"lub" niema tutaj miejsca. Podejrzewam, że słowo Krytyka kojarzy Ci się tylko z negatywną oceną i dlatego oddzielasz krytykę od oceny. Tymczasem krytyka jet analizą i oceną a nawet interpretacją, niekoniecznie negatywną.
Prosze, nie zmieniaj sensu moich wypowiedzi, gdyz wowczas zanika takze sens Twoich odpowiedzi. Z tej przyczyny, bez wdawania sie w polemike pozwole sobie tylko na krotkie sprostowanie.
Po pierwsze: Twoje podejrzenie jest bezpodstawne. Doskonale wiem, co oznacza okreslenie "krytyka".
Po drugie: okreslenie "lub" oznacza alternatywe, w ktorej spelnienie zarowno jednego z warunkow, jak tez obu prowadzi do spelnienia wartosci logicznej calego wyrazenia. Mam wrazenie, ze powyzsze mylisz z alternatywa wykluczajaca, kryjaca sie pod okresleniem "albo". Przykro mi, ale tutaj nie ma miejsca na jakiekolwiek interpretacje, zarowno pod wzgledem jezykowym, jak logicznym.

Rutek63 pisze:W dalszym ciągu, próby przyporządkowania takiej czy innej pracy innej dziedzinie, czy raczej innej kategorii jest wciąż częścią krytyki wystawionej pod adresem ocenianej pracy. W tym przypadku ”modelowi”, jeżeli uznam, że moim zdaniem „model” nie mieści się w zamieszczonej kategorii to mogę jako krytyk poddać to dyskusji.

Przeciez wlasnie w tym rzecz: Ty mozesz sobie uznawac, co sie Tobie podoba. Kazdy z nas moze. I mimo tego zaprezentowana w tym watku praca jest modelem. Modelem blokowym. Malo tego. Ow model z powodzeniem spelnia warunki prezentacji w tym dziale forum. Bez wzgledu na to, czy sie (ow model) Tobie (lub komukolwiek innemu) podoba, czy tez nie. Moznaby sie zatem zapytac, o co Tobie wlasciwie w tym watku chodzi, ale z grzecznosci tego nie zrobie.

Rutek63 pisze:To co tutaj robimy to oczywiście tylko zabawa w krytyków, z której nic głębszego ani poważnego nie wynika.
Tego nie jestem calkowicie pewien. Kto wie, czy zbyt nieopatrznie prowadzona, niewinna zabawa w krytykow nie moglaby sie stac przyczyna odstraszenia niejednego adepta modelarstwa, noszacego sie z zamiarem pokazania swojej pracy na forum, by moc skorzystac z dobrych rad i krytyki?

Rutek63 pisze:Dla przykładu, podczas konkursów modelarskich sędziowie oceniający modele mają prawo przesunąć model z jednej kategorii do innej, jeżeli uznają to za stosowne. Na tej samej zasadzie robimy to tutaj, tyle że bez żadnych reperkusji.
Przepraszam, jestesmy tutaj na forum, a nie na konkursie modelarskim. Juz wyzej o tym napisalem - chcac zostac dopuszczonym do udzialu w konkursie modelarskim, nalezy zaakceptowac jego warunki. Chcac zaprezentowac model na forum modelarskim, nalezy zaakceptowac warunki tego forum. Warunki forum, a nie warunki jednego, dwoch, czy trzech jego uzytkownikow. To nie ma nic wspolnego z krytyka lub ocena danej pracy. Dlatego tez stwierdzenia typu:
Rutek63 pisze:Trzeba by się chyba zastanowić czy ustalamy jakieś granice gdzie kończy się Rękodzieło Marynistyczne i zaczyna Modelarstwo Redukcyjne, czy też wrzucamy wszystko do jednego worka jak leci.
akurat w tym dziale forum trafiaja u mnie na brak akceptacji. Tak sie bowiem sklada, ze dzial forum, w ktorym znajduje sie ten watek, stanowi cos w rodzaju "jednego worka", do ktorego "wrzucane" jest wszystko, co nie pasuje do modelarstwa kartonowego. Nic poza tym.

Mysle, ze wystarczajaco jednoznacznie nakreslilem moj punkt widzenia, ale to nie ma oznaczac, ze jakim sensownym argumentem nie dalbym sie przekonac do skorygowania mojego zdania. Tymczasem, jesli pozwolisz, "pojde" sobie poogladac kartonowe wyczyny forumowych kolegow.
Jarek M
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
Awatar użytkownika
Rutek63
Posty: 756
Rejestracja: pn paź 25 2004, 20:03
Lokalizacja: Scarsdale, NY
x 1

Re: Santa Maria

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Rutek63 »

mr.jaro pisze: Ty mozesz sobie uznawac, co sie Tobie podoba. Kazdy z nas moze. I mimo tego zaprezentowana w tym watku praca jest modelem. Modelem blokowym. Malo tego. Ow model z powodzeniem spelnia warunki prezentacji w tym dziale forum. Bez wzgledu na to, czy sie (ow model) Tobie (lub komukolwiek innemu) podoba, czy tez nie.
AMEN
Obraz jest wart tysiąca słów. Model wart jest miliona.
ODPOWIEDZ