[R] Kraz 255B 1:25 Renova Model
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Witam
jestem zagorzałym czytelnikiem i obserwatorem tego co Ty wyprawiasz z tym kartonem,ale nie tylko.Pilnie sie przyglądam i w zaciszu pokoju ćwiczę lub może staram się skopiować niektóre rzeczy, z marnym skutkiem ale ćwiczę.
Mam prośbę mógłbyś pokazywać elementy przed ostatecznym malowaniem,chodzi Mi o wiedzę materiałów jakich wykorzystujesz do budowy .Wiem że opisywanie każdego elementu z czego i jak to zrobione zajmuje ,ale fotka wszystko może wyjaśnić .Kiedyś to opisywałeś
Twój FaN
jestem zagorzałym czytelnikiem i obserwatorem tego co Ty wyprawiasz z tym kartonem,ale nie tylko.Pilnie sie przyglądam i w zaciszu pokoju ćwiczę lub może staram się skopiować niektóre rzeczy, z marnym skutkiem ale ćwiczę.
Mam prośbę mógłbyś pokazywać elementy przed ostatecznym malowaniem,chodzi Mi o wiedzę materiałów jakich wykorzystujesz do budowy .Wiem że opisywanie każdego elementu z czego i jak to zrobione zajmuje ,ale fotka wszystko może wyjaśnić .Kiedyś to opisywałeś
Twój FaN
Witajcie
Piotrira ... obiecuję, że będę fotografował elementy przed malowaniem. Dzięki za miłe słowa. Zawsze chętnie odpowiem na pytania związane z budową danego elementu.
Dzisiaj nie ma ważnych nowych elementów z wyjątkiem małych drobiazgów. Ten etap budził jednak moje poważne obawy. Obawiałem się problemu z wysokością przodu i tyłu oraz ustawienia kół bo piasty były dzielone. Wszystko jednak udało się, jak trzeba. Jedyną rzeczą jaką musiałem poprawić - to uchwyty dolnych wahaczy, które zbyt pochopnie przykleiłem. Powoli też brudzę elementy podwozia, ale robię to powoli i w odstępach aby nie przesadzić. Brakuje oczywiście jeszcze smaru, kurzu, kawałków piasku itd.
Kraz wreszcie stoi na kołach:
Pozdrawiam
Piotrira ... obiecuję, że będę fotografował elementy przed malowaniem. Dzięki za miłe słowa. Zawsze chętnie odpowiem na pytania związane z budową danego elementu.
Dzisiaj nie ma ważnych nowych elementów z wyjątkiem małych drobiazgów. Ten etap budził jednak moje poważne obawy. Obawiałem się problemu z wysokością przodu i tyłu oraz ustawienia kół bo piasty były dzielone. Wszystko jednak udało się, jak trzeba. Jedyną rzeczą jaką musiałem poprawić - to uchwyty dolnych wahaczy, które zbyt pochopnie przykleiłem. Powoli też brudzę elementy podwozia, ale robię to powoli i w odstępach aby nie przesadzić. Brakuje oczywiście jeszcze smaru, kurzu, kawałków piasku itd.
Kraz wreszcie stoi na kołach:
Pozdrawiam
Ol49;Cid21;Od2;Px48;Coalbrookdale Loc. - R. Trevithicka; Tyn6 - modele ukończone.
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
Witaj i dzięki Seb
To co tu widzisz, to w mniejszej części relacja, a w większej sprawozdanie z budowy. Niestety do relacji straciłem motywację, ale zawsze bardzo chętnie odpowiem na pojawiające się pytania.
Pozdrawiam
To co tu widzisz, to w mniejszej części relacja, a w większej sprawozdanie z budowy. Niestety do relacji straciłem motywację, ale zawsze bardzo chętnie odpowiem na pojawiające się pytania.
Pozdrawiam
Ol49;Cid21;Od2;Px48;Coalbrookdale Loc. - R. Trevithicka; Tyn6 - modele ukończone.
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
Cześć Niki, Praca Twoja włożona w ten model.. pozostawię to w milczeniu, ale nie omieszkam napisać, Ty nie jesteś modelarzem.. tylko rzeźbiarzem, rzeźbisz w papierze. Teraz coś co spędzało mi sen z powiek, Czy tylne mosty są przyklejone na stałe ??? jeżeli tak czeka cię przeróbka, nie wiem dokładnie jak to się nazywa, ale to są chyba drążki stabilizacyjne one nie są tak zamontowane, u Ciebie wiszą w powietrzu trzymając się tylko siebie, w takiej konfiguracji nie spełniały by swojego zadania. Powinny być przymocowane do blachy poprzecznej, przymocowanej do ramy na potwierdzenie wysyłam fotkę.
Nie odzywałem się bo myślałem, że to tylko tymczasowo tak połączone ze sobą, i prawdopodobnie to mój błąd, powinienem to napisać już dawno temu
Nie odzywałem się bo myślałem, że to tylko tymczasowo tak połączone ze sobą, i prawdopodobnie to mój błąd, powinienem to napisać już dawno temu
Witaj b_milek
Dzięki za zauważenie ewidentnego babola. Przegapiłem to zdjęcie, a na rysunkach tego nie widać. Sprawa jest już nie do ruszenia. Musiałbym rozwalić spory kawałek modelu. Wszystko zostało posklejane i jest w trakcie brudzenia. Wygląda na to, że muszę przełknąć ten błąd. Gdyby to był parowóz, to zapewne robiłbym wszystko od początku. Ale ten samochód to jednorazowa przygoda z modelarstwem samochodowym.
Budowałeś ten model, więc siłą rzeczy wiesz już na co patrzeć. Polecam się na przyszłość.
Pozdrawiam
Dzięki za zauważenie ewidentnego babola. Przegapiłem to zdjęcie, a na rysunkach tego nie widać. Sprawa jest już nie do ruszenia. Musiałbym rozwalić spory kawałek modelu. Wszystko zostało posklejane i jest w trakcie brudzenia. Wygląda na to, że muszę przełknąć ten błąd. Gdyby to był parowóz, to zapewne robiłbym wszystko od początku. Ale ten samochód to jednorazowa przygoda z modelarstwem samochodowym.
Budowałeś ten model, więc siłą rzeczy wiesz już na co patrzeć. Polecam się na przyszłość.
Pozdrawiam
Ol49;Cid21;Od2;Px48;Coalbrookdale Loc. - R. Trevithicka; Tyn6 - modele ukończone.
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
Witajcie
Powoli się buduje. Najpierw stare w nowej wersji, czyli zdjęcia z procesu brudzenia. Oczywiście do wersji finalnej jeszcze trochę brakuje.
A teraz nowe elementy przed malowaniem:
Po malowaniu:
Pozdrawiam
Powoli się buduje. Najpierw stare w nowej wersji, czyli zdjęcia z procesu brudzenia. Oczywiście do wersji finalnej jeszcze trochę brakuje.
A teraz nowe elementy przed malowaniem:
Po malowaniu:
Pozdrawiam
Ol49;Cid21;Od2;Px48;Coalbrookdale Loc. - R. Trevithicka; Tyn6 - modele ukończone.
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!